Czerwiec 2012

[gkvip2505]

Witam wszystkie czerwcoweczki

Gratuluje zabkow, obrotow, siadow, przespanych nocek i wszystkich pozostalych sukcesow
Wspolczuje chorob, przeziebien, problemow z facetami i nie przespanych nocek :-)

Nie bede sie odnosic pijedynczo bo to kilka ston by zajelo;-).

U nas wsio ok. Mia zdrowa, ciagle przesypia nocki, zebow ciagle brak, leniwa potwornie pewnie po tatusiu bo dalej z brzuchola na plecy przekrecic sie nie chce , pisk i krzyk nie odzowny element dnia wiec jednym slowem wiemy ze mamy dziecko pod dachem.

OOOOOOOOOOOOO boziu wlasnie siedziala w kole i nagle przekrecila sie z pozycji siedzacej w pozycje na kleczka - pierwszy raz szok:-):-):-):-):-):-) normalnie nie wierze

 

[Sunshine6]

Hatszept- tak jak juz dziewczyny wspomnialy 22 to troszke pozno na spanie dla mlodego (doroslemu chce sie spac czesto o 21 a co dopiero dziecku) a te drzemki w ciazgu dnia moga byc wynikiem nocek czyli w dzien nadrabia. Dzeci w naszym wieku powinny miesc 14 i pol h snu w ciagu doby.
Powodzenia na spotkaniach!!!

A ja wrocilam z wazenia mlodej (bo jutro lecimy do PL na swieta) i sie zalamalam :---( przez 3 tyg nie przytyla nic a nawet stracila 80g Pielegniarka mi mowila, zebym sie nie martwila bo i tak jest na lini w centylach ale ja sie zastanawiam czemu? dostaje caly czas tyle samo mleka czyzby jej to nie wystarczalo? Dodam, ze dopiero wprowadzamy posilki stale.
Wazyla 6750 choc w ksiazce zapisali 6780 a teraz ma 6700.

 

[Waris]

MsMickey ja raczej dziękuję, a mój mąż już ma

 

[Rysica]

Dzięki dziewczyny!


no pewnie, już zarezerwowałam salę i szukam zaproszeń !!

A co do wczesnej kolędy, to w Wawie zaczynają tak szybko, bo inaczej nie daliby rady. Kiedyś było tak, że kolęda była co 2 lata, a teraz, żeby była co roku, zaczynają po prostu wcześniej.

W zasadzie to będzie nasza druga kolęda w tym roku, bo za rok 2012 mieliśmy w styczniu, a za 2013 będziemy mieć w tą sobotę.

Dokładnie z tego samego powodu

Rysica moja mama kiedys tez kropidlo zgubila, poleciala na podworko i z krzakow pozrywala galazki, zwiazala wstazeczka i bylo kropidlo

hahaha - DOBRA!!!

A mi się udało!!! Kpiłam taki zestaw do kolędy, kropidło (kropidełko bo malusie, ale jakie słodkie!), krzyżyk, świeczki ze świecznikami drewnianymi i jest git, będzie na 40 lat ;]
Tylko sobie przypomniałam, że pismo święte mam w kartonie na szafie... może być Biblia dla dzieci??? musi

obrazka też nie miałam, musiałabym drukować

kopert u nas nie zbierają liczy się to, żeby wpuścić księdza, porozmawiać chwilkę No ale ja taki kujon jestem, u mnie ma być tak jak ma być
jeszcze po obiedzie odkurzę Monisi założę sukienusię, Szymkowi koszulę i będzie git ;] a co, jak na bogato to na bogato
jedyne z czym nie ma problemu to KREDA, żeby nabazgrać na drzwiach K+M+B bo Szymek codziennie kredą na tablicy pisze

gkvip - to super widzisz, zdolna z niej dziewczynka, tylko energooszczędna

 

[MsMickey]

Rysica ten napis kmb to pisze się przecież wracając z mszy po 3 królach... chyba, że za poprzedni rok piszesz...

Właśnie wróciłam ze spaceru - jak wyszłam o 13.15 - i Gocha śpi dalej już w łóżeczku, tylko czapkę zdjęłam i porozpinałam - część czasu spędziłyśmy w empiku. Kupiłam Miasteczko Mamoko dla dzieci koleżanki i "Klara słowo na szy" dla siostrzenicy. Tak więc powoli ogarniam prezenty

Idę jakś obiad zrobić - dziś zupa (mam w lodówce kalafior, brokół i inne warzywa zupne), może coś się uda wymyśleć.

GK no to masz niespodziewajkę

Waris - więc jesteś w gorszym położeniu

 

[Niespodzianka]

Wszystkiego naj dla polroczniakow!

Kurcze forum kipi zyciem. Produkcja nieprzecietna Czyzby skonczyly sie wszystkie skoki rozwojowe i maluszki pozwalaja buszowac na bb

Kto pytal o klocki? Ja nie widzialam takich...

Waris opowiesc o koniku bezcenna Ja pamietam jak raz mnie babcia wziela do mini zoo. Tam mozna bylo zwierzatka karmic i glaskac, wiec karmilam sobie kucyka. Marchewka sie skonczyla, a ten podlec uzarl mnie w ramie Od tamtej pory nie karmilam kucykow...

Gkvip musisz czesciej nam pisac, ze Mia jest leniwa, to Cie bedzie zaskakiwac

Aga spoznione zyczenia urodzinowe ! 100 lat w szczesciu i radosci

MsMickey tez sie musze wziac za prezenty, ale nie mam weny kompletnie

Zawiadomilam juz malza, ze jak przyjedzie z pracy, to je obiad i jedziemy na zakupy! Pogoda jest paskudna i ja nie bede caly czas sama po wszystko latac. Dzisiaj konczy wczesniej, to musi mnie zawiezc. Pewnie bedzie multum ludzi jak zawsze w pt. po poludniu, ale ja juz musze zaczac kupowac rzeczy na swieta. Jakos tak mniej mnie kieszen boli jak kupuje na raty... No i srodki czystosci potrzebuje. Ugh to przedswiateczne sprzatanie :-(

 

[MsMickey]

No właśnie - zakupy przed świętami: masakra
Prezentowo jakoś ogarnęliśmy (tzn ja ogarnęłam... hmmm... ). Wiem, co dla dzieci (u nas kupuje się dzieciom, no i jeszcze mamom kupujemy). Mamom już wiemy co, dzieciom też, więc w porządku. Z Pe mamą jest zabawnie o tyle, że ona jest świadkiem jehowy więc świąt nie obchodzi. U nich daje się prezenty bez okazji tak po prostu. I ok. Tylko, że ona tak trochę udaje, że obchodzi tzn zawsze jakiś prezent dla nas ma. No to my dla niej też musimy, chociaż nie obchodzi, co podkreśla... Teściowa - osobny temat

Więc my też mówimy, że dajemy jej bez okazji... masakra. Mogłaby się zdecydować a jeśli chce, to nam coś kupić w listopadzie na przykład - jaki problem? Ja wolę kupować komuś coś bez okazji nawet, gdy mi coś przyjdzie do głowy po prostu albo coś chcę tej osobie pokazać (że pamiętam czy coś w tym stylu). Taki odruch normalny.

Czy ja już mówiłam, że nie jestem największą fanką Pana Mikołaja?
Zresztą całych świąt...
Prawdopodobnie nie będę Gosi go przedstawiać tylko będą prezenty pod choinką od nas i tyle.

 

[Miśki 3]

hatszept powodzenia! Choć jesteś pewnie już po ;-)

waris nieźle z kucykiem . Dorośli czasami miewają takie dziwne pomyśly. Mam nadzieję, że my takie nie jesteśmy ;-)

niespodzianka ale numer z marchewką

gkvip ale Mia zrobiła niespodziankę :-). A pisałaś, że leniuszek....

monika dobrze, że nie wzięłaś chłopaków. Szkoda tylko, że zdarzył się wypadek. Całe szczęście , że niegroźny

rysica u mnie na kolędzie też kasy nie wymagają (w zeszłym rolu nic nie daliśmy). Zresztą u nich wszystko co łaska ;-)

muńka gratki z okazji pół roczku :-)

Widziałam dzisiaj moją nową szefową - i jakoś mam mieszane uczucia Jakoś jak patrzyłam na nią to miałam przed oczami "starą" którą zwolnili.
Choć opinie ma pozytywne. A nowy zespół wydaje się ok. Ale wiadomo jak to jest w korporacjch - pewnie i tu jest wyścig szczurów. I ciężko odnaleźć się w takiej zgrai

 

[zaza26]

o matulu co za produkcja rano przeczytałam co naskrobałyście w środku ncy (bo dla mnie 23 to własnie środek nocy ), ale młody sie zbuntowal i nie pamiętam już co kto napisał


w ogóle to rozpoczęłam porządki świąteczne i idzie mi jak po grudzie, młody jakoś nie jest zafascynowany mamą latająca ze szmatką w ręce i woli żebym z nim leżała na kocyku
poza tym z racji nawału pracy związanej z tymi porządkami sama sobie dałam szlaban na kompa, więc będę rzadko do was zaglądać i dlatego mam prośbę - nie piszcie za dużo;-)


Sunshine co ty w ogóle oglądasz?


widzę, że tu się temat kolejnych dzieci nawinął a ja akurat ostatnio jestem w nastroju wspominania jak ten mój mały był pomarszczonym, różowym brzydalem z dyndającą główką i był taki słodki ale o kolejne dziecko mam zamiar zacząć się starać dopiero na wiosnę 2014


Monika dobrze, że skończyło się bez poważnego urazu.


Muńka wszystkiego naj dla Gabi!!!

Maćku u mnie też opona, ale od Ursusa:-( nawet próbowałam ćwiczyć brzuszki, ale moje plecy nie dają rady, bolą od rana do wieczora, a w trakcie ćwiczeń to już w ogóle


MsMickey bo chyba zapomniałam pogratulować, że na wizycie wszystko OK wyszło


Iwon może to jednorazowy wybryk i znów wróci do przespanych nocek

A mi się udało!!! Kpiłam taki zestaw do kolędy, kropidło (kropidełko bo malusie, ale jakie słodkie!), krzyżyk, świeczki ze świecznikami drewnianymi i jest git, będzie na 40 lat ;]
Tylko sobie przypomniałam, że pismo święte mam w kartonie na szafie... może być Biblia dla dzieci??? musi

obrazka też nie miałam, musiałabym drukować

zaradna kobita z Ciebie;-)

Widziałam dzisiaj moją nową szefową - i jakoś mam mieszane uczucia Jakoś jak patrzyłam na nią to miałam przed oczami "starą" którą zwolnili.
Choć opinie ma pozytywne. A nowy zespół wydaje się ok. Ale wiadomo jak to jest w korporacjch - pewnie i tu jest wyścig szczurów. I ciężko odnaleźć się w takiej zgrai :baff

oby szefowa okazał się jednak lepszą wersją a jak tam w ogóle pierwsze dni w pracy (albo pierwszy dzień, bo nie pamiętam kiedy wróciłaś )?



a i jeszcze byliśmy dzisiaj na wizycie kontrolnej i po niedzieli możemy znów wychodzić na spacery

 

[Miśki 3]

zaza jeszcze nie wróciłam ;-) - wracam 2 stycznia. A Ty kiedy?
Dzisiaj byłam na wigilii bo mnie zaproszono . Dostałam nawet kartkę z życzeniami i drobny upominek (pachnącą świeczkę). Dostali wszyscy z zespołu, "nowa" chciała się przypodobać i jej się udało

Było b. sympatycznie i na luzie. Spotkanie w lokalu i z alkoholem :O. Życzenia ogólne bez żadnego całowania - tak lubię ;-)
Śpiewaliśmy nawet kolędy :-)

I super, że z młodym ok :-). Po weekendzie koniec kiblowania