azorek84
mama Amelii 2009
witam sie z kawusia w lapce
majeczka no ja akurat nie w wannie tylko poza nia bo nogi sobie moglam zaprzec o brzeg wanny i dokladnie sie objechac (dokladnie...mniej lub bardziej hihi) poza tym w wannie latwiej sie posliznac nawet na macie wiec tak bylo nieco bezpieczniej na te gimnastyke akrobatyczna
ale bidulek jak widzial jak sie mecze to po 20 min pytal czy moze pomoc mi w tych wygibasach hahahahah musialam niezle sapac
aaa na ciasto ja rzucilam pomysla ale zapomnialam przepis dac
dopiero jak mina wstawila to sobie uswiadomilam ze mialam to zrobic pare dni szybciej
:-(

majeczka no ja akurat nie w wannie tylko poza nia bo nogi sobie moglam zaprzec o brzeg wanny i dokladnie sie objechac (dokladnie...mniej lub bardziej hihi) poza tym w wannie latwiej sie posliznac nawet na macie wiec tak bylo nieco bezpieczniej na te gimnastyke akrobatyczna
ale bidulek jak widzial jak sie mecze to po 20 min pytal czy moze pomoc mi w tych wygibasach hahahahah musialam niezle sapac
aaa na ciasto ja rzucilam pomysla ale zapomnialam przepis dac

dopiero jak mina wstawila to sobie uswiadomilam ze mialam to zrobic pare dni szybciej
:-(
a lekarka na patologii kazała mi się zgłosić do szpitala jak będę miała powyżej 140. Ale za jakieś 15 minut zmierzyłam i było już 125/70. I teraz nie wiem czy mam robić panikę i lecieć do lekarza czy jeszcze chwilę posiedzieć i pomierzyć w domu. Poza tym wczoraj wieczorem miałam bardzo dziwną przygodę. Zrobiłam sobie kąpiel i po wyjściu z wanny, podczas kremowania nóg zauważyłam, że całe stopy mi zsiniały - normalnie wyglądały jak u trupa. No to położyłam się z nogami do góry i wszystko wróciło do normy. Ale teraz się zastanawiam co robić. Po południu idę na wymaz do położnej i myślałam, żeby poczekać do tej wizyty i ją wypytać, ale nie wiem czy dobrze myślę. Co Wy na to?
. Dobrze że mam modem iPlusa bo już mi nerw chodzi... wrrrrrrr
.