reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Czerwiec 2013

robaczku u mnie też hero factory królują :dry: i też pełno tych robotów ma bo ciągle nowe serie wchodzą ale na szczęście po zabawie je sprząta jak pisałam do szuflady i w jego pokoju nie widać żadnych zabawek uczulam go na to żeby zbierał dokładnie wszystkie te klocki z podłogi bo jak się dzidzia urodzi to boje się żeby nie znalazła takiego klocka i go nie zjadła a jak widzę że cos leży to mówię na głos że idę po odkurzać i będę odkurzać w 5 sekund wszystko znika z podłogi :-D
Dmuchawcu aż tyle tego dla dziewczynek :-D:confused: no chłopcy sa zdecydowanie mniej wymagający przynajmniej mój hhe ale widzę u koleżanki ile jej córa tego ma ostatnio mówi że swojej podłogi juz dawno nie widziała ja się zarzekam że moja tyle zabawek nie będzie miała ale to się okaże w praniu :baffled::-D

nogi tez mi cierpną i zdarza sie że i ręce :baffled:
 
reklama
Macie racje dziewczyny. Załatwie sprawę z tym zębem i będzie z głowy.
Obdzwoniłam kilku dentystów, oczywiście prywatnie i wszędzie trzeba długo czekać. Co najmniej 2-3 tyg.
Ale udało mi się znaleźć namiar na dentystkę koło mnie. Zadzwoniłam do niej (sympatyczna się wydaje;-)) i powiedziała żebym przyszła jutro to postara się coś dokleić do tego zęba a skoro to ósemka to najprawdopodobniej będzie do wyrwania ale to po porodzie.

Natis cieszę się z Twojego dobrego humoru i zakupu wózka :-) my po swój jedziemy za tydzień. Mam nadzieję że sen się nie sprawdzi tym razem...
Dmuchawiec masz racje, ja też zauważyłam że dziewczynki mają więcej zabawek ;-) czekamy na zdjęcia kartek ;-)
Teri nie szalej z tymi porządkami bo znowu urodzisz przed czasem ;-)
Ja nie mam zamiaru robić jakiś nadzwyczajnych porządków przed porodem, posprząta się oczywiście ale tak normalnie... nie będę dziecka przyzwyczajać do jakiś sterylnych warunków.
MamaWikusi sto lat dla córeczki!
 
Sprzątam pokój Milusi po wczorajszym przemeblowaniu.Jej mi się wydaje , ze ona taki dzidziuś a pokój juz takiej dziewczynki i całkiem okragłe kółko na scianie więci manualny rozwój w porządku:-D
Dmuchawiec ja mam nadzieję, że to minie, ona do tej pory spała po parzącym łózeczku styczniu na duzym materacu z sypialnianego łózka, też u siebie i tez sama. Stwierdzilismy, że juz się przyzwyczaiła i proszę kupilismy łózko, a tu taki problem nagle...Moze im minie bo wstawanie na zmiane do dwójki to wykończenie po tygodniu
Paulunia jedyne to chyba odprowadzać cierpliwie do jej łózka , moze nadejdzie noc, ze przespi do rana, no na pewno jak zaczniesz ją przyjmowac do was to nie odpuści łatwo
Robaczku wpadaj na trawkę zapraszam, chociaż słoneczko chwilowo znikło ale na dworze jest znośnie. Z zabawa na podłodze u nas też nie do zrobienia, Mila lubi na szczęście rysować to kolorujemy sobie przy stoliku.
Maly chyba zamierza się wykopać bo czuję go po prostu w szzyjce, że też mi się nic nie dzieje jak przy Mili od tych kopniaków
 
Kingusia, no i będziesz miała z głowy tego zęba. Mnie czeka usunięcie, ale to dopiero po ciąży. Trzeba do chirurga szczękowego, bo zwykły dentysta nie chce się odjąć. Można by i teraz, ale jeśli potem by się wdało zakażenie, trzeba byłoby jakieś leki - lepiej poczekać. I tak gorzej z tym zębem nie będzie.

Natis - gratulacje wózeczka. 7 tygodni - to naprawdę już niedługo. I nie wierz w przesądy, bo to pecha przynosi! ;-) Jeszcze coś przywołasz... Tym razem nic się nie wydarzy.

Z tym siadaniem po turecku to ostatnio na SR (przy okazji ćwiczeń) położna normalnie nam kazała siadać, tylko nie krzyżować nóg, a ustawiać je szerzej i stopy tylko żeby się stykały spodami (że to ma zapewnić więcej miejsca brzuszkowi). Z czasem najwyżej stopy bliżej przyciągać do ciała (ma to podobno pomóc w przygotowaniu szyjki do porodu).

Zbieram się po te zakupy i się zebrać nie mogę. Na razie głowa umyta i włosy w miarę ułożone. NIE CHCE MI SIĘ...:no: A Aro już pisał, czy byłam po te zakupy :baffled:
Pojawił się termin jego poligonu: 13 maj - 28 czerwca :angry: Nie zgadzam się!!! VETO!!! Mam nadzieję, że to się jeszcze zmieni. Jak to tak, Mikołaj miałby się spotkać z Tatą dopiero po takim czasie? NIEEEEEEEEEEEE
 
Witam!

Natis, Madzia, MatkaEwa wpólnie z Madzią doszłyśmy do wniosku, że przyszły tydzień będzie OK. Może jakoś na poniedziałek się umówimy? Myślę, że w niedzielę możemy się dokładnie spisać co do miejsca i godziny!

Dołączam się do tych które spały fatalnie:/ plecy to mnie tak bolały, że ledwo oddychać mogłam, potraktowałam je rano z maści ketonal... Ogólnie głowa mnie strasznie boli bo się wkurzyłam na tej wczorajszej wizycie, nie chce mi się nawet o tym pisać:/

Palin 3mam kciuki, żeby termin poligonu uległ jeszcze zmianie!
Anilek zrób sobie meliskę i odpocznij... Ci faceci to powinni nas ciągle wspierać a nie denerwować!
Kingusia też strasznie boję się dentysty no ale, jak trzeba to trzeba. Mam nadzieję, że nie będzie bolało!
Natis, Korba zazdroszczę kosmetyczki i fryzjera, już nie mogę doczekać się jutra! tez idę:) a na maj zaplanowałam podcięcie końcówek, farbowanie, pedicure i może paznokcie u rąk sobie zrobię na lato... bo przy dziecku nie będę miała pewnie ani czasu ani ochoty żeby je co kilka dni malować...
Kurcze Natis te Twoje 7 tygodni brzmi... przerażająco... to już tak blisko:)))))
Isis jak na moje oko to wyniki masz dobre! ale wiadomo, lekarzem nie jestem:)
MamaWikusi zamorduję za te fotki z rana... wyglądają baaaardzo smakowicie!
 
Dziewczyny chciałabym się poradzić. Czy będzie ok jak dzidzi od samego poczatku będzie spało w innym pokoiku?? Nasza sypialnia jest maleńka a pokój małego duży ale tuż obok. Wanienka będzie chyba też w pokoju małego bo łazienka tez mała:zawstydzona/y:
 
robaczku u mnie też hero factory królują :dry: i też pełno tych robotów ma bo ciągle nowe serie wchodzą ale na szczęście po zabawie je sprząta jak pisałam do szuflady i w jego pokoju nie widać żadnych zabawek uczulam go na to żeby zbierał dokładnie wszystkie te klocki z podłogi bo jak się dzidzia urodzi to boje się żeby nie znalazła takiego klocka i go nie zjadła a jak widzę że cos leży to mówię na głos że idę po odkurzać i będę odkurzać w 5 sekund wszystko znika z podłogi :-D
Teri na mojego też slowo "odkurzam" działa :):) Ale się wycwanił, żeby nie sprzątać - właśnie dlatego klocki ma w garderobie ( a ciuchy w pokoju ). Na garderobę mówi magazyn. I tam będzie bezpiecznie, bo drzwi można zamknąć więc przed Hubertem będzie miał się gdzie schować :)

A ja się pokłóciłam z mężem i mnie brzuch boli... :-:)-:)-(

Anilek, kochana, nie denerwuj się :( Połóż się i spróbuj się wyciszyć. Z mężami to tak bywa, na pewno szybko się pogodzicie.
Pojawił się termin jego poligonu: 13 maj - 28 czerwca :angry: Nie zgadzam się!!! VETO!!! Mam nadzieję, że to się jeszcze zmieni. Jak to tak, Mikołaj miałby się spotkać z Tatą dopiero po takim czasie? NIEEEEEEEEEEEE

Palin, och :(:(:(:( Może uda się jakoś jeszcze przełożyć. Może niech powie, że będziesz w tym czasie rodzić - w końcu ojcom się na ten czas przysługuje wolne i powinien być. Może przełożeni zrozumieją ..Aczkolwiek wojsko rządzi się swoimi prawami......Trzymam kciuki, żeby jednak był z Wami w tym ważnym momencie.

Po zakupy jeszcze się nie wybrałam, skoczyłam tylko po śniadanko. W sumie to trzyma mnie w domu czekanie na listonosza bo czekam i czekam na moje ciuszki, które kupiłam na necie.

edit:
Agacia,
mi zdecydowanie wygodniej było z młodym w jednym pokoju i czułam się bezpiecznie bo zawsze bliżej ucha.
Jak masz małą sypialnie to może kołyskę zamiast łóżeczka a wszystko resztę w drugim pokoju ?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Agacia - mnie się wydaje, że to nie jest złe, tylko czy wygodne? Nocne wstawanie i spacerowanie do drugiego pokoju, dosłyszenie dziecka, sprawdzanie, czy wszystko jest oki - jeśli uważasz, że to Ci nie będzie przeszkadzało, to dlaczego nie? U nas prawdopodobnie Mikołaj też będzie od początku u siebie, ale tam mam wersalkę, więc jak coś to się mogę tam przenieść ze spaniem. A sypialnia stanie się pokojem wypoczynku dla rodzica, który akurat nie będzie pełnił "dyżuru" ;-)
U nas w łazience też nie będzie miejsca na wanienkę - i jej miejsce będzie w 4 ścianach naszego syna.
 
Do góry