katiuszka79
Fanka BB :)
piszę po raz drugi...wcześniejszy post już miałam skończony, kliknęłam w nie ten krzyżyk co trzeba i wyłączyłam całą stronę
Dziewczyny, ale się wyspałam. Usnęłam gdzieś około 11, a obudziłam się po 15
nooo ciekawe co ja będę w nocy robić??? mleczarza znów straszyć
ale powiem Wam, że chyba brakowało mi takiego odpoczynku z prawdziwego zdarzenia, żeby naprawdę leżeć i nic nie robić, jak wstałam to prawie w ogóle już nie czuję brzucha...eee to znaczy czuję, jak Julek obija mi wnętrzoności, ale to co innego;-) kurczę, na serio muszę się zastanowić jak skrócić te godziny pracy, bo widzę, że organizm się buntuje
a ja tylko gadam i gadam i nic...nawet mój M. był dziś w szoku, jak zadzwonił z pracy z pytaniem jaksię czuję, a ja mu, że w domku zostałam. Coś nie mógł uwierzyć
zuzanka super, że obyło się bez znieczulenia i nic nie bolało...kto tam lubi dentystę, nie? a do tego leczenie kanałowe
Muma no żesz kurna...jeszcze wysokiego ciśnienia babci Ci trzeba
miejmy nadzieję, że opiekunce uda się je zbić jakoś...może lekami...ja tez coś wiem na temat ciśnienia, mój ojciec ma takie, że szok!!! już miał wylew z tego powodu w wieku 39 lat!!!! więc bardzo dobrze wiem, że to nie przelewki:-( a co długości pobytu w szpitalu, zapomniałam dopisać, że po wyjściu matki z dzieckiem ze szpitala, na drugi dzień przychodzi do domu położna, sprawdza dziecko, bada matkę, udziela wszystkich informacji itp. Nie wiem jeszcze dokładnie, ale chyba tak przychodzi przez kilka dni, a później za jakiś tydzień..dwa znowu...To może dlatego tak szybko wypuszczają? no mówiłam Wam przecież, że tutaj jest wszystko na odwrót
lopop kuruj się Kochana!!! zdrówka życzę!!!! a gdzieżeś się kolezanko tak załatwiła???
aaronka żyjesz po tej wspinaczce??? nic się nie odzywasz od tego czasu, mam nadzieję, że się nie przeforsowałaś jednak????
kok.o co się z Tobą dzieje??? już ze 3 dni nie piszesz...zaczynam się martwić czy z Wami wszystko w porządku...napisz choć dwa słówka!!!
ani@k a jak u Ciebie sytuacja??? tez zabiegana?
Gatto jak się czujesz? ile kilogramów masz na plusie??? ja się muszę zważyć, coś czuję, że znowu skoczyło
aleksis dobrze zrozumiałam, że kolejna próba IUI w tą środę??? czyli jutro??? na wszelki wypadek już trzymam kciuki&&&&&&&&&&&&&& i wysyłam specjalnie dla Ciebie ciążowe fluidki ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Alex do mnie tez wysłałaś ten link ze SR? jakoś nie mogę go nigdzie znaleźć...
Dziewczyny, ale się wyspałam. Usnęłam gdzieś około 11, a obudziłam się po 15
nooo ciekawe co ja będę w nocy robić??? mleczarza znów straszyć ale powiem Wam, że chyba brakowało mi takiego odpoczynku z prawdziwego zdarzenia, żeby naprawdę leżeć i nic nie robić, jak wstałam to prawie w ogóle już nie czuję brzucha...eee to znaczy czuję, jak Julek obija mi wnętrzoności, ale to co innego;-) kurczę, na serio muszę się zastanowić jak skrócić te godziny pracy, bo widzę, że organizm się buntuje a ja tylko gadam i gadam i nic...nawet mój M. był dziś w szoku, jak zadzwonił z pracy z pytaniem jaksię czuję, a ja mu, że w domku zostałam. Coś nie mógł uwierzyć zuzanka super, że obyło się bez znieczulenia i nic nie bolało...kto tam lubi dentystę, nie? a do tego leczenie kanałowe
Muma no żesz kurna...jeszcze wysokiego ciśnienia babci Ci trzeba
miejmy nadzieję, że opiekunce uda się je zbić jakoś...może lekami...ja tez coś wiem na temat ciśnienia, mój ojciec ma takie, że szok!!! już miał wylew z tego powodu w wieku 39 lat!!!! więc bardzo dobrze wiem, że to nie przelewki:-( a co długości pobytu w szpitalu, zapomniałam dopisać, że po wyjściu matki z dzieckiem ze szpitala, na drugi dzień przychodzi do domu położna, sprawdza dziecko, bada matkę, udziela wszystkich informacji itp. Nie wiem jeszcze dokładnie, ale chyba tak przychodzi przez kilka dni, a później za jakiś tydzień..dwa znowu...To może dlatego tak szybko wypuszczają? no mówiłam Wam przecież, że tutaj jest wszystko na odwrót lopop kuruj się Kochana!!! zdrówka życzę!!!! a gdzieżeś się kolezanko tak załatwiła???
aaronka żyjesz po tej wspinaczce??? nic się nie odzywasz od tego czasu, mam nadzieję, że się nie przeforsowałaś jednak????
kok.o co się z Tobą dzieje??? już ze 3 dni nie piszesz...zaczynam się martwić czy z Wami wszystko w porządku...napisz choć dwa słówka!!!
ani@k a jak u Ciebie sytuacja??? tez zabiegana?
Gatto jak się czujesz? ile kilogramów masz na plusie??? ja się muszę zważyć, coś czuję, że znowu skoczyło
aleksis dobrze zrozumiałam, że kolejna próba IUI w tą środę??? czyli jutro??? na wszelki wypadek już trzymam kciuki&&&&&&&&&&&&&& i wysyłam specjalnie dla Ciebie ciążowe fluidki ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Alex do mnie tez wysłałaś ten link ze SR? jakoś nie mogę go nigdzie znaleźć...
Ostatnia edycja:
zwłaszcza jak mnie brzuch boli i ledwo łażę, to tak sobie właśnie myślę...
