Dziękuję,na razie moje lęki o własne zdrowie zeszły na dalszy plan,bo bardzo boję się o dziecko. Nie miałam świadomości ,ze krwiak na tym etapie ciąży jest tak groźny. Przeczytałam jakieś straszne historie. U mnie to 25 TC+0 i już 2 razy plamilam i dopiero dziś zaczełam zgłębiać temat ,ze taki krwiak może urosnąć i odkleić łożysko. Tfu,tfu. Tak więc,chwilowo o.psyxiatrzw nie myślę,bo głowię się,co zrobić,aby przy 2 aktywnych,malych dzieci donosić tę ciążę i co zrobić,żeby mimo brania heparyny krwiak się wchłonął...