reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2012

Moje dziecko od 10min śpi :) zasnął w minute, ale od 12tej nie spał :) i może ja tez dziś wcześniej pójdę do łóżka :D
mam dola takiego jak stad do nie wiem gdzie ... po tym zlobku oczywiscie... jak weszlam do zlobka to slyszalam jak placze chcialam wejsc a one kazaly mi wyjsc ... no i tak sluchalam az sie nie uspokoil :(:(:(:( tak mi sie serce krajalo niby spal prawie caly czas ale jakos mi sie wierzyc nie chce bo jak go odebralam o 10 to zasnal o
A nie możesz z nim zostawać przez ten okres adaptacyjny, aby nie zostawiać od razu dziecka z obcymi??

Ja od sierpnia przybralam 8. I to nie tak, ze przez hormony (jak byc moze w Twoim przypadku) - ja po prostu jadlam non stop ( z mala przerwa na diete przedswiateczna). W swieta i przed Sylwkiem to nawet nie mialam kiedy zglodniec, a juz jadlam :zawstydzona/y: Zobaczysz wezmiemy sie za siebie i po oponkach nie bedzie sladu :) No a Ty koniecznie musisz lekarza odwiedzic. Moze wystarczy cos unormowac i waga sama spadnie.
Hormony hormonami, ale jedzenie robi swoje, ja przed ciążą się odchudzałam intensywnie jadłam po około 800kcal, chodziłam na fitness 5razy w tygodniu plus rower po min 30km dziennie, a teraz ruch to spacery zajadałam stresy plus hormony moje- więc mam za swoje :no:
Hej
Dziś dzień w rozjazdach w załatwianiu. A miałam jechać tylko do up dowieźć jakieś papiery ze szkół. Oczywiście: "Ale pani nie chce tego od ręki???" itd itd. Jedna szkoła akurat zlikwidowana więc dodatkowo szukanie źródła informacji:( No i może w tym tygodniu się uda a może nie. (Pani, która się tym ostatecznie zajmuje w archiwum OCZYWIŚCIE jest na urlopie do środy itd).
No niestety nasz cudowne urzędy :/ ja w przyszły wtorek mam termin ciekawe czy będa mi jakąś prace roponować.

Dostane nowy telefon - i darmowy dostęp do neta (bb??? :p)
To najważniejsze i fajnie, ze taka niania :D
 
reklama
moje dziecko przechodzi samego siebie dzisiaj:dry: na szczęście już śpi, ale ciekawe co przyniesie noc... tak sobie pomyslalam, że z dwojga złego lepiej jak teraz jest nieznośny przez te zęby niż jakby to miało być po moim powrocie do pracy, bo wtedy mam nadzieję się wysypiac:-p
a dzisiaj w nocy mój D jedzie w delegację, ale już się tak nie cieszę, że się go pozbędę:baffled: chyba mu po kryjomu dzieciaka w torbę wepchnę:-p



Katrina fajnie, że wszystko wyszło tak jak sobie zaplanowałaś

Butterfly zdrówka dla was!!!

Papitkaa gratuluję ząbków

Muńka w takim razie życzę ci, żeby ząbki wyszły Gabi jak najszybciej, a najlepiej jeszcze dziś ;)

kifsi Niespodzianka trzymam kciukasy za wasze diety&&&&&&

kasienka będzie coraz lepiej, Nikoś się przyzwyczai i mu się jeszcze żłobek spodoba:tak:

Miśki dobrze, że w pracy ci sie układa, a lada dzień pewnie wszystko ogarniesz i będziesz do nas częściej zaglądać

Aylin nie daj się i walcz o swoje :)
 
Aylin no to argumenty faktycznie mocne. Nie daj się wsadzić na kolana dyrektora:p

Wiecie co, jezdzilam dziś od jednego urzędu do drugiego, muza głośno w aucie... jak mi było dobrze:-) nawet podarlam się troszkę;-)
Najbardziej wchodziły mi dziś piosenki polskie, Maanam głównie i przebój dnia dzisiejszego:
http://www.youtube.com/watch?v=bZmZj-XR7Ok&feature=youtube_gdata_player
tylko mam taką zywsza wersję fajniejsza. Tekst wg mnie rządzi jak zwykle Osiecka:-)

Muszę częściej wychodzić z domu (że świadomością, że Gocha bezpieczna ofkors).

Aga to może już zajadlas te stresy i teraz tylko waga w dół ... ;-)
 
Ostatnia edycja:
dobry wieczór :-)
ja po pracy więc tylko przeczytałam co naskrobałyście ale jestem padnięta :sorry2: nie gniewajcie się

Kasienka z każdym dniem będzie lepiej &&&

Iwon super że powrót do pracy udany

Kasia.natka a w ktorych sloiczkach jest zoltko? Ja bym nie dala 2 dni teraz.
bobovita ziemniaczki z kurczakiem i kabaczkiem oraz warzywa z delikatną wołowiną

Też mam oponę od tira wokół talii. I też wróciły mi kg, które już zgubiłam po ciąży. Na wage nie wchodzę, coby się nie dobijać :-( Zamierzałam od dzisiaj spróbować diety turbo, ale nie mam za bardzo produktów, więc może od jutra... :sorry2:
talia mówisz :confused: a gdzie to jest?

Jakie słoiczki maja żółtko?? Ja się jeszcze z takim nie spotkałam. I ile tego żółtka było w składzie??

:)
napisałam wyżej które a jest go 2,12% w 190 g
 
Witam,

Dzisiaj na szczęście lepszy dzień, o wiele lepszy :tak: wszystko idzie ku dobremu. Oby tak dalej

Wojtek miał ciezka noc, biedakowi strasznie siw odbijało. Raz zwymiotowal po 24 i od tej pory na szczęście nic. Dzień ok, od 19 śpi i mam nadzieje, ze wrócił do siebie :tak:

Aga śliczny zabek :) w sumie dwa śliczne:-)

Iwon super, ze powrót do pracy udany :tak:

katrina cieszę się, ze wszystko poszło po Twojej myśli i chrzciny były takie jak sobie wyobrazalas ;-)

Niespodzianka, aga powodzenia. Kilogramy szybko spadna, trzymam kciuki :tak: nie dolujcie się tak ;-)

kasienka z każdym dniem będzie coraz lepiej. Zobaczysz;-)
 
Zośka właśnie zasnęła... Ciekawe na jak długo, bo katarek nadal jest. Kropnęłam jej olbasem, wieć może będzie lepiej.
no i witam Kobietki

mam dola takiego jak stad do nie wiem gdzie ... po tym zlobku oczywiscie... jak weszlam do zlobka to slyszalam jak placze chcialam wejsc a one kazaly mi wyjsc ... no i tak sluchalam az sie nie uspokoil :(:(:(:( tak mi sie serce krajalo niby spal prawie caly czas ale jakos mi sie wierzyc nie chce bo jak go odebralam o 10 to zasnal o 11 i spal dalej do 12:30 ... a jutro znowu rany rany rany
Uszy do góry! Taki cwaniaczek jak Nikoś na pewno sobie poradzi ;-)
Hatszept czy to nie ty pisalas o kaszkach bobovity? Ze mialas cyrki w nocy? Bo wlasnie tak skojarzylam, ze dwa razy dalam mu na noc bobovite (zamiast nestle) i byla masakra... Moze to, to? Kurcze zrobie mu nestle dzis i zobaczymy jak bedzie.
No właśnie na odwrót - mam wrażenie, że małej nie słucy kaszka nestle właśnie :sorry2:

, że się go pozbędę:baffled: chyba mu po kryjomu dzieciaka w torbę wepchnę:-p
Tylko mu buźkę taśmą zaklej, żeby nie było słychać jak płacze ;-)
 
Hej :)

Nadaję z pracy :-)

Ufff, najtrudniejsze za mną... nie było źle, tyle że jestem niewyspana. Julek grzeczny, bo obudził się tylko raz na UU, ale emocje i podenerwowanie sprawiło że miałam strasznie niespokojną noc..

Mam swój dawny gabinet, miejsce, laptop, nawet rysunki mojego dziecka z tablicy korkowej czekały na moim biurku w koszulce. Jakby to powiedziała hatszept - nice :-)


Na razie się oswajam, zadomawiam i czekam na Szefową, bo ma naradę. Jak wróci dowiem się, czy i na ile zmienił się mój zakres zadań. Wiem już że dziewczyna która mnie zastępowała zostaje i że było sporo zmian w zakresach. Zobaczymy :blink:

Na razie tyle, o nadrabianiu nie ma mowy - poczytam Was w domku, buziak!


edek: mam pierwsze doniesienia z obozu dzieciowo-teściowego że J. grzeczny i ładnie poszedł spać na pierwszą drzemką :))

Jakby to hatszept powiedziała - "najs" hehe spodobało mi się to, super, że jest ok!!! :) oby tak dalej :) zazdroszczę fajnej pracy!!! I super, że Julek grzeczny :)


Cześć Dziewczynki, po długiej nieobecności:) Po pierwsze to wszystkiego najlepszego w Nowym Roku;))) Przede wszystkim dużo zdrówka dla Was i maluszków;*
Mnie niestety to zdrowie opuściło... od paru dni katar, kaszel... ogólnie u mnie stan ZOMBI...;/ Mała też podziębiona, leci na syropkach więc jakoś w miare dobrze jest, mąż już wyzdrowiał ale nadal na chorobowym, więc mam chwilkę dla siebie na regeneracje;) Iwon, powodzenia w pracy;)
Dziękujemy, wzajemnie :) współczuję choróbska!!! kurujcie się tam!

No my po n-tej wizycie kontrolnej Kuba już jest prawie zdrowy został mu tylko kaszelek wiec za ok dwa tygodnie szczepienie.
alijenka- śliczny zębolek.
My mamy dwa już spore zębolki jak się Kuba uśmiecha to takie dwie perełki bialutkie od razu widać.:-D
Gratuluję ząbków i super, że zdrówko lepiej :D
kurcze muszę się w końcu na to szczepienie zapisać!

U mnie 3 pobudka o polnocy wlasnie gdy mialam klasc sie spac. Po pol godziny usypiania w lozeczku wzielam go do siebie. Po kolejnej pol godzinie w koncu zasnal :baffled:
Josie - ale nocka :dry: współczuję!!!!!

iwon gratuluje udanego powrotu do pracy, ja jakbym miala mozliwosc zostawienia dzieciakow z babcia lub ciotka to pewnie tez bym poszla do pracy,ale niestety u nas w gre wchodzi nianke,ale na razie na szczescie nie mamy koniecznosci zebym wracala wiec ciesze sie ze moge zostac w domu.

Aga super zabek,ale co tam zabek Antek jest boski :)

przyznam sie ze ja tak drastycznie do zywienia nie podchodze. Maly je te sama zupke co mala tylko zmiksowana. Pije soki,wode,herbeatki nawet takie co cukier zawieraja. Ostatnio weronika nakarmila go paluszkami i tez bylo git. Zoltko je albo dwa dni z rzedu albo co drugi dzien

Zazdroszczę, że możesz spokojnie zostać w domku........
A co do żywienia - no aż tak "ekstremalnie" jak co po niektóre to synka nie karmisz ;)
Witam również po ciężkiej nocy...:confused2: Mała znowu ma katar i to chyba przez to jest taka marudna...

Poszłam spać przed 1, mała obudziła się o 2 i grandziła do 3.30. Kolejna pobudka o 5.30 - imprezka do 7... Po 10 zaniosłam ją do taty a sama zamierzałam odespać. Prawie się udało. Prawie bo najpierw M przyniósł Zosię bo ta nie wiadomo skąd i kiedy zjadła chusteczkę i "nie chciała buzi otworzyć". Zasnęłam znowu, ale nagle we śnie słyszę "JA uwielbiam ją..." :dry: Więc wstałam, bo tatuś coś sobie nie radził...
Teraz mała śpi i chyba też się legnę.


Też mam oponę od tira wokół talii. I też wróciły mi kg, które już zgubiłam po ciąży. Na wage nie wchodzę, coby się nie dobijać :-( Zamierzałam od dzisiaj spróbować diety turbo, ale nie mam za bardzo produktów, więc może od jutra... :sorry2:

jak to dobrze, że mój mąż nie czuje fenomenu tej piosenki, UFF
Współczuję choroby małej i takiej nocki!!!

kasienka - oby kolejne dni w żłobku były dla Was łatwiejsze &&&&

Muńka - ja reumatyk od 10 roku życia jestem. Przez 2 lata dostawałam wtedy zastrzyki. Do tej pory pamiętam ten ból posladków bo to debecylina z penicyliną była. Masakra.
Teraz już nie mam takich bóli kolan jedynie jak pogoda się zmienia na deszcz.
Ale nigdy problemów ze sztywnością nie miałam bo zawsze dużo ćwiczyłam. Lekarze mi nie wierzyli że szpagat zrobię. A ja się zaparłam i powiedziałam sobie ze się wyćwiczę. I tak jest do tej pory.
gratuluję samozaparcia!!! Ostatnio mieliśmy badanie na lek na RZS ale w fazie ostrej...
Iwon, Miski fajnie że powroty do pracy udane.

Ja dostałam po wielkich walkach zgody na urlopy i wykorzystanie wszystkich zaległych nadgodzin także płatne mam do 25.01. a potem wychowawczy.

Młody spał dziś 20 minut i szaleje. Ja padam a ten tyle energii ma. Skąd???????

Czekam na ksiedza.....
Super, że masz zgodę na urlop! :) Szkoda, że po takich wojach :dry:

Witam i ja się w grupie niedospanych. I tych którzy maja internet "co laska". Nie wiem co się z nim dzisiaj dzieje.


Mi się bardzo podobał. Ale ja uwielbiam tego typu filmy, z ogrami, smokami, krasnoludami itp. Tolkiena tez uwielbiam. A film - musze przyznać ze dość wiernie nakręcony. Tylko jak ja rok wytrzymam??


A korniszon? :)


A w czwartek wracam do pracy. I nie wiem co zastanę. Bo na moim miejscu siedzi koleżanka która mnie zastępowała. I zostaje w naszym dziale. Więc wymyslili zeby jej miejsca juz nie zmieniac to mnie gdzie indziej posadzą. Propozycji było kilka. Np miałam zając pokój księgowej która miała zostać gdzies indziej przeniesiona. He tylko ona wcale nie chce iść gdzies indziej (nawiasem mowiąc - nie dziwie się jej) Więc propozycje padły inne - łącznie z kolanami dyra. Na chwile obecną ustawiono coś w rodzaju U i ja mam w środku brzuszka siedzieć w swoim starym pokoju. Plecami do drzwi - mam w nosie. Pierwsze co to albo przemeblowanie zrobie albo przesadze zastępująca mnie koleżankę. :) A mam argumenty nie do podwarzenia :) Po pierwsze ona pracuje na moim komputerze (u nas podpisuje sie tzw przyjęcie sprzętu i dopóki go nie zdam to za niego odpowiadam)
A po drugie - robie plany. Roczne. I analizy. Więc osoba postronna raczej nie powinna widzieć od wejścia nad czym pracuje.
Z dobrych wieści - w przyszłym tygodniu juz musze wziąc urlop bo opiekunka ma wychodne - siedzi w komisji egzaminacyjnej (przypominam opiekunka to moja mamcia:))
Dostane nowy telefon - i darmowy dostęp do neta (bb??? :p)
I w ostatnim tygodniu jade na 3 dniowe szkolenie.

Dziś były u mnie moje dziewczyny dzieciate. Poplotkowałymy, skończylysmy sernik i jest super :) Tylko dalej nie wyspana jestem :)

No to obydwie mamy przeboje z internetem ;)

Fajnie, że Ci się podobał Hobbit, ja też takie lubię :D Ja już się nie mogę doczekać drugiej części Igrzysk Śmierci :) No i chciałabym iść bardzo na Atlas Chmur... I na Hobbita... Za to takich komedii jak Bejbi blues nie lubię :p Nie mój klimat :) Ja baśnie, Sci-fi, Sensacyjne, lekkie horrory (bez masaktycznych jak Teksańska Masakra czy Piła), ale lubię takie psychologiczne ja Hannibal czy "Siedem" i o jakichś siłach nadprzyrodzonych "Inni", "Szósty zmysł", "Gothika" :)

korniszony?! :-D:-D:-D:-D:-D uwielbiam Cię!!! :D

No i trzymam kciuki, żeby w pracy było po Twojej myśli :)

Sernik!!!! Chyba jutro zrobię :D

talia mówisz :confused: a gdzie to jest?

:-D:-D:-D

U nas dzisiaj ok, coś mnie zmogło i spałam od 16:30 do 18 :-D:-D:-D:-D
wychodzi kładzenie się spać o 3 w nocy :p NA szczęście dzisiaj mąż jest więc zajął się dzieicakami :)

Niestety dentysta dzisiaj nie przyjmował w ogóle, będę jutro dzwonić... Ząbek rusza się coraz bardziej!!! :) Szymek dzielny sam nim rusza, żeby go rozruszać :)

Monika dzisiaj padła po kąpieli i kaszce tak, że usnęła w połowie przekręcania się na brzuch, prawie na brzuchu i z ręką pod policzkiem :-D:-D:-D
 
No my po n-tej wizycie kontrolnej Kuba już jest prawie zdrowy został mu tylko kaszelek wiec za ok dwa tygodnie szczepienie.
alijenka- śliczny zębolek.
My mamy dwa już spore zębolki jak się Kuba uśmiecha to takie dwie perełki bialutkie od razu widać.:-D

Papitkaa to są zębolki Antosia Agaundpestka
A u nas już są 4 zębole :)

U nas tez nocki ciezkie :/ Zeby niby juz wyszly (chyba, ze nastepne ida), nadmiar wrazen raczej nie, bo siedzielismy w domu... Moze ten lek separacyjny?
Jak masz ochote i lubi to idz na solarium :) Ja bardzo lubie opalona skore i sama bym chodzila, ale mam jasna karnacje i mi nie sluzy. No i opalenizna znika szybciej niz ta z tubki ;)
no i na solarce nie byłam bo wyszłam na spacer z mała spotkazłam sąsiadów i okazało się że dziś miałam kolędę, także od 16 do 18,30 czekaliśmy na księdza :-(
ja też dużo ostatnio z małą siedzę w domu bo taka pogoda ale i tak zawsze coś nowego się wydarzy także dla takiego maluszka bylo co może spowodować nadmiar emocji
Niespodzianka to jak Ty koło od tira to ja walec :( stanęłam dziś na wadze i mam 13kg więcej niż w sierpniu :( straciłam chęci do wszystkiego :( z tego wszystkiego głowa mnie boli, a może z tego, ze nie jadłam jeszcze nic.
Aga będzie dobrze zgubisz te wszystkie kg tylko uwierz w siebie !!!!! a głowa napewno Cię boli od niejedzenia
no i witam Kobietki

mam dola takiego jak stad do nie wiem gdzie ... po tym zlobku oczywiscie... jak weszlam do zlobka to slyszalam jak placze chcialam wejsc a one kazaly mi wyjsc ... no i tak sluchalam az sie nie uspokoil :(:(:(:( tak mi sie serce krajalo niby spal prawie caly czas ale jakos mi sie wierzyc nie chce bo jak go odebralam o 10 to zasnal o 11 i spal dalej do 12:30 ... a jutro znowu rany rany rany
tul go tul i to mocno, zobaczysz z dnia na dzień będzie coraz lepiej choć nie chciałabym się znaleźć teraz w Twojej sytuacji


mlodak dobrze że się udało poszli na to i możesz wziąć urlop za nadgodziny !!!!!!!!!!

polaa cieszę się że już u Ciebie lepiej i oby było tak dalej !!!!

i już zapomniałam co komu miałam odpisać :-(, nie dość że rzadko Was nadrabiam to jak Was nadrobię mam sklerozę :baffled::angry::no:
 
Hej :)

To jednak prawda, że kobieta pracująca i wychowująca dziecko jest najlepiej zorganizowana. A wychowująca dwoje, to już w ogóle mistrzostwo świata :-p

Poszłam do pracy, byliśmy z dzieckiem u lekarza (kontrola ok, J. zdrowieje), spędziłam wieczór z małym, odrobiłam lekcje ze starszakiem, rozwiesiłam pranie, zjadłam z rodziną kolację i jeszcze mam czas na BB :szok:;-)

A pierwszy dzień w pracy zaliczam do udanych :) Nawet dostałam powitalnego kwiatka od szefowej :sorry2:


Niespodzianka, Aga powodzenia w diecie! Ja póki co przyjęłam zasadę jedzenia połowy porcji, ograniczam też słodkie - musi się udać :-)

A jeśli chodzi o zupki dla dzieci, to ja nie zauważyłam w polskich słoiczkach dodatku kostki rosołowej. Przynajmniej w tych po 6 miesiącu. Ale szczerze mówiąc nawet gdyby były, nie dałabym dziecku takiego jedzenia :no: Ja nawet dla nas nie gotuję na kostkach, a przynajmniej staram się je ograniczać.
Ale wiem, że w UK mają luźniejsze podejście, tak samo do ubierania dzieci - jak byłam w Londynie w listopadzie, to dzieciaki w wózkach bez czapek i bez butów jeździły :blink:


Maćku zdrówka dla małej, oby katar szybko minął. U nas już prawie po :)

Kasieńka pierwsze chwile w żłobku czy przedszkolu zawsze są trudne, dla każdego rodzica. I to normalne, że babki każą wyjść - rozczulanie tylko by pogorszyło żal dziecka. Będzie dobrze, mały się szybko oswoi, zobaczysz :) Mój starszak też chodził do żłobka i było wszystko ok :)


Rysica i jak tam necik? :) Podniósł się? ;)


Muńka
to fajnie, że mała je coraz więcej, może po prostu nie wszystko jej smakuje, wybredna taka :-p;-)

Claudette a czemu teraz będziesz pracowała krócej? :blink:

Kasia.natka jako (już) matka pracująca jestem ostatnią osobą, która będzie się na Ciebie gniewać za nienadrobione posty ;)

Miśki fajnie masz, że już najgorsze dni masz za sobą :tak: Przede mną jeszcze z tydzień oswajania...

Gkvip dobrze, że u Was all ok :)

Aylin super, że mama się zajmie małą :-) A jeśli chodzi o Twoje nowe miejsce w pracy, to argument o poufności danych nie do obalenia ;-) Poza tym jako analityk musisz mieć spokój i komfort, żeby babola nie walnąć :tak:

Zaza u lala, pierwsza nocka na wolności :cool2:


Alijenka
4 zębole to chyba póki co rekord na naszym forum? Czy ktoś da więcej? :cool2:

Polaa zdrówka dla małego, oby to nic poważnego!
 
Ostatnia edycja:
reklama
dziekuje Wam wszystkim za slowo pocieszenia, mam nadzieje ze dzisiejsza noc bedzie mniej stresujaca dla mnie a jutrzejszy dzien wygladal lepiej i nie uslysze jak maly placze jak przyjde po niego ... Iwon tak wlasnie sobie pomyslalam ze nie chca zeby nie rozplakal sie na dobre ale mimo wszystko matka tak kocha ze jej jest zal jak jej nie ma przy dzieciatku ktore w takim momencie wlasnie jej potrzebuje ... ah bo znowy mam lzy w oczach grrr a mialam sie nie rozklejac

no ale dosc o sobie teraz napisze o Josie i jej Jasiu :D bo bylo spotkanko i bylo super w koncu troche towarzystwa na poziomie wyzszym niz wersalka :p

sa super ;D Jas maly gigant ... siedzi jak zawodowiec grzeczniutki moze mama ma problem z usypianiem go ale dziecko aniol :D hehe dla mnie to szczyt marzen zeby moje dziecko bawilo sie ta zabawka ktora sie mu poda ono a Jas wlasnie tak robi, dostal dzwoneczek bawi sie 10 minut dzwoneczkiem :D i w ogole jest boooski :D a teraz Josie moze sie o moim malym Szogunie wypowiedziec :p tylko nie za ostro hehe :p

Rysica naprawiaj tego kompa !! a to moze sam wypadnie ten zabek:)

Muńka gratuluje mega kupy :D

Niespodzianka ja na zadnym nie widzialam kostki rosolowej... wytulilam go moooocno :)

Zaza ja tez licze ze wyjda przed moim powrtem do pracy ...

Iwon bo z Ciebie zuch babka :D dlatego sobie tak pieknie radzisz :D\

Alijenka u mnie tez skleroza :p postepująca :p i gratuluje zabkow ... oddalabys ze dwa :p ?

Polaa oby bylo juz tylko lepiej

Maćku a masz masc majerankowa ?

Aylin oby jednak dali Ci lepsze miejsce :D

Kasia.natka po tylu godzinach pracy ja bym chyba chodzila jak zombi :D

MsMickey zapraszam na wycieczke po krakowie :p\ w celu rozluznienia sie po zalatwianiu spraw :p babcia daje rade ;D

Aga od 12???????????? o rany ja bym zeswirowala z moim, no wlasnie obu tego nie praktykuja zostawia sie dziecko i juz ... nawet nie pozwolily mi zagladnac :|

Mlodak jak widze to zdjecie Szymusia na suwaczku to zawsze mi sie japka cieszy :D:D i super ze w koncu wyjasnione z tymi nadgodzinami :)

mlody juz dwa razy obudzil sie z rykiem :( moze zlobkowe koszmary

a ja juz chyba 7 raz edytuje ten post :p gdzie sie podzialyscie ?
 
Ostatnia edycja:
Do góry