reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Nasze dzieci u lekarza.

reklama
Kasia - wspolczuje i duzo zdrowka zycze!!! my jak mielismy zapalenie oskrzeli to bylismy az 9 dni :-:)-(

Wrocilismy...z antybiotykiem...gardlo czerwone, katar, kaszel suchy... na oczy inne krople tez z antybiotykiem :-:)-( ach...
 
Tygrysku moja właśnie też tak głowę do tyło przegina najczęściej jak śpi na boku a śpi zawsze na bokach, jak ją karmie to mi się do tyłu w C wygina i zaczęła ulewać nawet 1,5h po jedzeniu:baffled::wściekła/y:
Jak czytałam o napięciu mięśniowym to trafiłam na posty jednej mamusi dziewczynki u której lekarz stwierdził napięcie mięśniowe a inny po szczegółowych badaniach wykluczył i stwierdził refluks :szok:
I mi się wydaje że u mojej to samo, na razie karmię co 2,5 -3h i zmieniłam jej mleko dla głodomorów jest troszkę gęściejsze zobaczymy jak nie to trzeba będzie zagęszczacz kupić:eek:
Fasolka pytanie do ciebie bo mówiłaś że twoja Dorotka miała refluks. Napisz proszę jak u niej się to objawiało?? Co pomagało złagodzić?

Tak Dorota miała refluks u niej sie to objawiało mega ulewaniem takim ze czasami jak chlusła to przez wozek leciało .prawie jak wymioty i było to obojetnie czy od razu po jedzeniu czy 2-3 h ,u niej to wogole cyrk był z mlekami bo ona najpierw dostała takie (nie pamietam nazwy) mleko z maczka z chleba swietojanskiego w aptece to kupawałam potem okazało sie ze do tego ma skaze białkowa i przeszlismy na mleko sojowe i wtedy taka zawiesine w syropie dostawała .Ale szczeze powiem ze to tylko troszke pomagało tak naprawde to samo jej to przeszło jak zaczeła siadac z dnia na dzien ulewanie ustapiło ,ona urodziła sie mała i ok miesiaca za wczesnie i podejrzewam ze dlatego z tym refluksem miała problemy .Patrycja mi tez mocno ulewała na poczatku ale wystarczyła zmiana mleka z bebilonu na bebiko i podkładanie pod głowe małej poduszeczki zeby wyzej miała i przeszło A jesli chodzi o jakies wyginanie płacz przy jedzeniu nic takiego sie nie działo zreszta ona najspokojniejsza z całej trojki była (Dorota)
 
Ostatnia edycja:
No tak, w końcu i mnie dopadło. Matka histeryczka dziecku choroby wymyśla:eek::wściekła/y:Na klinie to ona śpi od urodzenia w gondoli też jest ciut uniesiona, ulewała ale nie w takich ilościach żeby trzeba było się martwić. Zmiana mleka nic nie dała wiec zagęszczam jej Bebilon 1 kleikiem ryżowym i przestała ulewać:)

Kasia
Zdrówka dla Huberta
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
wszystko przez ta pogodę, mróz był to choróbska się pochowały a teraz roztopy i wylazły :wściekła/y:
młody ma zapchany nos i miałam wrażenie,że coś w oskrzelach mu charczy, byliśmy u lekarza, młody osłuchany i niby czysto póki co, w czwartek mamy to szczepienie i chyba się wstrzymamy po świętach....

lekarka kazała mi kupić Fridę taki aspirator do nosa,że to lepsze niż gruszka :szok:
spróbowałam i lepsze to może i jest pod tym względem,że nie wsadzasz maluszkowi nic do środka tylko przykłada się do dziurki i dziec się tak nie nerwuje, ale żeby porządnie coś wydmuchać to trzeba by mieć płuca jak trębacz :no:
 
Kasia współczuję tego szpitala i choroby synka oby szybko wracał do zdrowia i do domu.
Używamy Fridy i płuca trzeba miec faktycznie ,jak w gardle troche mi przyschło to się zapowietrzałam,nie miałam siły ciągnąc

My dzis mielismy szczepienie,mały nawet się nie skrzywił,waga 7760g:tak:
 
Tez mam tą Fride ale na razie się nie przydaje:) Myślałam o Katarku tylko podłączanie go do odkurzacza troszkę mnie przeraża:eek:
Mnie też przerażało, ale teraz mam katarek i nie wyobrażam sobie, żeby go nie było.
Rachu ciachu i po strachu hehe
Naprawdę szybciutko załatwia sprawę a młoda nawet się nie skrzywi przy tym odciąganiu, więc chyba jest jej OK z tym katarkiem.
 
reklama
Do góry