reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dieta mamuś karmiących - co jemy, pijemy itd.?:))

dziewczyny! współczucia! ale czego się nie robi dla dzieciaków:-)
ja wczoraj zapodałam Ali gołąbki z sosem grzybowym:-)
nie mówiła że nie smakowało:-)
 
reklama
Leyna, powiedz jakie jesz pieczywo, przy tej skazie Piotrusia? Czy jest to obojętne?
 
Leyna, powiedz jakie jesz pieczywo, przy tej skazie Piotrusia? Czy jest to obojętne?

Nie potrafię Ci odpowiedzieć czy pieczywo jest obojętne czy nie. Ja od początku jem tylko pszenne bułki. Mówiłam o tym pediatrze, powiedziała, że ok. Innego pieczywa na razie nie próbowałam, choć po nocach śnią mi się razowce... Wybieram bułki bez tzw. polepszaczy. Aha i spróbowałam też pieczywa Waza - takiego żytniego, które jest tylko z mąki produkowane i też było ok. Poza tym podjadam wafle ryżowe między posiłkami. Ale to dlatego, że ja wiecznie głodna chodzę :-(
 
dziewczyny a czy wy juz jecie kapuste, ogorki? bo ja juz mam dosyc tej marchewki i pomidorow. co innego jecie. marzy mi sie biala kapusta na surowke.
 
Asmodis ja karmie tylko piersia a jem juz prawie wszystko,nawet bigosik juz jadłam a surówki z białej kausty to juz od miesiąca wcinam:-)jedyne co mi zostało to fasola i groszek:-) dzieciaczki juz maja ponad 3 miesiące i układ pokarmowy jest juz dojrzały więc nie powinno im juz za bardzo nic zaszkodzić.
 
asmodis ja też już wszystko wcinam, nawet fasolkę po bretońsku jadłam (trochę się bałam, ale jakby co to: espumisan), groszek ostatnio do spagetti dałam, ogórki też jadłam, a kapusty już dawno jem, pod wszelkimi postaciami, tylko pierwszy raz jak jadłam, to tak troszkę żeby Ali w szok nie wbić:laugh2:
więc u mnie dietka już jak przed ciążą:-D
 
Ale Wy szczęśliwe jesteście :tak: Ja nadal na ścisłej diecie. Nowości muszę wprowadzać baaaardzo powoli, bo dzieci ze skazą białkową sa bardziej wrażliwe na alergeny :-( Na razie zjadłam ten biały ser z mleka koziego i widzę, że młodemu (tfu, tfu przez lewe ramię) nic nie jest :tak: Ostatnio odkryłam margarynę, która nie zawiera dodatków masła ani serwatki, jest od nich całkowicie wolna - Rama Olivio. Nie lubię smaku margaryny, ale jak się od półtora miesiąca jadło suche bułki, to nawet ta margaryna cudownie smakuje.
Z warzyw nadal jem tylko gotowaną marchewkę i buraczki. W lodówce czeka już pomidor. Spróbuję za 2 dni.
A moje marzenia kulinarne to:
- kebab z sosem czosnkowym
- pizza wegetariana
- biały ser z mleka krowiego
- mleko
- gotowana kwaszona kapusta z grzybami
- ogórkowa
- sałatka grecka
- pieczywo razowe na prawdziwym zakwasie

ech.... ;-)
 
reklama
Dziewczyny czy zielonkawa kupa mojej córki i wczorajszy dzien ciagłego marudzenia to efekt mleka modyfikowanego czy tego ze zjadłam piernika w czekoladzie?
 
Do góry