reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Starania po straconej ciąży

Zapominajka pomieszalas:p

Do rodzicow moich jade:) tesciowie nie zyja a zapoznawac sie beda moi rodzice z najstarsza siostra S i jej mezem:)))
 
reklama
o cholera-to trochę się wydarzyło :tak:
Oczywiście wszystkim zaciążonym życzę MASĘ SZCZĘŚCIA!
Jejciu..dziewczyny! kiedy Wam te suwaki tak przeleciały?! Długo mnie nie było..:baffled:
 
Martocha super ze wrocilas,fajnie ze znowu jestes z nami.Troche sie tu dzialo
Malgonia wiem ze ciezko czekac ale tak tylko sie sama stresujesz czytajac w internecie.ja musze tydzien rowniez czekac co lekarz powie czy z szyjka sie polepszylo czy jednak szpital.Ale nieczytam w internecie bo to tylko by pogorszylo wszystko
Nanu udanej wizyty u rodzicow
Marta i Zapominajka zdrowiejcie!!!

U nas zimno ale sniegu niema jak narazie
 
Malgonia my starsze ciaze potracilysmy, nie masz pojecia jak to jest kiedy dziecko kopie, a nastepnego dnia juz go nie ma... nie sluchasz gdy Ci radzimy:-( a zadna z nas nie ma nic zlego na celu! Wszystkie powtarzamy do znudzenia STRES W CIAZY JEST DOSLOWNIE ZABOJCZY DLA PLODU uspokoj sie i zrelaksuj te 9 miesiecy bedzie wyjatkowo dlugie jak dla kazdej po stracie.
Powiem Ci, ze w ciazy z synem lecialam dwa razy po schodach...i ze zdziwieniem i oburzeniem darlam ryja, zeby mi pomogli wstac, a nie sie glupio przygladali. To ci ja bylam swiadoma zagrozen, co?
W ciazy z Sara wlasnie stres doprowadzil do wczesniejszej akcji porodowej!!! Potem w szpitalu nikt mi nie pomogl gdy sie darlam i w efekcie koncowym urodzilam w majtkach. Nie masz pojecia jakie to jest, gdy czujesz parcie dziecko idzie i opor glupich gaci...mala nie miala szans, rozmiazdzylo jej glowe... Przykro mi, ze tak szczegulowo ale moze bedziesz umiala zrozumiec, ze nie madruje sie tak bo mi sie tak podoba. Odkad tu jestem na kazdym kroku staram sie ostrzegac przed stresem i bagatelizowaniem go, a jak widze dokladnie to robisz...niezdajesz sobie sprawy z zagrozenia jakie niesie ze soba.


Martoos kochanie alez sie ciesze ze wracasz do nas:-)
To co kochana juz w grudniu mam extra fluidki posylac, czy po sylwku?
 
Boże Myszko- to okropne co piszesz, nigdy nie słyszałam Twojej pełnej historii, a znamy się nie od dziś. Nie denerwuj się na Malgonie, bo sama wiem jak to jest jak te głupie bety się sprawdza.. Jednak Małgodniu pamiętaj- rzaden lekarz nie stwierdzi nieprawidłowej ciąży na bazie beta hcg.. wiesz czemu? bo wyniki bety nie stanowią wystarczająco porządnego dowodu na to ze ciąża się nie rozwija. Jedynym takim badaniem jest USG (dlatego lekarz prosił byś przyszła za tydzien). Jestem pewna ze nie kazał robić bety jutro?
Jedyne kiedy badanie bety jest ważne to w przypadku ciąży pozamacicznej (miałam to ostatnio). Co drugi dzień w szpitalu badali ten hormon aby ocenić czy wystarczająco szybko spada. Jak tylko zatrzymał się w miejscu, PONOWNIE zrobili USG i wtedy dopiero zabieg.
W pierwszej ciazy, mój przyrost bety był w górnej granicy..był pęcherzyk w macicy, zarodek, serduszko i nagle się s*******iło nie wiedzieć czemu. Więc powtarzam ponownie..beta nie jest wyrocznią..jest tylko narzędziem dla lekarzy.
Ale nie znam lekarza który opierałby swoje opinie co do przebiegu ciąży za pomocą tego badania.

Pamiętaj nikt tutaj nie ma gwarancji że wszystko będzie ok.. ale równie dobrze może Ci cegła na glowę spaść jutro rano..


Myszko,c o do moich starań to wolałabym w następnym cyklu. Jeszcze się 'oswajam' psychicznie z myślą..wiesz..flitruję z perspektywą kolejnej ciaży ;-):-p
 
Ostatnia edycja:
Wiem, że chcecie dobrze i mną wstrząsnąć. Ale ja nie mam siły nawet nic odpisać, już się poddaję. Straszna jest Twoja historia Myszka, ale dla mnie ta kruszynka której nie widać to też moje dziecko, chociaż nie kopie. Dam znać co wyjdzie za tydzień. Dzieki dziewczyny.
 
Martoos spoko zaczne podsylac po sylwku, zebys sie jeszcze wyszalala:-)
Okropne, nie okropne czasem zycie daje w kosc w jakims konkretnym celu, a czasem tak po prostu przez przypadek...ale skoro to nas niepozabijalo, to musialo wzmocnic. ;-)
Inne myslenie nie pomoze nam;-)
 
reklama
Malgonia nie ma co sie fochowac, bo nie o to chodzi.;-)
Dla mnie wczesne ciaze to rowniez dzieci, chyba zle zrozumialas mnie. Chodzilo o schizy jakie my miewamy i jak z nimi walczymy na kazdym kroku. Ty tez musisz sie wziac w garsc i walczyc o swoje szczescie, a nie poddawac sie :-) wiec kochana otrzec lzy, piers do przodu i glowa do gory damy rade i Ty tez :*

Martoos ograj ich tam wszystkich, no i baw sie dobrze:-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry