reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

Kuba doprowadza mnie do szewskiej pasji:wściekła/y: gdyby mogl wszedl by na sufit zeby mi urozmaic czas jak zaraz nie zwariuje to bedzie cud
 
reklama
Makuc podarzaj w strone deszczu:-D
podążałam i cu? I z powrotem do swego mieszkania zajszłam :szok::cool::eek:

Ja chcieć kopać, kopać, KOPAĆ! :-p
a ogródek koło domu masz? :-p

u mnie właśnie błoga cisza w mieszkaniu zapadła. Alicja śpi, mąż gra a ja mam SPOKÓJ do odwołania :laugh2: miałam wprawdzie iść na posiadówę domową do znajomych z pracy ale jednak się rozmyśliłam i niestety ale Was na BB męczyć przez to będę.

E-LONA :wściekła/y::no: uwielbiam tą "przewidywalność" w przychodniach. Jak Laura? Kaszel bardzo ja męczy? o BAŚKA i Kamila coś rozbiera? :crazy: ZDRÓWKA!
IDA Skrytoczytajcu Ty. Napisz coś więcej może cuu?
aaa E-LONA to co z tym rozwianiem wątpliwości odnośnie nowego członka rodziny? :-p
WIOLI Kuba po prostu nie chce żebyś się nudziła ;-) a tak serio to współczuję i może mu jakiś stoperan zapodaj? (w sensie, że nie do zaparć ale do hamowania łobuzowych zapędów :-D)
aaa RYSIACZKU mam nadzieję, że udało Ci się chociaż trochę do pracy mgr przysiąść?
 
Makuc machalam ci to przeszlas obok;-)

Moje dziecko jest chyba nadpobudliwe albo lubi sobie robic krzywde:baffled: wywalil mi dzisiaj olej po czym wpadl w niego po same uszy wchodzi na stol na krzesla wierzchem po kanapie uwiesza sie na klamce lata z tarka za bartkiem.... I moglabym tak w nieskonczonosc:angry:
 
WIOLI aaa bo okularów zapomniałam z tego wszystkiego z domu zabrać :cool:
wywalil mi dzisiaj olej po czym wpadl w niego po same uszy wchodzi na stol na krzesla wierzchem po kanapie uwiesza sie na klamce lata z tarka za bartkiem
:szok::szok::szok: współczuję. Szczerze. Alicja przy nim to Aniołek...:sorry:
 
Makuc powaznie to juz niemam sily:-( gdybym go nie widziala zaraz po urodzeniu to bym pomyslala ze go podmienili w szpitalu:-D gdy pisalam posta wtarl kiwi w kanape sekunde wczesniej siedzial grzecznie i zajadal
 
Hej,
A ja się strasznie podłamałam... Hania cały dzień gorączkowała. Zajrzałam jej do gardła i okazało się porządnie zaczerwienione. Stwierdziłam, że to zapalenie, a może i angina, więc jedziemy do lekarza. Zaczęliśmy szukać kogoś w Ustroniu i wreszcie trafiliśmy na jakiś adres. Pojechaliśmy i przeżyliśmy szok... Normalnie dziadek chyba prawie 90-letni poruszający się o kuli... Masakra. Bałam się, że zrobi Hani krzywdę przez swe ślamazarne ruchy... Hania tak ryczała, że aż zwymiotowała... W końcu przepisał nam Bactrim i tyle. Nie mogę się otrząsnąć po tej wizycie. Niektórzy ludzie nie mają za grosz wyobraźni... Jak można, będąc w takim wieku i to będąc lekarzem, który powinien znać ograniczenia ludzkiego organizmu, 'bawić' się w leczenie dzieci????? Muszę jakiś komentarz na necie wystawić. Nie wiem, czy jutro nie pojedziemy jeszcze gdzie indziej. Mamy wstępnie umówioną wizytę w sąsiednim mieście na 9:00, ale nie wiem, czy chce młodej kolejne 'atrakcje' fundować... Bidulka moja...:-:)-( Do klubu zatem w przyszłym tyg nie ruszamy... Trzymajcie kciuki, by się Hance szybko poprawiło... Ja już żałuję, że wracam do pracy, bo póki co tylko mam przez to stresy i nerwy...
Dziulka, wygląda na to, że raczej nie będzie nam dane się spotkać, bo Hanka chora... :(
 
RAGNA :wściekła/y::no: nieee no to co opisałaś to już jest jakaś totalna masakra!!! :-( biedna Hania. Dużo zdrówka jej życz ode mnie i mam nadzieję, że wizyta u kolejnego lekarza nie będzie konieczna.
 
a ogródek koło domu masz?
p.gif

E-LONA :wściekła/y::no: uwielbiam tą "przewidywalność" w przychodniach. Jak Laura? Kaszel bardzo ja męczy? o
aaa E-LONA to co z tym rozwianiem wątpliwości odnośnie nowego członka rodziny? :-p
1. Ogróde już 10 razy przekopany wzdłuż i wszerz.
2. Kaszel nie jest specjalnie męczący. Chyba najbardziej rano jak wstanie.
3. Poczekajta jeszcze.

Wioli a może to przez pogodę tak go nosi i wariuje?

Ragna wariactwo z tym lekarzem. Co mało mu kasy? Chyba emeryturę niemałą dostaje. Znajomy lekarz zdradził nam, że za godzinę płacą mu 75 zł w jakimś ośrodku zdrowia, a oprócz tego pracuje też trochę w szpitalu, no i prywatnie też przyjmuje (50 zł wizyta).
 
reklama
Ragna:szok: masakra ja bym chyba powiedzuala co mysle o tym trzymam kciuki za zdrowko hani:-)

Elona taka pogoda jest tu zawsze wuec cuagle tak bedzie?:crazy::szok:

K juz wrocil ja juz pije drinka reszte mam w nosie
 
Do góry