czesc
melduje sie po powrocie...to znaczy wrocilismy wczoraj, ale jakos taka bylam scieta, poszlismy jeszcze do tesciow na kolacje, bo u nas w lodowce to tylko swiatelko bylo.
Generalnie wyjazd byl super, mloda ladnie cala podroz tam zniosla, zrobilismy mala pauze w polowie drogi i bylo gites. Pogoda nam sie trafila kiepska niestety, no, ale w koncu bylismy na Bawarii i na dodatek przywiezlismy 11 litrow wina, wiec pic bylo co

Moja siostra nas super przyjela, obiadek, ciasteczko i ogolnie full wypas, szwagierek podtykal tylko, a to winko, a to radlerka, a to drineczka, oczywiscie w zaleznosci od pory dnia

W niedzielny poranek oczywiscie typowe bawarskie sniadanie: brecle, wais wursty (nie mylic z babochlopem!!!

), slodka musztarda, rzodkiewki i piwo

(no ja z piwa zrezygnowalam, bo tak rano to jakos mi nie wchodzi:-))Mloda sie wyszalala z wujkami, pohustala, polatala po placu zabaw, wachala wszystkie napotkane kwiatki i ogolnie byla zadowolona

Problem byl oczywiscie z pojsciem spac, bo nie chciala za skarby swiata!!!

Jak w poludnie padala i nie bylo problemu tak wieczorem odprawiala cyrki na kiju i polozyc ja spac graniczylo z cudem!

Chyba byla za bardzo zajeta zabawa i rozemocjonowana calym dniem. Raz poszlismy z nia i zaczelam jej opowiadac bajke, juz w polowie spala, wiec doszlam do 2/3 i mowie, ze koncze, a eM na to: nieeeeee, ja chce posluchac do konca


Oczywiscie z racji brzydkiej pogody polazilismy troche po sklepach, bo coz bylo robic tez...jak wpadlam do C&A to wydalam 100 tylko na mloda

, bo sobie nic nie kupilam

ale sa super rzeczy, wiec jestem zadowolona. Glownie kupowalam bodziaki letnie bo u nas goraco, to sie przydadza jak nic, no i spodenki krotkie. Ciocia tez jej cos kupila, wiec nawiozlysmy ciuchow, a ciuchow

W DM (to taki sklep jak Rossman) kupilam sobie sporo kosmetykow pielegnujacych, glownie zele do mycia, ale eMkowi tez i jakies takie drobiazgi. Kurcze duzo taniej tam jest niz u nas.
Droga powrotna juz nie byla taka kolorowa, podalo, w Brenner (w gorach) bylo 3 stopnie i padal snieg

, ale najgorsze bylo to, ze mloda wyla i nie chciala siedziec w foteliku. Raz przyznam ja wyjelam na jakies 15 min, zanim zjechalismy na stacje (bo akurat nic nie bylo) i na dodatek tak strasznie tam pizdzilo, ze musielismy sie szybko ewakuowac. No i oczywiscie mloda zaczela tak wyc, az wymiotowac taka flegma (no bo te gile jeszcze

) i musielismy sie znow zatrzymac. Nie chciala za cholere znow siasc, plakala, cudowala, rzucala sie. Masakra:-(Przeciez nie moglam jej trzymac caly czas na rekach, w koncu znow ja wyciagnelam, zjechalismy znow, ona polatala sobie po trawce, zjadla cos, zrobilam jej tez mleko i jak wsiedlismy do samochodu to jej od razu dalam i potem sie jechalo ok. Pozniej usnela i sie obudzila wlasciwie jak dojezdzalismy, bo eMowi zadzwonil telefon.
W kazdym razie nie wiem co zrobic, zeby ja przekonac do siedzenia w foteliku

mamy zamiar jechac do PL a to nie jest 6 godzin tylko 13!! ja nie wiem jak to bedzie:-(
Dzis od rana robie pranie, prasuje, eMek sprzata, odkurza, ogolnie mowiac odgruzowywujemy chate poki mamy wolne.
Muma gratuluje zakupu

fajnie, ze juz to masz zglowy, a ubezpieczenie jakies znajdziesz na bank

Moze Oli ci podpija ta kawe jak nie widzisz?

Kurcze co do cisnienia na kupe, to kolezanka mi opowiadala, ze ona to zrobila na Rynku Krakowskim!!

byla na jakims koncercie, tlumy dzikie sklebione, a ona MUSI! nie bylo wyjscia...na szczescie to bylo lato, ona miala ponoc spodnice, przykucnela i w tym tlumie zrobila


, jakos pozbierala chusteczkami i poszla stamtad z brudnym tylkiem

no coz miala zrobic biedna
Katiuszka o kurcze to niefajnie, ze Julus bab nie lubi, no, ale to moze tylko chwilowe rozgoryczenie poszczepienne i mu pozniej przejdzie. Cri ma w poniedzialek, ale odwolam, bo powiem, ze przeziebiona i czesc. Gile jakby mniejsze, ale odciagacz codziennie ma robote.
Caterina no przeciez ci mowilysmy, ze bedzie ok

ciesze sie, ze rosnie maly lub mala rozrabiaka

, zeby nie bylo, ze ty bedziesz miec lepiej niz my

Zuza buziole wielkie, trzymaj sie i badz twarda
Szyszka super kurteczka;-)
Maiev no to teraz juz musisz pisac czesciej, bo wymowka: praca sie skonczyla
Cos jeszcze mialam pisac, ale nie wiem co, to moze wroce pozniej

Zycze milego dnia i wracam do sprzatania
