reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Październik 2012

mama - myślę że lepiej będzie jak wyciagniesz z szuflady ubranka kocyk pieluszki wsadzisz do siatki i połozysz na foteliku jak maż bedzie po ciebie jechał bedzie brał fotelik to nie zapomni niczego :) przynajmniej ja tak zrobie bo we wczesniejszej ciązy był problem nie dośc że z ubrankami dziecka to moje ciuchy przywiuzł takie wymiete a były w szafie na wieszaku przygotowane ale można sobie było mówic :)
 
reklama
mamba- super, że zwrot się trafił - tak wywnioskowałam, może niesłusznie

pasja- witaj, napisz coś o sobie

azorku- ciesz się chwilami bez bólu, zwłaszcza noc

izabela, powiedz fachowcom, źe źle się czujesz i obiadköw nie będzie
 
hejka, przyjmiecie mnie do siebie ?
Mam termin na 25 październik, czekamy na córeczkę
witamy napisz cos wiecej o sobie i jak ci te piekne badz mniej piekne 9 mcy mija;-):-)

sonkaa no ciesze sie ciesze heheheh od razu inaczej sie od rana czuje jak mnie nic nie meczylo wczoraj az sie boje przyzwyczaic:sorry2:
musialam zamiesc podloge w kuchni bo kociamber tak zasypywal i zasypywal ze kuchnie i przedpokoik nam zasypal:baffled: ja nie wiem czy ja mu powinnam piaskownice postawic jakas zamiast kuwety??albo moze basen z pilkami lol
 
Azorek możesz spróbować wyższą kuwetę, a jak nie kuwetę to miskę w zbliżonym rozmiarze, tylko żeby ścianki miała wyższe.
No i żeby bóle nie wracały &&&&&&&&.
 
kuwetke i ttak chce nabyc te zamykana ale na razie slabo z kasa i porobilo sie z meza praca znowu:zawstydzona/y: wlasnie i zadzwonil i powiedzial ze srednio to wyglada....mial zaczac 3.09 babka ktora mu zalatwiala papiery 3x potwierdzila mu date startowa a dzis dostal emaila ze zaczyna 24.10:szok::wściekła/y: tu juz zlozyl wymowienie ze tylko do jutra pracuje i co teraz??!!! no jak ja dzisiaj nie zaczne rodzic z tego wqrwienia to ja nie wiem....sory za jezyk ale nie mam sily na to juz!! wiedzielismy ze jak zacznie 3.09 to na poczatku pazdzienika wyjedzie na 2 tyg na kursy i ja zostaje sama z bajzlem i dziecmi i kotem....moja mama moze byc u nas do 23.10 wiec miala bym chociarz pomoc jakas w obiadach i przy amelce.....a teraz to ja juz nic nie wiem witki mi opadly.....teraz maz obdzwania co sie da i gdzie sie da zeby to odkrecic i zaczac 3.09 jednak prace bo nie mozemy sobie pozwolic teraz na 6 tyg bez jego wyplaty ...ja nawet nie wiem kiedy i ile macierzynskiego dostane bo nadal czekam na dokumenty ale nie bedzie tego az tyle zebysmy sobie poradzili:zawstydzona/y::-:)-(
 
Mama mojemu mężowi tez mozna czasami cos 5 razy mówić i pokazywać, a za 2 dni znów nie bedzie wiedział :wściekła/y:
Pasja witaj
azorku to bardzo nieciekawie wygląda sprawa z męża pracą, niech sie powołuje na te kobietę z którą rozmawiał i która go informowała zarówno o starcie pracy jak i szkoleniu!!! ja rozumiem roznice 2-3 dni, ale 1,5 m-ca??? neich walczy!

Ja wciągnęłam pierożki, popiłam kefirem (kocham takie jedzonko), zaraz kawka i lece na spotkanie z kolezankami, ale upał taki w Krakowie, ze za cholere nie chce mi sie wychodzic z domu
 
reklama
skurcze się skończyły za to pojawiło się rózowe plamienie,znowu będę atakować położną,kurcze człowiek nie może spokojnie dziecka donosić,tylko ciągle jakieś problemy.
Oby to nie było nic poważnego!

hejka, przyjmiecie mnie do siebie ?
Mam termin na 25 październik, czekamy na córeczkę
Witaj:-)

JA wczoraj mówię do swojego czy pamięta gdzie ciuszki na wyjście dla dziecka, a on z krzywą miną pyta: w torbie? A już 2 razy mu powtarzałam, że leżą ułożone w szufladzie. PO raz piąty chyba pokazałam mu gdzie są dodatkowe podkłady, podpaski, wkładki laktacyjne, kosmetyki dla dziecka itp. rzeczy a on patrzy na mnie jak na zjawisko. A wszytsko jest w jednym miejscu prawie, tylko chciałam żeby był zorientowany jak co wygląda. Teraz mnie oświeciło, ze kocyk i pieluchę tetrową muszę mu do tej szuflady włożyć, bo w szpitalu zapomnę a on sam nie pomyśli.
Może faktycznie spakuj to wszystko w jakąś torbę? Jemu będzie łatwiej, a Ty przede wszystkim nie będziesz musiała się martwić.

porobilo sie z meza praca znowu:zawstydzona/y: wlasnie i zadzwonil i powiedzial ze srednio to wyglada....
Mam nadzieję, że uda się to jeszcze odkręcić.

Ja już po wizycie i obiadku, czaję się na lody za chwilę.
U nas też dziś ciepło, 28 stopni, ale musiało się zmienić ciśnienie albo wilgotność, bo jest nawet znośnie. A do tej pory przy takiej temperaturze byłam nie do życia. Może dlatego, że solidnie popadało do południa?
 
Do góry