reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Dzieci urodzone w 2002 roku

witam sie i ja!!
weekend jak to weekend...szybko minął
w pt u psiapsióły, a poza tym rodzinnie...bez większych atrakcji!Wczoraj wyskoczyliśmy na zakupy do miasta;-), kupilismy dzieciom oświetlenie do pokoju,jakies tam kontakty itp,
wiola Kaja wybrała odcień fioletu a Filip takiej intensywnej zieleni - farby z palet z mieszalni farb wiec nie mam jak pokazać,jak będzie gotowe to pokaże;-)

ja miałam dwie cc i powiem Ci że tez sporo czasu zajeło mi dojscie o siebie...owszem wstałam i po jednej i po drugiej szybko na nogi, rana sie goiła ale dolegliwości dotyczące wnętrza brzucha odczuwałam przez pare m-cy...oszczedzaj sie kochana!!!zdążysz pojeździć na łyżwach!!!basen to jednak chyba wskazany;-)

as nie potrafie nic napisać...w szoku jestem!!!:-:)-:)-(



u nas dziś rekoleckcje, Filipek pojechał do szkoły wi tam wspólnie ida do kościoła Kajunie natomiast zostawiłam w domu- jutro kontrola tego wysieku w bioderku wiec nie chce zeby sie tam przeziębiła na tych zimnych ławkach!
Poza tym jutro zasuwamy do szczecina Filip ma wizyte w swojej poradni,a Kajula przy okazji testy alergiczne wiec za jednym razem udał sie nam załatwić obie sprawy.

kawka?
 
reklama
pewnie

super kolory...fiolet ładnie kontrastuje z zielenia...czekam z niecirpliwoscią na fotki
u nas tez trzeba malować, bo po wtsawianiu drzwi trzeba pare scian odświezyc...

basen był, za tydzień nastepny...po basenie uczucia gorąca mi mineło...nie wiem, czy od basenu czy od zimnej wody...temperatura była niska, bo coś im sie popsuło :-( ale i tak było fajnie
 
moje szkraby tez wołaja basen...ale z racji Kai dolegliwości z biodrem musielismy ostatnio odpuścić!!
wiola mi na sama myśl...zimno sie zrobiło:-D

mysle ze kolory beda fajnie współgrały :-D!
 
Komunia to wielkie swięto dla dzieci. Wszystkie slicznie wyglądają, bo rodzice sie o to starają. Nie ma co ukrywać, ze z dziewczynkami jest dużo wiecej pracy, ale efekt końcowy też inny.
Moi mieli alby, a pod spodem garnitur, wiec wydatek razy dwa...
Zdjecia dodam najwyżej z domu, bo na tym PC nic nie mam.

A jak z angielskim u Waszych pociech? Też musicie zachecać, czy sami się wyrywaja do nauki?:-D
Kuba angielski bardzo lubi ,a uczy go Klaudia .
Klaudia jest w szkole dwujęcznej z wykładowym angielskim i dodatkowym hiszpańskim ,więc ja z tym problemów nie mam .;-):-):-)

Karolek Agnieszki jak dobrze pójdzie to od dziś będzie u dziadków formalnie w rodzinie zastępczej ,a jak temu zwyrodnialcowi odbiorą prawa rodzicielskie to będą chcieli go adoptować .

My na basen chodzimy co niedzielę od kilku tygodni ,bo zapisałam Karolcię na nurkowanie .
Przy okazji korzysta Kubuś ,bo Darek go uczy pływać w tym czasie kiedy my mamy ćwiczenia ,a potem jeszcze pół godzinki zostajemy na basenie całą rodzinką .
Kubuś umie już nurkować z otwartymi oczami ,nauczył się balansować na wodzie w bezruchu na plecach ,robi śruby i fikołki pod wodą ,opływa D.nogi (on to nazywa tańcem podwodnym węża :-D),pływa strzałką i kraulem tak na odległość do 10 m .
Jak na tak krótki czas i na swoje dysfunkcje to idzie mu świetnie .
Mała już świetnie nurkuje i basen sprawia jej wielką frajdę .:tak::tak:
Właśnie zastanawiam się nad wykupieniem dla małej kolejnego pakietu na pływanie dla niemowląt ;-)
 
pływanie fajna sprawa, mój Filip przez 2 lata chodził do szkoły pływania,nauczył sie tam takiej techniki ze ja jestem w szoku jak on pływa...woda to jego żywioł :-D na 100%!!
przy chorobie Filipa było to częścią terapii jako rozluźnienie napięcia mięśniowego!!sprawdziło sie!!
teraz co prawda nie chodzi juz wyczynowo do sekcjii ale zapał do wody pozostał !

as dobrze,że dziadkowie są:-( to maluszek bedzie miał poczucie bezpieczeństwa!
 
Ale super, basenowa rodzinka :-D jednak to prawda, ze na basenie kazdy znajdzie coś dla siebie :-)

ATFK, jak Kaja wydobrzeje, to możecie spróbować...

My postanowiliśmy odwiedzać basen w kazdy piątek...mam nadzieję, ze uda sie wytrwać w postanowieniu, chcociaż jak powiedzieliśmy chłopcom, to teraz nie odpuszczą :-D
 
wiola ja to raczej anty basenowa....:-D chlor mnie tak zniechęca ,ze szok!!ale chodzę ze względu na dzieci...:-)
 
nie ma to jak poswiecenie matki...
a ten chlor potrafi zniechecić, zwłaszcza jak na basenie zamiast wymienic wodę sypią ogromne jego ilości :wściekła/y: tez tego nienawidzę...
ja zawsze sie szoruję w domu pod prysznicem...
Moi chłopcy po basenie w Gryfinie liszai dostali jak byli mlodsi i długo na basen nie jeździlismy, walczyliśmy z tym paskudztwem długo
 
noo wiem wiem,ale szorowanie to połowa sukcesu...ja ten smród mam w nosie chyba ze 2 dni jeszcze :-D:-D:-D
mój Filip tez kiedys załapał cos na basenie tzw."brodawczaki" podobne do małych odcisków na stopach:dry:
dopijam kawę i biore sie za pokój dzieci...ciąg dalszy:-) przede mną!!i końca nie widać:-D
 
reklama
Do góry