reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

O wszystkim i o niczym, czyli jak dobrze być w ciąży :)

Ja to nie palkalam. jakos udalo mi sie powstrzymac bo przeciez w innej sytuacji tez bym sie bawila:-) :-) Ale zazdrosna bylam ze ja nie moge :-(

Tez mi przeszlo i rzem sie smialismy z tego co oni tam wyprawiali.:-)
:-D :-D
A teraz znowu przy garacha stoje a on prubuje sie wkupic i sprzata caly dzien.:tak: :tak: :tak:
 
reklama
tak płaczecie nad tym kawalerskim, ja z mezem zrobiliśmy wspólną imprezę i było super i bez podłego nastroju mojego i jego. Goście też byli zadowoleni nawiązały się nowe znajomości między moimi kumpelami i jego kolegami.
ja po prostu bylam zla, ze nie moge pojsc nigdzie (bo szybko sie robie zmeczona, piwka wypic nie moge, poszalec za bardzo tez nie), a tym bardziej, ze nie mam z kim (bo tutaj jeszcze nie bardzo znajomych):tak:

a wspolny kawalersko-panienski raczej nie wchodzil w rachube, bo oboje sadzimy, ze kawalerski powinien byc kawalerski, a panienski panienski:-)
zreszta mnie by nie pociagalo pojscie do klubu z damskim striptizem, powstalby maly konflikt interesow;-)
 
miloku, a kiedy slub?
Cywilny juz jutro:szok: :szok: :szok: ,a koscielny w przyszlym roku w czerwcu.
u nas z tym slubem to smieszna sprawa bo jak slub szykowalismy bedac w polszy to nie iwedzzialam nic o ciazy.a teraz sie caly czas zastanawiam nad przesunieciem albo odlowalniem koscielnego, tym bardziej ze moze grozic mi cesarka.:baffled: :baffled: :baffled:
tak ze mala niespodzianka w drodze:tak: :tak: i slub cywilny to tak szybko bardzo zorganizowany i bez zadnej rodziny.sami znajomi i to tez kilka tylko osob bo reszta pracuje :tak: :tak:
Taki maly slub tylko dla Nas.

Tez uwazam ,ze panienski to dla Pan , a kawalerski dla Panow.
 
u mnie to bylo tak, ze w czerwcu sie zareczylismy i wtedy zdecydowalismy, ze chcemy sie postarac o dzieciaczka, myslac sobie: a to troche potrwa, w miedzy czasie zaplanujemy slub, itp...miesiac pozniej okazalo sie, ze juz jestem w ciazy:szok::-)
no wiec cywilny odbyl sie w anglii w pazdzierniku - najblizsza rodzina tylko przyjechala, a koscielny planowalismy poczatkowo latem w polsce razem z chrztem. ale cos mi sie wydaje, ze sie finansowo nie wyrobimy i koscielny trzeba bedzie odlozyc na czas nieokreslony:tak:bo to mial byc taki porzadny slub z weselem dla rodziny blizszej i dalszej i znajomych:-)ale cywilny w anglii super, naprawde ladnie to tutaj robia, taka o wiele bardziej uroczysta ceremonia niz w polsce:-)
 
a my w ogole nie robilismy ani panienskiego ani kawalerskiego, bo nie podoba nam sie ten zwyczaj...szczegolnie ze striptizami :-p
poza tym w ogole mamy zasade, ze raczej nie chodzimy na osobne imprezki :happy:
 
Byłam wczoraj u gin i rozmawiałyśmy na temat kopniakow - a dokładnie jaką datę nalezy wpisywać jako pierwsze ruchy płodu do karty ciąży.
Ja wpisałam sobie datę 26 września, bo wtedy nabrałam pewności, że to dzidziuś i były częstsze te kopniaki. Ale potem miałam ze 3-4 dni przerwy (tzn. sama już nie byłam pewna czy ja coś czuję czy nie). No i ginka powiedziała, że wpisuje się tę datę, od której ruchy są regularne, czyli występują codziennie.
Także wpisała mi datę 4 października. :happy:
 
Sobota, weekend....a ja na nogach od 7.50 :baffled:
U mnie to normalka, a mąż sie jeszcze wyleguje w łóżeczku :blink:


miloku:

wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia,
drodze we dwoje już do końca!
samych szczęśliwych chwil
niekończącej się miłości
ogromnej cierpliwości
i dużo wzajemnego zrozumienia.

img_78392.jpg
http://www.bukiety.com.pl/main/img_prod/img_78392.jpg
 
reklama
Dziewczyny mam stresa. nie przed tym ,ze wychodze za maz ,ale przed tym ze nie zdarze wszytskiego zrobic ,ze wlosy sie nie uloza, ze kwaty beda brzydkie.
Juz i tak ladna nie bede bo brzucho mi na kilometr wywalilo(chyba z przemeczenia):szok: :szok: :szok: :szok: i nic nowego sobie nie kupowalam.
oki ide do wanny bo naprawde nie zdarze:szok: :szok:

Dzieki za zyczonka i trzymajcie za mnie kciuki.
Agutek gratuluje niespodzianki:-D :-D :-D :-D :-D

Tiger u Ciebie tez niezla sytuacja ze slubem:-D :-D :-D Ja to po tych przygotowaniach juz jestem wykonczona, a jak sobie pomylse ze czekaja mnie drugie takie i jeszcze z dzidzia na jednej rece to mi sie odechciewa:eek: :eek: :eek: :eek:
 
Do góry