reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Własny pokój dla noworodka?

baby123

Początkująca w BB
Dołączył(a)
20 Lipiec 2009
Postów
17
Mamusie przyszle i obecne, jakie macie opinie i doświadczenia...
Czy dzieciątko od pierwszych dni w domu, powinno spać we własnym pokoju, czy lepiej mieć malucha na wyciagniecie reki i ustawic jego lozeczko w sypialni??
 
reklama
Mamusie przyszle i obecne, jakie macie opinie i doświadczenia...
Czy dzieciątko od pierwszych dni w domu, powinno spać we własnym pokoju, czy lepiej mieć malucha na wyciagniecie reki i ustawic jego lozeczko w sypialni??

rozne sa teorie i praktyki :) moj synek byl z nami w pokoju, teraz corcia tez bedzie ze wzgledow praktycznych, latwiej w nocy z karmieniem :) ale jak tylko sie ustabilizuja godziny karmienia zostanie przeniesiona do wlasnego pokoiku, nauczona doswiadczeniem z synem wiem jak ciezko odzwyczaic od spania z rodzicami jak dziecko juz wieksze :)
 
pytasz lepiej dla dziecka czy rodziców;) hehe, moim zdaniem na początku pierwsze dni lepiej mieć dziecko blisko, ale żeby się' nie zasiedziało' u Was w sypialni;] bo później jest ciężko Wam i dziecku także
 
Ja sobie nie wyobrażam kłaść noworodka w innym pokoju... ale to moja opinia... Ja dwa razy miałam taką sytuację z młodym że zaczął mi haftować i się o mało nie utopił w tym co mu się ulało... i gdyby nie to że miałam go obok siebie to dziecka już bym nie miała... - słyszałam tylko jak desparacko łapał powietrze a to przecież bardzo cichy dźwięk. Nawet zapłakać nie mógł. Na spanie w oddzielnym pokoju przyjdzie jeszcze czas. Dziecko się nauczy. Ale póki jest maleńkie lepiej mieć je przy sobie w razie jakiś niekontrolowanych problemów...
 
Ją pokoik dla synka miałam od urodzenia, i spał w nim w dzień(tam stało lozeczko) ale w nocy spał w naszej sypialni, i tak do 6 miesiąca, później spał już na stałe w swoim pokoju.
 
Wlasnie strasznie obawiam sie ze jak dzidzia przyzwyczai sie do spania z nami, potem bedzie bardzo ciezko nauczyc ja spania we wlasnym lozeczku. Mysle ze fajnym rozwiazaniem moze byc tez ustawienie na poczatku lozeczka w sypialni?
A jak synek bedzie troszke wiekszy, bedzie mogl zamieszkac w swoim wlasnym pokoiku.
 
Masz rację, jak maluszka nie ma jeszcze na swiecie, wydaje sie ze wdrozenie ksiazkowych metod wychowawczych bedzie takie proste. Ale coraz bardziej wydaje mi sie, ze nie bede miala serca polozyc mojego synka we wlasnym pokoju. Równiez ze wzgledow bezpieczenstwa.
 
Myślę, że happymum20 ma/miała dobry sposób. Na początek z w Wami ale może lepiej w swoim łóżeczku-już się bedzie przyzwyczajał, a później ok 6 mies (to chyba dobry czas, dziecko nie jest takie duże, ale już trochę odchowane;)) niech ma swój pokoik i się do niego przyzwyczaja ale już ze swoim łóżeczkiem łatwiej
 
mały spał z nami w pokoju 1,5 roku. Potem dostał swój własny pokój i spał w nim bez problemu. Ja uważam że to jest dobre rozwiązanie- z drugim dzieckiem na pewno postąpię tak samo. Nigdy noworodka nie położyłabym w swoim własnym pokoju bo maluch potrzebuje mamy i mama czuje się bezpieczniej mając malucha przy sobie ale to jest moje zdanie i może różnić się od innych.
 
reklama
pewnie że każda mama będzie robić 'po swojemu' i dobrze chyba, jednak nasze opinie pokrywają się w jakimś stopniu:)a jak maluszek z Wami śpi/spał w pokoju to spał w rożku?śpiworku?
 
Do góry