hej czolem kluski z rosolem!
Duzo napisalyscie i nie wiem czy pamietam co komu odpisac...
Kok.o dobre wiesci, zawsze nietolerancja to lepiej niz cukrzyca, co?;-) Bene, bene!!
Aleksis, wlasnie dlatego fasola nazwalam Gattino, bo jakos mialam od poczatku przeczucie ze to moze byc chlopiec (choc Kok.o stara sie to prawie skutecznie odprzeczuciowac)
Zuzanka dzialaj na luzie wobez tego i wmow sobie, ze wcale nie chcesz byc w ciazy to ci sie stanie odwrotnie
Kasica tez bym radzila to co Kok.o, w koncu cwiczyc sobie mozecie co??
Emenems ja uwielbiam krakowskie zoo, a mojego jak tam zaprowadzilam to wyjsc nie chcial (gorzej niz z dzieckiem)
Ani@k witaj z powrotem!! Fajnie tak isc do pracy w "poniedzialek" i zaraz po tem miec sobote, co?
Katiuszka no teraz juz chyba zazegnasz wszystkie zmartwienia, co? jak Mlody taki wyluzowany, to i ty musisz
Ja wczoraj mialam ciezka przeprawe z mama, zadzwonilam poinformowac o tej mojej operacji, co to chyba w polowie pazdziernika mi zrobia i ona byla w takim szoku, plakala, belkotala cos i ja jej nie umialam zrozumiec:-(na pewno dla niej to jest straszne uczucie jak wlasne dziecko musi byc poddane operacji, no, ale nie mam wyjscia. Dzis do mnie tato zadzwonil, bo nic konkretnego nie zrozumial z przekazu mamy:-(ech...zycie!