reklama
K
Kasieq
Gość
Dzień dobry
Już z kawą w dłoni a młoda staje przy stole i wszystko z niego zrzuca. Jak już się zmęczy to jęczy, żeby ją posadzić bo jak wczoraj klapnęła na tyłek to się bardzo zdziwiła i więcej chyba już nie chce :-) Normalnie mnie trafi z ta pogoda, wieje tak że łeb urywa na dodatek raz deszcz raz słońce i znowu nici ze spaceru
Verita próbujcie ile się da a jak się uda to bilety zawsze można przebukować a jakiegoś prywatnego albo w ostateczności ginekologa-polaka znajdziesz? a teraz mi się przypomniało Lena na FB ma namiary na porady lekarskie przez internet, może napisz tam.
Miłego dnia:-)
Już z kawą w dłoni a młoda staje przy stole i wszystko z niego zrzuca. Jak już się zmęczy to jęczy, żeby ją posadzić bo jak wczoraj klapnęła na tyłek to się bardzo zdziwiła i więcej chyba już nie chce :-) Normalnie mnie trafi z ta pogoda, wieje tak że łeb urywa na dodatek raz deszcz raz słońce i znowu nici ze spaceru
Verita próbujcie ile się da a jak się uda to bilety zawsze można przebukować a jakiegoś prywatnego albo w ostateczności ginekologa-polaka znajdziesz? a teraz mi się przypomniało Lena na FB ma namiary na porady lekarskie przez internet, może napisz tam.
Miłego dnia:-)
dzieki Kasieq , bilety przebukowac tak ale slubu nie , na slub lece swoj wlasny wiec musze byc.
A wogole to juz kupilam bilety do polski na razie w jedna strone potem sie bede martwic jak wrocic :-)
Moj i tak nie wierzy ze bez tabletek zajde to po prostu licze na szczescie ze wszystko bedzie dobrze z tego co sie dowiedzialam ze raczej sie nie powinno (fb)ale szukam dalej
A wogole to juz kupilam bilety do polski na razie w jedna strone potem sie bede martwic jak wrocic :-)
Moj i tak nie wierzy ze bez tabletek zajde to po prostu licze na szczescie ze wszystko bedzie dobrze z tego co sie dowiedzialam ze raczej sie nie powinno (fb)ale szukam dalej
K
Kasieq
Gość
no teraz się dowiedziałam że ty na ślub lecisz
K
Kasieq
Gość
zaręczynami się pochwaliłaś, ale konkretna data ślubu nie:-)
bo byla data, potem wszystko odwolalismy (przez ksiadza bo nauk nie chcial zrobic ze niby terminy ,ze dlugo trzeba myslec
) znalezlismy innego ksiedza bez problemowego i zalatwiamy wszystko. Najgorsze ze ok tydz moze 2 po wyslanym sms ze odwolujemy tesciowa go dostala ( telefonia polska) i zaczeli dzwonic i odwolywac, az jej wytlumaczylismy ze to stary i znow dzwonila
) znalezlismy innego ksiedza bez problemowego i zalatwiamy wszystko. Najgorsze ze ok tydz moze 2 po wyslanym sms ze odwolujemy tesciowa go dostala ( telefonia polska) i zaczeli dzwonic i odwolywac, az jej wytlumaczylismy ze to stary i znow dzwonila
Hehe, to się uśmiałamna slub lece swoj wlasny wiec musze byc.
No raczej pasowałoby, żebyś była hehe
Karolekk
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2011
- Postów
- 82
Witam
Przepraszam, że tak się wcinam w wątek, ale czasem Was podczytuję (głównie wątek żywieniowy) i korzystam z porad, bo mam synka w podobnym wieku. Chciałam tylko napisać do Awersji w temacie kupki, a raczej jej braku. Mój synek jest piersiowy + zupki, obiadki i deserki i też nie chce pić, nienawidzi butli, kubka itp. Problemy z kupką były ale nam pomógł deserek Bobovity -suszona śliwka-https://www.bobovita.pl/home/produkty/deserki/pierwsza-lyzeczka-suszona-sliwka/. Jak zje po południu to na drugi dzień też po południu jest duża śliwkowa kupka. Jabłka nie pomagały. Może spróbuj tego. Pozdrawiam,:-)
Przepraszam, że tak się wcinam w wątek, ale czasem Was podczytuję (głównie wątek żywieniowy) i korzystam z porad, bo mam synka w podobnym wieku. Chciałam tylko napisać do Awersji w temacie kupki, a raczej jej braku. Mój synek jest piersiowy + zupki, obiadki i deserki i też nie chce pić, nienawidzi butli, kubka itp. Problemy z kupką były ale nam pomógł deserek Bobovity -suszona śliwka-https://www.bobovita.pl/home/produkty/deserki/pierwsza-lyzeczka-suszona-sliwka/. Jak zje po południu to na drugi dzień też po południu jest duża śliwkowa kupka. Jabłka nie pomagały. Może spróbuj tego. Pozdrawiam,:-)
reklama
Witam was! U nas pogoda taka sobie, cały dzień wiatr i ok 15 stopni, a już na krótkim śmigaliśmy a teraz.. No więc wykorzystałam tą pogodę i poszłam sobie do sklepu... i to był bardzo zły pomysł.. oczywiście dla siebie nic nie znalazłam a dla Krystianka owszem..
Kasieq ładne te kiecki ładne, rozmawiałam dziś z koleżanką pracującą w orsay'u i ona mi powiedziała że one dopiero przyjdą bo na razie jest ich mało w sklepach, więc ja w sumie mogę sobie poczekać ;-)
Spotkałam moją sąsiadkę z dzieckiem, głupio mi było spytać o tamto wydarzenie z przewijakiem ale mały widać ma sie dobrze ;-)
Kasieq ładne te kiecki ładne, rozmawiałam dziś z koleżanką pracującą w orsay'u i ona mi powiedziała że one dopiero przyjdą bo na razie jest ich mało w sklepach, więc ja w sumie mogę sobie poczekać ;-)
Spotkałam moją sąsiadkę z dzieckiem, głupio mi było spytać o tamto wydarzenie z przewijakiem ale mały widać ma sie dobrze ;-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 125
- Wyświetleń
- 8 tys
U
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 212 tys
Podziel się: