Xez ja wychodzę z założenia, że ten kraj zabiera już mi tyle rzeczy, że jak mogę to wyciągam z powrotem - dlatego nie mam żadnych obiekcji przed spędzeniem już drugiej ciąży w całości na zwolnieniu [abstrahując od problemów i tak bym była na L4 i tak - mam dobrą wymówkę - dużo chemii w firmie], dlatego jak się uda to załatwię becikowe i jak dobrze pójdzie to pójdę na roczny macierzyński...
Paulunia masakra jakaś ze szwagierką - heh a zostawiałam wszystkie rzeczy dla drugiego dziecka, ale jak okazało się że koleżanka jest w ciąży, a jej ciuszki, które pożyczyła koleżance wróciły zapleśniałe i śmierdzące [bo leżąły w piwnicy] to od razu powiedziałam że jej pożyczę, potem szwagierka dostała pakiet, jak była w ciaży... tylko kuzynce odmówiłam, bo już się staraliśmy o drugie i wolałam jej zagrać w otwarte katy, żeby nie było jakiegoś kwasu
twojej szwagierki nei rozumiem, u mnie nie do pomyślenia by coś takiego było - od razu by była propozycja że się odda/pożyczy ciuszki z których dziecko wyrosło
Paulunia masakra jakaś ze szwagierką - heh a zostawiałam wszystkie rzeczy dla drugiego dziecka, ale jak okazało się że koleżanka jest w ciąży, a jej ciuszki, które pożyczyła koleżance wróciły zapleśniałe i śmierdzące [bo leżąły w piwnicy] to od razu powiedziałam że jej pożyczę, potem szwagierka dostała pakiet, jak była w ciaży... tylko kuzynce odmówiłam, bo już się staraliśmy o drugie i wolałam jej zagrać w otwarte katy, żeby nie było jakiegoś kwasu
twojej szwagierki nei rozumiem, u mnie nie do pomyślenia by coś takiego było - od razu by była propozycja że się odda/pożyczy ciuszki z których dziecko wyrosło
Ostatnia edycja:


Niestety tylko 3 pokoje i planujemy budowę, bo ja swojej sypialni nie oddam-tyle na nią czekałam.. jak będzie dziewczynka to mieszkać z 8 lat starszym bratem nie będzie a i chłopcy w jednym pokoju z taką różnicą wieku.. Póki co marzymy o własnym małym domku, tylko perspektyw finansowych brak...
jedna jego siostra z mezem i 2 corkami, druga siostra z mezem i jedna crka i brat ze swoja kobietą. Musze wczesniej J powiedziec ze nie zycze sobie w pierwszym tyg zadnych odwiedzin ale znajac zycie i tak mi sie zwala do domu zaraz po wyjsciu ze szpitala szczegolnie ta pierwsza siostra bo jest bardzo malo inteligentna i bardzo malo domyslna. Moze uda sie mojej mamie przyleciec co byloby dla mnie troche zbawienne bo w domu mam przeciez jeszcze Adasia z ktorym trzeba chodzic na terapie i w tym czasie bedzie tez juz przedszkole, trzeba mu zrobic jedzenie a ja nie wiem w jakim stanie bede po porodzie. Po Adamie mialam bardzo duzy ubytek krwi, silna anemie, ledwo moglam siadac przez 2 tyg. A po 6 tyg dostalam krwotoku. Wiem ze roznie moze byc. Zalezy tez kiedy urodze dziecko, bo jak pisalam koncem czerwca za maz wychodzi moja siostra i tez bedzie pewnie mojej mamy potrzebowala. W razie czego J bedzie musial wziac urlop platny i zrezygnujemy z wyjazdow do Polski.