reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2017

Kasia moja tak miała właśnie jak Emol pisze - nie chciała butli bo przez zęby ciągnięcie smoka sprawiało jej ból. Skorzystałam z okazji i pozbyłam się butli początkowo przemycając mleko w kaszkach później w bidonach. No zawsze też jest ta możliwość że jej sie odwidziało. BTW Twoje dziecko będzie mózgowcem! Tyle już potrafi [emoji7]
 
reklama
Emol,Judith no właśnie ani z kubeczka ani z rurki też nie chce,jedynie w kaszkach je.
Judith no powiem Ci, że Emi mnie zadziwia... ostatnimi dniami chodzi z zabawkowym telefonem przy uchu i pyta:yes? yes? Tak jakby odbierała telefon i się pytała: tak, słucham? Albo w tym telefonie głos przy robieniu zdjęcia mówi: say cheeeese i ona cały czas to powtarza i się przy tym uśmiecha...
 
Kasia zdolniacha :) wiesz, juz dzieciom w tym wieku mleko do zycia nie jest potrzebne, przychodzi etap ze rezygnuje z cycusia, sam sie odstawia, to Emi sie odstawila od butelki. Wiem ze pewnie to nie na reke ale moze po tym brdzie czesciej glodna i zje normalne jedzonko?
Ile razy dziennie jadla mleko z butli? 3 a teraz 2 razy? U nas jest juz 2 razy dziennie i chcialabym juz zaprzestac mm, tyle ze moj "dorodnie" wyglada. U nas kaszek nie chce jesc :/ a mleko z butli obowiazkowo z rana i co najgorsza z wieczora po kapieli w lozku do zasniecia... boje sie o jego zeby aby prochnicy nie mial (w grudniu mamy kontrole)

Jesli mowily o umiejetnosciach artur juz na banan mowi babam, wiec juz wyzsza szkola jazdy (mowil bae) i jeszcze "tutaj" i "tam" (i pokazuje palcem gdzie) oraz "nie ma" (wczesniej tylko rozkladal rece)
I powiem szczerze nie mam tyle czasu aby siedziec z nim i czytac ksiazeczki, tak to wylapuje z zwyklych rozmow.
 
Ostatnia edycja:
Kasia u nas już kilka razy był obrażony na mleko, a po czasie mu przechodziło, może i u Was to chwilowe? I chodziło na bank o mleko bo ani z butli, ani z b.box'a a wode pił. Kuba też chodzi z takim zabawkowym telefonem przy uchu i coś do.niego.nawija, ale po swojemu ;-). A ostatnio upodobał sobie słowo "małpa" bo jest rozkochany w zwierzątkach z arki noego, ulubiona zabawka. Kupiłam Jano i Wito ale jakoś wolę jednak Pucia. Ogólnie mamy teraz szał na książeczki, godzinami potrafi oglądać
 
U mojego stan mowy dość bez zmian. Co dość zaczyna być teraz denerwujące bo ewidentnie on chce nam pewne rzeczy komunikować, a my nie mamy szans zrozumieć :/

A ja od poniedziałku zaczynam pracę na już totalnie własne konto. Na razie mocno zmieniłam plany- żeby mieć więcej czasu dla młodego idę na inną, mniej wymagającą specke, a dopiero za kilka lat może wrócę do pierwotnego planu. Będę mogła pracować krócej i bardzo blisko domu i tylko dwa razy w tygodniu na po południu, reszta rano więc będę mieć też czas dla siebie czego mi bardzo brakuje. Zobaczymy jak to będzie. Trochę stresu jest przed poniedziałkiem..
 
Aim ekstra. To zdecydowanie zmiana na plus w twoim przypadku. Nie ma co się stresować. Ja 3 dni temu stwierdziłam że jak mnie zwolnia to też zmienię totalnie rodzaj pracy hehe
 
reklama
Do góry