reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Hej,

Siedzę i czytam i czytam , ale popisałyście ładnie ! :tak: A ja nie ogarniam jakoś co której odpisać ;-)

U mnie dzisiaj dobry dzień. Mama była na usg w szpitalu na onkologii i tam powiedzieli, że to na 85% gruczolak jakiś, zrobią jej biopsję (jeszcze w tym tygodniu) ale ma się raczej nie nastawiać na jakieś pobyty szpitalne :-p Jakoś od razu czułam, że to nic takiego :tak:
U mnie była koleżanka (32 tydzień ciąży), siedziała długo, pogadałyśmy za wszystkie czasy, najadłyśmy się słodyczy ;-)
Ona jest jak balon już a jeszcze ma 8 tygodni :szok::-) Mniej więcej tak wygląda jak ja z Julką no ale tak samo kocha jedzonko:rofl2:
Oluś był megagrzeczny, tulił się do tego brzuchola , głaskał go (raczej myślał, że to piłka pod bluzką :-D) a potem sam sie bawił !!:tak: No normalnie dumna byłam z niego...

Aleksis trzeba będzie to weźmiesz tabletkę.. Nie denerwuj się tym. Oczywiście życzę żeby samo przyszło i delikatnie przeszło ale wiesz.... Za rok, dwa czy piętnaście to już będzie bez znaczenia jak to się odbyło, będzie Janis z Tobą i tylko to będzie ważne:tak: &&&&&&&&&&&&&&&

maiev
&&&&&&&&&&&&&& ???

Gochson- oczywiście, że mogłaś rano być w pracy a potem pędzić do lekarza , daruj sobie wyrzuty sumienia. Pracujemy całe życie żeby chwilę zadbać o siebie i swoje dzieci i żeby te dzieci potem pracowały dalej :happy: Na L4 !!! :tak:

caterina - ja to powiem więcej niż tere :-p Ty już możesz czuć ruchy !! Ja z Olim czułam w 17 tygodniu :tak: No i oczywiście Córci gratuluję, piękne imię !!! :-):-):-)

katiuszka - proszę nie martw się tą podróżą, przecież Julian to duży chłop. Będzie tak jak piszesz, trochę jazdy, spania , potem przerwa, zabawa, jedzonko, Przecież to nie rajd ani wyścig tylko wakacje :tak: Na pewno będzie dobrze !!

Ja buty Olkowi dwa razy sama kupowałam. Jestem tradycjonalistką , przykładam patyk od szaszłyka od piętki do czubka najdłuższego palca, obcinam na taką długość i potem pakuję ten patyk do bucika, dokładam z 1 cm i gotowe :tak: I nawet jak Glut jest ze mną to mam patyka bo z nim to raz pozwoli zmierzyć a za chwilę aferę zrobi;-)

tere -to pewnie zębowe te postękiwania Tymka, a może coś z brzucholem ?? A brat to ma pecha z tymi wyjazdami...:baffled:

Gatto - Ty już też niedługo na wakacje, super pomysł z tym Wiedniem :-)

Ani@k - Oli w tym czasie jadł mniej więcej tak: rano cyc, potem kaszka 150 ml ok. 11 ej, potem obiad duży słoiczek koło 14, potem deserek koło 16 no i wieczorne cycki :tak: I w międzyczasie soczek, biszkopt, chrupek , owoce ;-) A czasem kanapeczka mała do zdziamania albo jakieś warzywo.

kasia.natka - a Misia jest w żłobku ?? może to tam takie zwyczaje mają dzieci ? :baffled:

Szyszunia -
ja gotuję, piekę , smażę ale przetworów nie robię - bez przesady ;-) Zresztą się odchudzam :-D

Miłego wieczoru Dziewczynki, mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam:sorry:
Buziaki ***
 
reklama
witam się ponownie:-)
tere fere dzięki wielkie Kochana!!! zaraz poszukam w aptekach internetowych, a jak nie będzie to poproszę szwagierkę, żeby mi przysłała. Lepiej mieć w razie wielkich ryków:baffled: hmm..wiesz co? a może te pojękiwania przez pełnię? podobno teraz jest...no tak piszą mamuśki z uk :-pJak tu jest, to pewnie i w Polsce jest, nie?;-):-) mój tez ma ze trzy noce ostatnio jakieś akcje. Teraz popłakuje eMowi, pewnie za bardzo mu się spać nie chce, bo pospał 2,5 godziny do 15-stej, spał by dłużej, ale go wybudziłam, co mu się nie spodobało, bo wyć zaczął:baffled: nooo jak mnie budzi o 2:30 i nie śpi do 4-ej to tez mi się nie podoba;-)
Muma no widzisz! nie ma to jak kobieca intuicja:tak: czułaś, że u mamy będzie wszystko dobrze i jest!!! super!!!!! noo i gratuluje mądrego, spokojnego, dobrze wychowanego Synka:tak::-) noo aż zazdroszczę:-pA z tym mierzeniem stopy, to niby tak samo robiłam, ale coś mi ten patyk wielgachny wyszedł:sorry: ehh jeszcze raz pomierzę:baffled:
Gatto właśnie skapnęłam się, że Ty pisałaś o noclegu we Wiedniu. Moja mama tam przeciez mieszka, niedaleko centrum...tak se pomyślałam, ze gdyby nie jechała wtedy do Pl na wakacje to mogłabym Ci dać jej adres i numer telefonu i mogłaby Was przekimać nockę:tak: Ona ma wilgachne mieszkanie, zmieścilibyście się bez problemu. Chyba, że może w drodze powrotnej by się zgrało. Co Ty na to???
Aleksis hehe noo patrz! co za leniucha małego masz w brzuchu;-):-) ani myśli wyłazić:-pnoo i gdzie zdjecia z tej obiecanej sesji???
Gochson jak po wizycie???
caterina fotkę! fotkę! fotkę prosimy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ps. tere fere ten syrop jest bez recepty, nie?
 
Ostatnia edycja:
jestem na chwilkę po pracy :sorry:

z tym biciem to nie jest łatwa sprawa bo trzeba bardzo uważać co i jak się mówi żeby zwrócić jej uwagę, staramy się zawsze najpierw dać jej krótki komunikat że to boli i nie wolno tak robić, jak się uda można złapać rączkę zanim uderzy, jak nie pomaga to trzeba skończyć zabawę/zabrać ją jeśli np. próbuje uderzyć inne dziecko itp., nigdy nie wolno się zaśmiać czy obracać bicia w żart itd. oj jak to trzeba się pięć razy zastanowić zanim człowiek (dorosły) coś powie czy zrobi :tak: np. takie niewinne gryzienie maleńkich stópek które jest super zabawą ale daje dziecku jasny komunikat - gryzienie to fajna zabawa...

Hej,


kasia.natka - a Misia jest w żłobku ?? może to tam takie zwyczaje mają dzieci ? :baffled:
*
chyba jednak nie bo ostatnio nawet "ciocia" żłobkowa mi mówiła że Misia próbowała bić inne dzieci :eek:


no i już wiadomo że Misia chodzi do żłobka :tak: od września, uwielbia tam chodzić i czasem nawet w weekend się upomina :-D
 
Muma ja tez myslalam,ze to brzuch,ale nie prężył się,nie zwijał,kupa ok. Albo bezsenna noc,albo kieły idą.
Z mamą będzie ok. Nie martw się, na pewno gruczolak,bo tak to nic by nie mówili. Ciesze sie.

Katiuszka to jest na recepte i musisz sie wytłumaczyć po co chcesz ten lek. Bo jak pisalam są matki które by dawały dzieciowi,aby mieć spokój od niego.
A wiesz że o pełni tez myslałam? Ja tak mam że kiepsko śpie. Turlam sie tylko po łóżku.
 
ooooo Szyszka.. hehe a miałam pytać czy marchewkę ze słoiczka dałaś.. ale jak Ty za truskawki się bierzesz to pewno sama zrobiłaś marcheweczkę dla Mieszka, co? ;-):tak:

eeee tam Ani@k podaje marchew ze słoiczka, nie mam kolo siebie warzywek eko :sorry:wiec wole dac na razie ze słoiczka., ale niech tylko moja szynka zacznie siadac to zaczynamy BLW;-)moze w necie poszukam eko warzyw??!! to jest chyba mysl:sorry:
Jezusku Patryczek zaraz roczek będzie miał, az ciężko w to uwierzyć:eek:
Udało Ci sie ta rybę dostać?
Aleksis &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& Jak samopoczucie na finiszu?
Eeeee tam moja mama i przetwory to na bakier, heh...
Muma właśnie KARNET!!!!
Dobrze ze z mamcia sie wyjaśniło, jestes spokojniejsza no i mama tez. Gratulacje dla syneczka ze był taki grzeczny.
Dokumenty podpisane w żłobku?
Caterina kciui za dobre samopoczucie i piękne inie wybraliście:-).
Tere ten twój brat powsinoga to niezły aparat. Trzymają go w jakiejś izolatce, czy jak?
Całuski dla Tima.
Katiuszka odważnie ze lecicie z Julusiem w taka trasę, podziwiam:tak:, i może faktycznie pośpi większość czasu, oby tak było ,a Ty sie nie stresuj bo sie jemu udzieli. Co em narobił?
Gochson nie miej wyrzutów. dziewczynki dobrze radzą!
kasia .natka my sie nie poznalysmy, wiec witaj :)

Ja właśnie skończyłam wystawiać ciuszki Mieszka, bo mi miejsca brakuje w szafiszczach:-(. Moze uda sie cos opchnąć za pare złoty :baffled:
Em juz chrapie, Mieszko najedzony tez smacznie spi, Pepa leżakuje u siebie, tylko ja sie kręcę, musze pospać troszke, bo ostatnio strasznie mało odpoczywam.
Aaaa dzis dałam Mieszkowi spróbować lodów naturalnych, tzn. usteczka posmarowałam, ale sie fajnie oblizywał. Pewnie mnie skarcicie, ale co tam:sorry:
Dzis usiedliśmy do dok. za becikowe, normalnie jakaś porażka co trzeba teraz przedstawić:angry:, nie wiem od czego zacząć. Cały dzień em do MOPSU dzwonił i nikt nie odb:wściekła/y:, w sr tam jedziemy bo nie kumam co na www jest napisane, jak znam swoje szczescie to i tak nam nie przyznają tego tysiaka:baffled::eek:
Próbowałam filmik na Fb wrzucic ale Aleksis mi napisała ze nie wyświetla sie, nie wiem czemu:eek:a nagrałam Mieszka jak ćwiczy, musze cos pokombinowac
Jutro spotykam sie z kolezanka i jej synkiem tym od tych 7 zebów, heh, zobacze co to za gagatek:-)

Dobra lece pokimac troche.
 
Muma a Ty wykorzystalas juz masaz? Bo chyba zaraz przepadnie?!

No chyba nie myślicie, że ja zapomniałam ;-):-)
Jadę, a właściwie wszyscy jedziemy w sobotę teraz na 17tą, specjalnie odłożyłam na późniejszy termin, Jula ma już luz to pojedziemy sobie na obiad a potem na basen i masaż :tak:
Te zabiegi od teścia to w ogóle po urlopie umówiłam sobie, już zupełnie na wakacyjnie;-)

Ogarnę się z obiadem i podatkami:baffled:, uśpię Glutka to popiszę więcej :tak:

Szyszunia - ze żłobkiem u nas to jest tak, że obydwoje rodzice muszą podpisać umowę i odbyć rozmowę z panią Dyr. Pani Dyr pracuje do 15:szok::-D Czekamy więc na dogodny układ w pracy eMa , mamy czas do wyjazdu bo umowę trzeba do 10 lipca podpisać.
Rozmawiałam już z nimi , że raczej będziemy pod koniec miesiąca.

Miłego dnia !!!:tak::tak:
 
Cześć dziewczynki


Muma super, że USG wyszło dobrze, czyli jednak przeczucia Cię nie myliły. Oluś czasem zaskakuje, no nie ?


Tere fere ja jak byłam w poprzedniej ciąży to sama dostałam hydroksyzyne, żeby się nie stresować


Szyszunia sama wiem jak to jest z tymi papierami do becikowego, mąż się trochę najeździł, teraz chyba jeszcze trzeba jakieś zaświadczenia o zarobkach. Pewnie za jakiś czas też się będę tym zajmować. Mieszko rośnie, więc ubrania trzeba zmienić.


Kolejne L4 mam do 14.07 i wtedy kolejna wizyta. Wszystko dobrze, te brudzenia mogą być od globulek. Lekarka jeszcze przepisała nystatyne, bo niby w wymazie wyszły grzybki, więc woli dać przedłużoną kurację. Dzidzia rośnie i nawet się trochę ruszała. Dostałam zapas leków, bo lekarka od następnego tygodnia idzie na urlop, no i mogę się zapisywać na prenatalne. Także jest dobrze.
Coś mnie gardło boli, więc zaraz sobię popłukam w razie czego. Adaś u babci, a ja dziś mam zamiar trochę się poobijać.
 
Hej.
Udało mi się wreszcie zalogować nie wiem jakim cudem...jestem na chwilkę- ze szpitala piszę.
Od wczoraj od 23 już nie jestem w dwupaku. Trochę to trwało, wody odeszły o 2 w nocy , ale później zero skurczy. Podali mi tą tabletkę na wywołanie o 8 rano, ona podobno działą powoli bardzo więc miałam urodzic dzis nad ranem albo mieli zrobic cesarkę. Ale wyszło inaczej.
Dobra, znikam.
Aleksis - trzymam kciuki. &&&&&&&
Papa
 
reklama
maiev - GRATULACJE Mamusiu !!! :-):-):-)

Trochę zamieszałaś w tym wpisie ale chyba, to , że nie jesteś w dwupaku znaczy, że już masz ze sobą Córeczkę :tak::tak:
Napisz nam coś o Niej jak będziesz mogła, buziaki dla Was :* :* :*
 
Do góry