reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2012

Cześć Wam - a u nas nocka gorzej dziś wyjątkowo, obudziła się o 2:30 i o 5:30... Ale na szczęście usypiała minutę po odłożeniu. Teraz znów zjadła i marudzi w leżaczku trochę... nie wiem o co jej chodzi...
Dziś cudna pogoda więc zaraz jak tylko ja i Szymek zjemy śniadanie, to idziemy na spacerek :)
 
reklama
Sicil milo Cie widziec :)

Czesc dziewczynki - witam sie kompletnie niewyspana. Zeby nie bylo nie przez Tomka (budzil sie co 4 godziny jak zawsze) ale przez meza :dry: Pobudka co godzina przez jego chrapanie. Chyba sobie kupie materac dmuchany i bede spac u mlodego, albo w salonie. Jestem juz zdesperowana, padam na twarz przez to :/
Wczoraj pierwszy raz sama wyprobowalam nowy wozek i jestem zachwycona :) Wozek z mlodym w srodku bez problemow znioslam z pierwszego pietra. No ale co sie dziwic razem waza tyle co stelaz od mojej kobyly. Wozek zwrotny, stabilny, latwo sie podbija na kraweznikach - cudo. W sam raz na szybki wypad na zakupy czy do parku. No a kobyla zostaje z nami tak czy siak jako transport na dluzszych wycieczkach. Jednak warto czytac opinie w internecie (czego nie zrobilam przy kupowaniu kobyly).
 
niespodzianka - to męża wyprowadź do salonu! A nie Ty będziesz uciekać ;P
współczuję, mój też chrapie :/ ale na szczęście nie budzi mnie to...

a jaki wózek? pochwal się? Ja mam ciężki, ale mi to nie przeszkadza, bo schodków mam kilka sztuk do windy.
 
dzień dobry wszystkim :-)

a u nas dziś kolejny rekord - Misia spała od 21 do 8:30 bez przerw a jak już się obudziła to ani płaczu ani nic tylko palec do buzi i zadowolona :baffled:

sicil
dziękuję za podpowiedź bo żadnych badań nie robiliśmy więc nie mam pojęcia czy to może być jakaś infekcja ale Misia ogólnie czuje się dobrze, nic ją nie boli itd.
 
Ja znów mam ciche dni z K. Ale jeszcze żebym wiedziała o co chodzi to byłoby super.
Teściówka mimo, że daleko jest do piątku to i tak nie daje o sobie zapomnieć - dzwoni rano i wieczorem na komórkę do K, telekonferencja trwa zawsze ok 15 minut i po wczorajszej wieczornej K przestał się do mnie odzywać. Nie wiem o co kaman, a gdy pytam to oczywiście słyszę "nic". Traktuje mnie jak powietrze. To jego pierwszy tydzień od porodu gdy chodzi na noce do pracy i wczoraj z zaraz po pracy pojechał mamusi kwiatuszki na działeczce podlać (jego ojciec zdrowy chłop siedzi w domu na emeryturze i nie kiwnie palcem), więc wrócił ok 7:30 do domu dopiero, położył się spać, wstał o 16, pokręcił się po chałupie i znów położył spać. Po 21 pojechał do pracy i tyle go widziałam. Nie zrobił w domu zupełnie nic.
I dzisiaj zapewne scenariusz się powtórzy bo kwiatuszki już podlane i mamusia też dzwoniła. Po pracy przywitał się z synem, a mnie ominął jakbym była niewidzialna. Aż się popłakałam jak wyszedł z salonu. Poczułam się nie jak żona i matka, ale jak inkubator, który nosił mu syna 9 miesięcy, a teraz mu go chowa.


Ale są też pozytywy - szymek znów budzi się tylko raz w nocy, wciągnie butlę i śpi do 7, kolejne tankowanie, chwila zabawy, moment snu, zabawa jedzonko o 10:30 i teraz kima, mam nadzieję, że dłużej bo chcę okna w salonie umyć. Niedługo ulicy nie zobaczę.
Miałam iść na zakupy, ale pójdę jak K wstanie i zmuszę go do zajęcia się Szymkiem, bo niedługo to wujku będzie do niego wołał.

Sory, że znów o sobie tylko.
 
u mnie szok, pobudki na karmienie 1-6-10 :szok: pieknie sie wyspalam, teraz po godzinie zabawy w lozeczku znow sam zasnal. SZOK

mlodak bardzo mi przykro czytac ze ciagle cos sie nie uklada:-( jak mi moj ostatnio w weekend wypalil ze karmienie o zadanie matki i on nie wstanie w nocy ( a karmie butelka) to sie wkurzylam i poszlam spac do siostry, wrocilam do domu o 14 nastepnego dnia, niech sie nauczy. malemu oczywiscie nic sie nie stalo poza tym ze byl wpizamie do 14 :-D ale przynajmniej ojciec zobaczyl jaka to harowka, byl taki wykonczony ze sie polozyl o 19 :-D:-D:-D
 
Witam wszystkie czerwcowe mamy :):) podczytuje Was troszke i pomyslalam ze sie przylacze :):)

Nasz Nikos urodzil sie 24 czerwca i od tego momentu sie z nim poki co nie rozstaje... bylo prare dylematow miedzy czasie i smutkow i radosci :)

mielismy klopoty z brzuszkiem ale juz jest duzo lepiej, z kupkami ale tez juz jest ok i jedna dziennie codziennie :)
musielismy przejsc z cyca na butle bo mi pokarm zniknal po miesiacu, jestesmy na mleczku hipp comfort
maly pokochal chuste i w dzien nie chce spac inaczej tzn zasnie w innym miejscu ale spi krociotko a potem sie zlosci bo nie moze zasnac znowu... a ze lubie chustowac to sie nosiimy :)
jest malym glodomorkiem :D je po 7 razy 120ml codziennie :)
wazy juz ponad 5 kg, tydzien temu bylo to 5360 wiec maly wielkolud :)
wyrastamy z ciuszkow 62 nie wszystkich :) zalezy jakiego producenta :) sa jeszcze i takie co 56 nosimy :)
w nocy spimy od 21 do 3 a potem do 7 z malymi wahaniami
pielu****emy sie wielorazowkami :D
Nikos zaczal tez duzo bardziej byc kontaktowy juz, duzo mowi po swojemu :) bawi sie czasami nawet i pol godzinki w lezaczku,

a zdjecia mozna obejrzec www.nikos24062012.aguagu.pl

super macie dzieciaczki :D
 
Ostatnia edycja:
Rysica wozek kupilismy taki : Happy Go Lucky | Swift Lite Supa Pushchair | Pushchairs | Cosatto A co do meza to chyba sie wole sama wyeksmitowac, bo mamy w sypialni materac niewygodny :p Nowy czeka na zakup ramy, bo kupilismy wiekszy, zeby sie na mnie malz w nocy nie pchal.

Josie twarda jestes :D Ja bym sie bala, bo moj to zasypia z glowa przy glosniku i baaardzo ciezko go obudzic, wiec jak maly by sie rozdarl to moglby zostac zignorowany.

Mloda K bardzo mocno tule. Przykro slyszec, ze walnieta tesciowa ma taki wplyw :(

Kasienka witaj. Moge sie mylic, ale chyba jestes pierwsza mama z wielorazowymi pieluchami ;) Jak Wam z tym idzie?
 
byłam z małym u lekarza bo ryczy od kilku dni non stop i wg niej to znowu kolki :-( chyba się poddam, nie umiem trzymac takiej rygorystycznej diety:-:)-:)-(


czy któraś z was robiła maluszkowi badanie moczu??? my musimy a zapomniałam zapytać czy mocz musi być poranny
 
reklama
Witam;) wpadam tylko na chwilkę bo w niedzielę chrzcimy małego, uroczystosc kameralna w domku z najblizszymi, ale musz esprzatac bo zarosłam brudem ;p bylam wczoraj na zakupach, zeby cos kupic sobie na ten chrzest i masakra..tak sie zdolowalam wielkoscia swej dupki,ze prosto ze sklepu poszłam i kupilam fajki. Nie ma to tamto. Kupilismy tez małemu mate edukacyjną- fajna, ma duzo gadzetów, no i mały ma frajde. Mysłalam, że jeszcze nir bedzie rozumiał, ale nie- gada sam do siebie, smieje sie do tych bajerów. Z matą jest tez taka plansza z lusterkiem i róznymi melodyjkami jak sie naciska- mały az piszczy;))

Sytuacja z męzem o niebo lepsza- dałam na wstrzymanie i przeczekałam;) ostatnio zafundował mi taki sex ze marzenie;))))

Tylko ta tesciowa;/
 
Do góry