reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Październik 2012

a i wyjasnilo sie z praca meza:tak:
I widzisz, po burzy słońce... Nie dość, że się z pracą udało, to jeszcze z terminem przyjazdu Mamy, bardzo się cieszę:-)

przemyślał sprawę i wolałby chyba coś domowego, może bym mu np. zrobiła mielone z ziemniaczkami i surówką np. z tartej marchewki? też mu się k** zachciało :angry:.
Ręce opadają. Ale twarda byłaś i pizzę jecie?

Mój co kilka dni pyta mnie co ja właściwie w tym domu robię całymi dniami
A to połóż mężowi na talerzu zamiast obiadu, jak Cię następny raz zapyta:
84291-2b7fe32c39f368b3a53e09ebdf1bc2b6.jpg


Mnie dziś niemoc totalna ogarnęła. Najpierw wstałam wyspana, z planami na cały dzień. A poza zrobieniem małych zakupów na nic nie mam siły. Usiadłam na chwilę żeby odsapnąć i wziąć się za obiad, to obudziłam się po prawie 1,5h, nawet nie wiem jak i kiedy... I obiadu domowego nie będzie, zamówimy coś bo nie mam siły nawet na 15min. stanąć w kuchni.
 
reklama
anć ale burzę wywołałaś ;-) Skoro już przy mężach jesteśmy to powiedzcie mi jak i kiedy przyszli tatusiowie planują urlopy ojcowskie? Zaraz po rozpakowaniu i powrocie do domu czy może poczekacie trochę dłużej jak np będą jakieś problemy? Ja prawdę mówiąc nie wiem co mam doradzić mężowi, a o taki urlop też trzeba z jakimś wyprzedzeniem wnioskować.
 
a moja córa już była w zerówce, a teraz repetuje :-)
tak samo Kaj. Byłam dzisiaj w szkole i okazało się że na razie będą 2 zerówki po 25 dzieci!:szok:. W tamtym roku były 4 grupy po 12-16 dzieci. I ten sam zestaw książeczek "razem w przedszkolu" W nosie mam, nie kupię 2 raz tego samego kompletu. Niech nauczycielka znajdzie inne książeczki i karty pracy. Co oni idiotów z dzieci robią? 2x to samo?. Zobaczymy w poniedziałek.

a i wyjasnilo sie z praca meza
no nareszcie jakieś konkretne zmiany.Jak widać trzeba dym zrobić żeby mieć to co się należy, i super z przyjazdem mamy..:tak:

kochanie nie rób nic ponad swoje siły. a obiad po prostu zrobisz trochę później. no jaki łaskawca! wiem, że to niby nic, ale szlag mnie trafił, bo ja już naprawdę nie mam siły stać teraz przy garach i mięsa na mielone mielić i trzeć marcheweczki.
to nie rób i tyle. Niech zrozumie że my nie jesteśmy samoładujące się baterie. Mój by usłyszał: pocałuj się w nos.
Rozumiem że pizza jednak jest..

ja coś robię i muszę poleżeć. wszystko na raty. Taki to nasz urok teraz..
 
jest mniejsza, od początku jest ciut mała, tak z tydzień do tyłu, ale rozwija sie dobrze, ostatnio w 31 tc miała 1,7 kg wiec nie aż tak źle
lekarka mówi że wszytsko jest ok

mój w 35tyg ok 1800g. ale tez się dobrze rozwija po prostu mniejszy będzie.

Azorek to super. powodzenia w pracy dla Męża

Myślenie facetów zawsze było dziwne. większość trzeba jak dzieci traktować
 
Azorek gratki, że udało się wyegzekwować mężowi obiecane wcześniej warunki pracy, męża widać zmotywował również przyjazd teściowej:-D
anć to co było dziś na obiad? pizza czy jednak mielone? ;-)ehhh...Ci faceci...mój na szczęście wraca zawsze pózno, po 22:00 więc jakoś o obiad nie marudzi ale za to rano go jakoś tak przyzwyczaiłam, że podaję kawkę i kanapeczki...tak, wiem, mój błąd...człowiek chce raz zrobic lubemu przyjemność a potem zamienia się to w rutynowe działanie...chociaż jak mam focha to mam czym przyszantażować i Luby idzie do pracy bez kawki bo mu się samemu rzadko chce zrobić :-p
 
Esi - mój M. nie planuje wogóle urlopu:-D ale nie narzekam bo zawsze może po prostu wymienić się z którymś kumplem i będzie miał dzień wolny:tak:
Misza - ja nie wstaję żeby zrobić M. kanapki do pracy bo po prostu mi się nie chce:-D jak chce to sam sobie zrobi a jak nie to kupi coś po drodze i tez jest:tak: w końcu dorosły facet, dwie rączki ma to niech sam sobie poradzi:-) ale obiad staram się ugotować (choć z reguły jeden na dwa dni i wystarczy odgrzać):-D:-D

Miłego wieczorku dziewczyny:-) ja będę się relaksować przed TV i HP:-D:-D wiem że film dla dzieci ale ja lubię tą serię:-)
 
Cze dziewczyny,

Mam do Was pytanie, ktora z Was miala problem z przeplywami? Ja bylam na usg doplerowskim wczoraj i wyszly mi zle przeplywy miedzymaciczne, natomiast miedzy lozyskiem a malym jest OK. Juz z nerwow glupieje... na razie maly wazy 550g i jak na 23 tydz to chyba dobrze. Kazali mi przyjsc na scan znow w 26tyg. Mam nadziej, ze dotrwamy do tego czasu. Nastraszyli mnie obumarciem plodu albo preeklampsja- zatruciem. Dodam jeszcze ze biore aspiryne i zastrzyki z heparyny na krew, bo mam za gesta. Sorrki, ze zawracam Wam glowe, ale wyszukiwarka pokazala mi Wasz miesiac. Pozdrawiam i latwych porodow Wam zycze :-):tak:
 
witam wieczornie

zostawić was na jeden dzień nawet nie można, bo szalejecie

Pasja – witaj:-)

azorek – super że sprawa z praca męża jednak się wyjaśniła i zaczyna zgodnie z planem:tak:

Mamba – czekamy na fotki z pleneru:-)

M_Paula – ja się podpisuję pod petycją, obiema rękoma i nogami i Krzyś też;-)

anć – nie ma to jak wyrozumiały facet:dry:, no i co było na obiad?? powiedz że pizza, plisss, no chyba że mielone w wykonaniu lubego:rofl2:


ja wczoraj cały dzień w mieście na załatwianiu spraw, także nie miałam jak zajrzeć, dziś od rana porządki tak jak u większości z was
kolejne dwie pralki dzidziusiowych rzeczy poprane, teraz tylko zdjąć z balkonu i poprasować, no i wywiesić kolejne pranie tym razem już naszych brudasów

także lecę doczytać pozostałe wątki i znów do prasowania, a pewnie zejdzie trochę bo we środę to 3 h prasowałam a było tego trochę mniej
 
Karola ja też oglądam HP i wcale się tego nie wstydzę :-p
A co do śniadania to ja i tak o tej 8 już jestem wyspana więc teraz to bardziej z nudów mu tą kawę robię niż z miłości ;-), jak się pracowało to nie było szans żebym rano wstała ;-) No ja za to obiadu nie muszę mu szykować, tyle co dla siebie jak mam ochotę. Dziś sobie krokiety z pieczarkami sprawiłam a jutro mężowaty ma wolne to sobie jakąś sałatkę zażyczę:tak:
 
reklama
dziewczyny, mam butelki po synku, czyli mają ok 4 lata,
zostawić je ? Czy kupić wszystkie nowe?
Smoczki oczywiście do wymiany ale co z butelkami ?
butelki są aventu
 
Do góry