reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Lutowe mamusie 2026

reklama
ja w pierwszej ciąży chciałam dziewczynkę, ale czułam, że będzie chłopak, no i jest chłopak. W tej ciąży również chciałabym dziewczynkę, ale wiem, że praktyczniej by było, żeby był to chłopak, a mimo wszystko czuje, że to dziewczynka. 😅
Ja myślałam ze będzie dziewczynka a jest chłopak a teraz nie mam żadnego przeczucia 😁
 
A co do płci, to w pierwszej ciąży nie czułam, ale od początku dość mocno nastawiłam się na dziewczynkę, na tyle mocno, że czułam się lekko zawiedziona jak się dowiedziałam, że będzie chłopiec. A teraz znów nastawiam się na dziewczynkę, ale tylko dlatego, że dla dziewczynki mam kilka fajnych imion, a w zasadzie jedno już wybrane, a dla chłopca totalny brak. W pierwszej ciąży w sumie miałam taki sam problem, ale jak mi imię przyszło, to już wiedzieliśmy, że to jest to i się z chłopca cieszyliśmy. Teraz tak jakoś podświadomie czuję, że może być znów chłopiec, bo znów ciąża nieplanowana i znów w teoretycznie niepłodne, chociaż niby to żeńskie plemniki są bardziej wytrwałe i żywotne, a u mnie plemnik musiał troszkę poczekać na jajeczko 😂
my dla dziewczynki mamy dwa:) gdyby mój 6,5 letni syn był
Dziewczynką to byłby Matyldą. Teraz doszło drugie imię, o którym powiedziała mi anestezjolog podczas laparoskopii i się zakochałam.
Syn… nie mieliśmy pojęcia. Ostatecznie jak już znaleźliśmy to wiedzieliśmy że to to…. Ale drugiego chłopca nazwać będzie większym wyczynem.
No i nie planowałam drugiego dziecka przez 4 lata od porodu, ale coś się przestawiło w głowie:) z tym że nie było już tak łatwo….
 
my dla dziewczynki mamy dwa:) gdyby mój 6,5 letni syn był
Dziewczynką to byłby Matyldą. Teraz doszło drugie imię, o którym powiedziała mi anestezjolog podczas laparoskopii i się zakochałam.
Syn… nie mieliśmy pojęcia. Ostatecznie jak już znaleźliśmy to wiedzieliśmy że to to…. Ale drugiego chłopca nazwać będzie większym wyczynem.
No i nie planowałam drugiego dziecka przez 4 lata od porodu, ale coś się przestawiło w głowie:) z tym że nie było już tak łatwo….
ja na chłopca mam pustkę.. na dziewczynkę w sumie też 😂 w pierwszej ciąży miała być Lilianna albo Kornelia - jest Lilcia ☺️ myślałam że druga będzie Kornelia ale całkowicie mi to imię przeszło😶 chciałabym coś żeby pasowało do Lilianny, ale na razie nic mi się nie podoba 🙈 jedynie może Aurelia ale też nie do końca to czuję 🙈 bo podoba mi się to wiele, ale nie mam tego „czegoś” żebym wiedziała że to właśnie to 🙈
 
my dla dziewczynki mamy dwa:) gdyby mój 6,5 letni syn był
Dziewczynką to byłby Matyldą. Teraz doszło drugie imię, o którym powiedziała mi anestezjolog podczas laparoskopii i się zakochałam.
Syn… nie mieliśmy pojęcia. Ostatecznie jak już znaleźliśmy to wiedzieliśmy że to to…. Ale drugiego chłopca nazwać będzie większym wyczynem.
No i nie planowałam drugiego dziecka przez 4 lata od porodu, ale coś się przestawiło w głowie:) z tym że nie było już tak łatwo….
A to u mnie kolejne nieplanowane i było zbyt łatwo 🤣 Ja nigdy nie chciałam mieć dzieci, ale dzieci ewidentnie chcą mnie 🤣
Mi się już imiona dziewczęce z pierwszej ciąży aż tak nie podobają, ale dla dziewczynki mam teraz idealne (bo też nie może być zbyt długie i pasować do nazwiska). Nawet partner, mimo pierwotnego sprzeciwu, chyba już je zaakceptował. Z kolei dla chłopca pierwsze to był strzał w dziesiątkę, a teraz póki co nic do mnie nie przychodzi, jedno biorę pod uwagę, ale partnerowi się nie podoba, chociaż ja mu powiedziałam, że i tak mnie o imię będą pytać, a on nie ma jeszcze nawet papierka, że jest ojcem 🤣
 
ja na chłopca mam pustkę.. na dziewczynkę w sumie też 😂 w pierwszej ciąży miała być Lilianna albo Kornelia - jest Lilcia ☺️ myślałam że druga będzie Kornelia ale całkowicie mi to imię przeszło😶 chciałabym coś żeby pasowało do Lilianny, ale na razie nic mi się nie podoba 🙈 jedynie może Aurelia ale też nie do końca to czuję 🙈 bo podoba mi się to wiele, ale nie mam tego „czegoś” żebym wiedziała że to właśnie to 🙈
my znowu do dziewczynki mamy az 2! ale do chlopczyka nic sie nam nie podobalo przy 1 to przy drugim w ogole bedzie dramat🙈 i tez w glebi serca liczymy na dziewczynke ale wazne zeby poprostu bylo wszystko ok nie znaleznie od plci🙈 dwa chlopcy tez calkiem dobra opcja 😀
 
Umówiłam dzisiaj wizytę na 02.07. Wtedy powinnam być 6+0. Beta przyrasta dobrze, bo dziś 1150 (13dpt), ale proga mam cały czas z tendencją spadkową. Od dziś próbuję jeszcze dołożyć kolejny Cyclogest i kolejny Besins, a jak nie pomoże, to wjedzie kolejny Prolutex. 😬

My mamy imię dla chłopca już dawno wybrane, dla dziewczynki żadne do mnie nie przemawia. 😅
 
Umówiłam dzisiaj wizytę na 02.07. Wtedy powinnam być 6+0. Beta przyrasta dobrze, bo dziś 1150 (13dpt), ale proga mam cały czas z tendencją spadkową. Od dziś próbuję jeszcze dołożyć kolejny Cyclogest i kolejny Besins, a jak nie pomoże, to wjedzie kolejny Prolutex. 😬

My mamy imię dla chłopca już dawno wybrane, dla dziewczynki żadne do mnie nie przemawia. 😅

Super beta, a skąd wiesz, że progesteron spadkowy? On się zmienia jednak w ciągu dnia też, może po prostu trafiłaś na takie okienko?
 
reklama
Super beta, a skąd wiesz, że progesteron spadkowy? On się zmienia jednak w ciągu dnia też, może po prostu trafiłaś na takie okienko?
Mam określoną kontrolę w konkretne dni i wyniki od początku do dziś 32/28/19,5/17. Miałam FET na cyklu sztucznym, więc z pominięciem naturalnej owulacji, a co za tym idzie bez ciałka żółtego, które produkuje progesteron. Do momentu aż łożysko przejmie tę funkcję mój organizm wydziela tylko śladowe ilości, więc muszę go suplementować. Tylko ten wynik 19,5 był na czczo, bez leków, a ten z 17 już był po jednym z nich. U mnie w klinice dążą do tego, żeby było minimum 20.
 
Do góry