Wyniki

Roksii ja u niej byłam parę razy i wrażenia były ok. W sumie. Jeśli macie badania genetyczne to z resztą badań powinnyście zdążyć.

Witam Byłam kiedyś na tym wątku. Mam pytanie: w jakim czasie maksymalnie możliwe jest zapłodnienie w in vitro? Czy jeśli w czasie doby jakieś jajeczka nie zostały zapłodnione to w drugiej dobie jeszcze jest to możliwe czy jajeczka już obumierają?

Witam Byłam na tym wątku rok temu. Niestety, in vitro nieudane. Mam pytanko czy ktoś robił in vitro w Poznaniu w MedART, czy ktoś zna ta placówkę i jakie macie z nią doświadczenia? Bardzo proszę o info.

Granat, kobiety 40+ przy in vitro mają z kliniki listę suplementów i hormonów do brania co dzień. I trzeba je brać stale. Kwas to tylko jedna pozycja na liście.

Witam Ja się zastanawiam czy dołączyć. Poczytałam tutaj kilka stron ale raczej nie ma tu kobiet z moimi problemami. Ja już nie zachodzę w ciążę, jestem po nieudanym in vitro i inseminacji. Mam też za sobą stratę dziecka z naturalnej ciąży w 15 tc... Lata starań wypompowały nas finansowo...

Kolejne forum dla staraczek, które zamienia się w kółko wzajemnej adoracji matek-polek...

Obecność matek jest tutaj krzepiąca bo pokazuje, że niektórym się udaje. Ale jak ktoś mi pisze, że moje wybory w drodze do największego mojego marzenia jakim jest dziecko są be, źle myślę, nie chcę adoptować dzieciaka - rany! Nie kręcą mnie atrakcje życiowe i nie żałuję ani jednej złotówki...

A w sumie nie chcę odpowiedzi, przerasta mnie ta wypowiedź. Totalnie! Robiłam in vitro i inseminację żeby NIE BYĆ W CIĄŻY - nie wiedziałam!

... Zwracasz się do mnie - jak ja mam to rozumieć?

Stacy, ja się akurat co dzień modlę o dziecko, nie wmawiaj mi, że w ciążę nie zachodzę bo mam trudną sytuację życiową! To jakiś koszmar!

Vadera nie ma za co przepraszać. Tylko pewne pytania tutaj, ze strony ludzi, którzy jak wszystkie tutaj, latami walczą o dziecko, nie mają sensu. Wszystkie to przeszłyśmy, na szczęście wiele z Was ma ten problem za sobą. Tylko nie zapominajcie, że pewne pytania wobec bezdzietnych - tu czy w...

Stacy żyć w pustym domu też się czasem nie da... Też nie wiesz co być zrobiła, gdybyś nadal dziecka nie miała... Nie wierzę, że przeszłabyś nad tym do porządku dziennego ciesząc się życiem i zapominając o problemie. Kobiety, które są na tym wątku pragną dziecka nade wszystko, robią co w ludzkiej...

Vadera myślisz, że w takim miejscu jak to forum jest sens pytać którąkolwiek z kobiet czy brała jakąś opcję pod uwagę, czy o czymś myślała? Czy kobiety latami w pustym domu nie myślały o jakiejś opcji?... W moim wieku, z moimi długami i tak śmiesznymi dochodami, że nawet nie napiszę, nikt by...

Anika nie wiem. Dla mnie każdy miesiąc może być ostatni. Nie mam już kasy na następne in vitro i w głowie mam szalone myśli, które z nas bankrutów zrobią i komornika dostanę... Musiałabym jechać do Gdańska do kliniki porozmawiać. Ale żeby czasu nie tracić to powinnam w tym czasie zrobić...

Zaskoczenia nie ma. Zastanawia mnie tylko, czy nie miałam zabiegu za wcześnie, niecałą dobę po zastrzyku. I nie leżałam po, lekarka twierdziła, że nie trzeba i nic ze mnie nie wyleci, pomimo, że podróż trwała parę godzin.

Mnie można ściągnąć z terminarza, od wczoraj plamię. Konkretnie... Czyli zgodnie z przewidywaniami.

Beti, nie robię bety. Czekam na @ A straszliwy ból, który miałam przez 2 dni to 2 z 3 pęcherzyków pękały tak późno... 1,5 tygodnia po inseminacji. Inseminację miałam w niecałą dobę po Ovitrelle więc... szanse są dość mizerne.

Omatko Duphaston do 27 dnia cyklu trzeba brać? Albo chociaż luteinę?

Katharina trzymam kciuki żeby szybko poszło. I przypominam, że z taką "drużyną mroźnego ;) pierścienia" nie ma opcji, że się nie uda!

Katharina to ostatnia i najbardziej nieprzyjemna rzecz, która Cię czeka przed Twoją ciążą. Dobrze, że będziesz to mieć za sobą i zdążysz odreagować stres. A potem to już tylko relaks! Głośno się zachwycaj, gadaj, żeby nie miały szansy wtrącić niczego niemiłego dla Ciebie i szybko się zmyj. I...

Zuzik 17.08 to będę miała dopiero 24 dc, to dużo za wcześnie na cokolwiek :)

To dopiero 24 dc, w najlepszym razie to jest tuż po implantacji więc i tak dobrze, że coś widać.

Luźne gacie i ulotki? Taaaaak, to będzie bardzo skuteczny program. W napędzaniu desperatów klinikom w Czechach. Nie mam nic do tych klinik - są najbliżej i są bardziej dostępne cenowo niż te w Polsce.

Te sześćdziesiątki to na jajkach dawczyń raczej... O pompowaniu hormonami nie wspomnę.

Dziękuję za wsparcie. Żyję. Ból nieco zelżał. Zobaczę co się będzie działo. Jak dotrwam do wtorku to pójdę do mojego gina jak nie to do szpitala. Na razie jest względnie :baffled:

Mnie od kilku godzin strasznie boli i kłuje, tak jakby lewy jajnik. Miałam dwa duże pęcherzyki na prawym i jeden mały na lewym. Po Ovitrelle te duże pewnie pękły ale co mogło się dziać z tym małym? Od wtorku biorę Duphaston więc tym bardziej już chyba ten pęcherzyk nie rośnie? Czy to jakaś...

A z tymi oznaczeniami to może o klasy zarodków chodziło?

Tak jak pisze Magda, przy badaniach genetycznych zawsze mrożą zarodki bo badania trwają 2-3 tygodnie.

Kredzia ściskam... Buraq w pakiecie płacisz za badanie do 8 zarodków, żywych bo tylko wtedy, przed zamrożeniem można pobrać komórkę. Jak nie masz zarodków lub masz 2 to kliniki to nie interesuje. Kończy się jedna procedura i tyle. Chcesz kolejnych badań to jest to osobna procedura. Pierwsze...

Buraq, cyt: "Czy któraś miała invitro tak, że stymulowali ją parę miesięcy i mrozili zarodki sukcesywnie aż dojada do jakiejś liczby, potem dopiero badają na raz, i jeśli się uda to transfer?" O jakich badaniach piszesz?