reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

no i jesteśmy po spróbowaniu kaszki ekspresss :dry: nie powiem, kilka łyżek nawet jakoś dało się przełknąć ale końcówkę to prawie zwymiotował :szok: jutro kolejne podejście.. jak dalej nie da rady twgo wg Patryka zjeść to chyba jogurty Mu rano będę dawać na 2 śniadko:tak:
 
reklama
Witam Kochane,

Ani@k masz racje, co sie bedziesz wysilac z prezentami,jak mezulek szanowny zapomnial o Twoim Dniu. Ale juz wkrotce Patryk bedzie Mamusi kwiatuszki podarowywac z tej okazji, Ty sie nie boj:tak:A kaszka moze mu nie podeszla, moze inna wyprobowac?
Kochana, Janis sie troszeczke rozleniwil albo to moje hormony jakies zaspane sa czy cus.... Szyjka wysoko, zamknieta, zero skurczy. Dzis lekarka mnie badala waginalnie i USG. Z Malym jest wszystko ok, w poniedzialek plecki mial po lewej stronie, dzis posrodku z tendencja na prawo. W klinice jest taka procedura i zalecenie, ze do max. 10 dni po terminie pownno sie jednak wywolywac porod. Poznalam moja polozna, Polke, bardzo mila, wiec wypytalam ja o wszystko. Powiedziala, ze jednak lepiej jest dla dziecka. aby w sposob stopniowy i lagodny starac sie wywolac porod. Dlatego podaja w b. niskiej dawce ten lek hormonalny, potem znowu az jest odpowiednie rozwarcie szyjki. Kobieta jest w szpitalu na oddziale ginekologicznym na ciaglej obserwacji, gdy jest czas zawoza ja na porodowke. Szczerze, to zaczynam sie juz troche bac o Synusia, ze to sie tak przeciaga a no i moj M niestety ma wyjazd w poniedzialek do Düsseldorfu. Bedzie wracac w ten sam dzien, ale jednak bardzo chcialby byc przy porodzie. Niestety nie ma innej osoby, ktora moglaby go zastapic. Juz od 1 czerwca non stop jest w firmie na miejscu i nie dostaje wyjazdow. Dlatego w piatek pojawiamy sie w klinice i juz tam zostaje, chyba, ze wydarzy sie cud i jednak zacznie sie wszystko samo.
Dzis troche w nocy pobolewalo mnie podbrzusze, ale KTG nic nie wykazalo, wiec dooopa

Jak ja zazdroszcze Maiev, ze Malutka juz z nimi razem.

Gatto fajnie sie macie, ze jedziecie do PL i spotkanie z Katiuszka w planach. Dziadkowie beda mega szczesliwi, a Julian zapozna nowa laske, co?

Katiuszka czekamy na relacje ze spptkania z Mamuskami z Londka:tak:

Muma oj ja bym chyba siwy dym zrobila. To dla kogo te przepisy, jak Ty prawie dyrektor od finansow? Dla doktorow i profesorow nadzwyczajnych:-D? A porada u doradcy podatkowego to spory koszt pewnie, no kurza twarz. Jak Olinek? Szaleje w piaskownicy i za Wolfem gania?

Pieknaszyszunia trzymam kciuki za otrzymanie becikowego, przeciez Wam sie nalezy, dlaczego mialyby byc problemy? Szyneczka jest piekna, do schrupania, az zal, ze nie bedzie drugiej takiej

Kasia.natka Ciebie tez to dotyczy, takie Cudo w domu i samo???:-D
Terefere fajna ekipa w salonie. Jak Twoj Kurczaczek??? Broi czy tancuje?

Kok.o gdzies Ty?

Aaronka wiem, ze zapracowana bardzo jest,ale pewnie da znac co nieco na FB
EmKa co slychac?

Gochson jak sie czujesz i korzystasz z dobrodziejstw bycia w domku i wypoczynku mam nadzieje? Napsiz jakie badania bedziesz wykonywac do 12 tc? NB, NT?

Caterina spokojnej ciazy, a brzuszek juz widoczny jest?
 
Ahoj kobitki:-)
Jak to jest że niby do pacy nie chodzę a czasu wciąż mam za mało:confused:

Aleksis brzuszek oczywiście że już jest wystający . Aż się moja siostra dziwiła że ona to brzucha dobrze po połowie dostała a u mnie teraz z dnia na dzień coraz większy:-p W 9 miesiącu to ja się chyba toczyć będę :-p
Pomiziaj Janiska przez brzuchola od nas i powiedz żeby się szykował do wyjścia :tak:

Katuszka jak tam spotkanie mamuskowe ?

Muma ty to kobito masz głowę :tak:Ja z rozporządzeń i ustaw nic nie kumam :sorry2:

Szuszunia Ja też zaciskam kciuki za becikowe :tak:

Maiev Gratulacje !!!!
Jak coś zapomniałam napisać to przepraszam ale pamięć już nie tak :sorry2: Odpiszę później.

Pozdrawiam z chłodno-ciepłego wschodu :cool2:
 
Ostatnia edycja:
cześć Kobitki:-)
Mały śpi, ja polepiłam już pierogi:szok::-) mały ma rusko-szpinakowe, ja zjadłam z truskwkami, eM ma kupne krokiety:-p
Hmmm jak po spotkaniu...no ogólnie fajnie, było nas ciut więcej niż ostatnio, chyba 7. Ze starego składu, takiego co się stawia na każde spotkanie to są 3 osoby, w tym ja:tak: No i trochę się wnerwiłam, mam posta walnąć na mamuśkach, ale jeszcze nie miałam czasu. Bo chodzi o te, że są takie dwie Kasie i one najwięcej mąca...tzn., że nie ta godzina, bo one coś tam...a to nie ten park, bo one mają za daleko..No i weź tu człowieku zrób tak, żeby każda była zadowolona. No nie da się!!! musi być jakiś kompromis, bo ja inaczej? ustaliłyśmy, że co tydzień będziemy się spotykać w innym parku, tak,żeby żadna nie była poszkodowana. No i one przyszły tylko raz, bo w zeszłym tygodniu za daleko dla niech. A co się potem okazało, miały o połowę krótszą drogę niż ja i ta Ania:angry: No ale wczoraj to już przegięły, spotkanie było u nich w parku, najbliżej miały, godzina też pod nie...a one w doopie miały i nie przyszły:wściekła/y: mnie tam one do szczęścia nie potrzebne, no ale tak się nie robi!!!! już ja im nagadam!!!! pewnie do nas do parku to już w ogóle nie będą miały zamiaru przyjechać. A sr...ł je pies:-p:tak::-)
No to tyle o spotkaniu. Aha..K.oczywiście nie poszła, z powodu braku kupki u G.:baffled: normalnie rano robi, no a wczoraj nie zrobił i ona nie może przez to jechać:cool2: no comment:-D chaty dalej nie mają....
Co ja to chciałam....
ahaaa...
Gatto no ja wiem jak to jest jechać do kogoś obcego, może inaczej by było jakbym to ja tam mieszkała, a nie moja mama. Ja Cię rozumiem, ale wiesz...jakby coś..to wal jak w dym:tak: Moja mama wyluzowana, to dla niej to nie problem - no tylko, żeby w domu była, a nie w Polsce jeszcze.
Ani@k a jaką ta kaszkę dałaś Patrykowi? taką ryżową? może mu po prostu smak nie podszedł? pamiętam, że Julek nie był zbytnio za bananową, Gabryś też jej nie lubi. Może inny smak albo mniej dawaj:confused: ahaa jakie plany na roczek Patrysia???? noo a co do prezenty na Dzień Ojca, to u mnie tak samo jak u Ciebie. Angielski był w zeszłą niedzielę, nic nie rozbiliśmy z tej okazji. Polski jest za parę dni, ale tak nic nie palnuję....jak on nic, to czemu ja mam się starać i pamiętać? rok temu dostał taką kartkę wydrukowaną specjalnie dla niego, a ja nic...w tym roku tez...więc KONIEC:-p
Aleksis a kiedy zaczną podawać Ci te środki hormonalne na wywołanie? bo nie załapałam czy już Ci dali czy jeszcze nie...Ojjjj zasiedział się mały:tak:a może "przysiąć" eMa w nocy;-)i może Janisek się ruszy do wyjścia:-)
caterina pewnie masz mało czasu, bo non stop coś robisz w chałupie. A do tego nie nauczona jesteś tak siedzieć, to pewnie coś dłubiesz i dłubiesz:-) jak się czujesz mamusiu???
Muma dzis była? kurna...nie zauważyłam postu...heheh pewnie jej wstyd po komentarzy pod filmem tere fere:-D;-):-) doooobra!!!! Muma...wracaj...już nie bedziemy się śmiać:-p
tere fere jeszcze raz dzięki *** nie mam jeszcze odpowiedzi od szwagierki, jak tylko będę wiedzieć to dam Ci znać;-) A Ty dziś w hucie?
szyszunia jejkuuu jaki ten Twój Mieszko rozkoszny bobasek:tak:fryzyrka mnie powala za każdym razem jak go widzę:-D noo i silny bardzo, widać pożywny cyc maminy:tak:tak dalej porównuje...G. ledwo siedzi, nie ma mowy, żeby podparł się na raczkach, nogami tez nie oprze się nadal o podłogę...Jak to kazde dziecko rozwiaja się w innym tempie...No ale Twój Kawaler to ma tempo ekspresowe. hehehe jemu chyba tak śpieszno do chodzenia, żeby w żłobku od września pomykać na dwóch nóżkach:tak::-)

Aha, wczoraj na tym spotkaniu była nowa mamuśka z 9 miesięczną Amelką...nooo i Amelka przeszło 12 kg waży:szok::szok::szok: wiecie co, moze nie powinna tego pisac, bo przeciez każde dziecko niby ładne jest...jezuuuu ale ona nieeee...taka nalana klucha...i do tego non stop wyła, usmarkana cała...brrrr....Nie ma to jak nasze forumowe dzieciaczki :tak:śliczne, zgrabne, mądre ;-) czasem spokojne:-)
Ok, tyle co miałam do napisania...chyba...wpadnę wieczorkiem, jak Mały pójdzie spać.
Miłego dniaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!:-)
 
Dzieki Katiuszka:tak:bede miala na uwadze.:tak:
Ale cos te mamuski malo zorganizowane sa hehehe, ten angielski flegmatyczny rytm moze dziala na nie? eee to znaczy mnie sie anglicy jakos flegmatycznie kojarza, nie wiem czy slusznie:baffled:

Aleksis no spotkania z Julianem to sie nie moge doczekac, a i Katiuszki jestem ciekawa hahaha:-D tez radze jak Ona, seksik z eMem;-)

Kok.o to gdzies przepadla w czelusciach uniwersyteckich:-)

Mloda dzis wstala o 5 rano:szok: dalam jej mleko ale za nic nie chciala isc spac tylko wyla, slownie WYLA do godziny 7, po czym przy czytaniu ksiazeczki miedzy jednym a drugim szlochem poszla spac i spala godzinke. Ja tez w tym czasie sie zdrzemnelam, bo mialam oczy na zapalkach. eM twierdzi, ze jej ida kly na gorze, faktycznie ma tam jakby biale dziasla, ale nie da sobie dobrze w paszczeke zajrzec i sama nie wiem. Teraz tez padla, po obiedzie.

Sluchajcie, dyrek mojego eMa zaadoptowal dziecko, chlopca lat 7 i jutro go przywoza do domu z Rosji. Dziecko oczywiscie nie mowi po wlosku, no, ale to juz mniej wazne. Moj chce zrobic dzieciakowi prezent, bo Cri tez w sumie dostala jak sie urodzila, ale tu jest generalnie taki zwyczaj. No i sami nie wiemy co takiemu dziecku kupic, wymyslilismy, ze moze klocki Lego, jakies tecnic czy co? co wy na to? ja nie wiem co sie dzisiejszym dzieciakom daje, zwlaszcza takim wiekszym.

Milego dnia!!
 
Hejka,

No nie byłam dzisiaj bo dalej od rana siedziałam w tych Vatach sratach i innych, do 20 czerwca mamy czas na decyzję, powoli dochodzę do jakichś wniosków :baffled: W sumie to zazdroszczę ludziom, którzy nie mają za dużej świadomości podatkowej, na pewno żyje się łatwiej bez tego ...

U nas wszystko spoko, Oli grzeczny, prawie już nie smarka, śpi teraz codziennie w dzień 3 godziny !!! :szok::-):-) No normalnie jest kochany. I nawet rano wstaje między 7 a 8, jakoś się ogarnął chłopak. Myślę, że bieganie po podwórku go wykańcza, chodzimy teraz prawie codziennie do sąsiadek, tam dzieciarów pełno, wszystko starsze, a mój Glut gania za nimi szczęśliwy.
A ja sobie plotkuję z kaweczką na leżaczku :-p

Szyszunia - się tak nie zarzekaj, że jedynaka masz, ta kumpela co była u mnie w pn to chciała za 3 lata mieć dziecko.
Wrócili z impry ostrej do domu i jakoś tak się stało, że się obudziła nagle a tu jej facet 'w środku':szok::-D I kurna, zaszła, nieźle co ??
Ale teraz zadowolona, ma 27 lat i z głowy dylemat, kiedy - między którymi projektami najlepiej;-)

Ani@k - eee myślisz, że ekspresowa tak się różni od tamtej kaszki ? Może Mama robiła miny, że jest niezbyt i dziecku nie zasmakowało ? To tak jak Julka karmiła Olka na początku , z miną: o masakra co ta matka ci daje, i on wtedy nie chciał jeść ;-)
katiuszka przynajmniej coś się dzieje jak masz te spotkania, nie ? :-) To jak ja z tymi sąsiadkami, tylko one poukładane, grzeczne dziewczęta. No i dzieci mają duże 3-7 lat. Z tą Amelką to już przegięcie.
Wiecie sprawdzałam wczoraj ile Julka ważyła, jak miała 2 lata to ważyła dopiero 12,5 kg i była niższa niż Oli. A mnie się wydawało, że taki pączek z niej był. Po Glucie naprawdę nie widać tych 13,5 kg.
A ja też się boję wychodzić z Olim jak nie zrobi k..ki ale i tak wychodzę:tak: Nigdy nie zapomnę tego co zrobił na zakupach jak miał ok. 10 mcy, miał brudne całe plecki i nawet trochę w skarpetkach :szok:

Gatto - Lego to super pomysł, chłopaki w takim wieku bardzo lubią. Są takie zestawy 5-12 lat, a to motorówka, a to policja, z różnymi akcesoriami, ostatnio kupiliśmy 6latkowi to skakał pod sufit:-p
Biedna Cristinka, znowu zęboli się i mamusi spać nie daje, heh, my to mamy z nimi..

Gochson jakie plany na weekend, pewnie działkowe, oby pogoda dopisała, dziś jest pięknie.:happy2:

caterina - a Ty czujesz już Olę ?? Jakieś kopniaczki, tzn najpierw smyranki, zwłaszcza po jedzeniu ? :tak: Nie martw się zapominaniem, to trochę minie:-p

tere - ile dzisiaj brwi zgoliłaś ?? Niezłą masz ekipę ale same wielkoludy prawie, na czym tak rośnie ta młodzież :-) A z filmikiem Tymusia to słuchałam sobie muzy i normalnie widziałam jak tańczy. Oczyma wyobraźni mej :-D

Aleksis ***

My jutro mamy dzień lenia tzn eM kosi :-pa ja nic nie robię, w piątek eM idzie do pracy, jestem z dzieciami, w sobotę jedziemy na ten masaż i basen przy okazji a w niedzielę mamy Teścia na dniu Taty u nas :tak: Zrobię chłodnik i kaczkę , no i lody - tylko mam nadzieję, że się nie ochłodzi do niedzieli.

Lecę , czas garki poprzestawiać trochę ,
Miłego weekendu !!!

PS
Aaaa Szyszunia rano w radiu ZET mówilil że są takie akcje z tym becikowym, że urzędy odstraszają petentów a jedynym dokumentem , który macie im dać są PITY-11 , Minister ma upomnieć urzędasów żeby nie przeginali.
 
Ostatnia edycja:
czesc babeczki
przepraszam,ze nie pisze (i tez nie czytalam was jakoś od 2 dni:zawstydzona/y::zawstydzona/y:) ale w pracy teraz kołowrotek jest, jak zawsze o tej porze:-(, tylko czasem tylko na fb zagladne ukradkiem;-) W domu wieczorem jak Młoda usnie to juz padam na pysk (ale najpierw gotuje lub ide biegac), Nie gniewajcie sie, przeczytam wszystko w czwartek wieczorem (planujemy wyjazd do rodziców i tesciów, wiec cały dzien w rozjazdach bedziemy).

maiev GRATULUJE!! niech córcia rośnie zdrowo :-)
Muma ciesze sie bardzo,ze u Twojej mamy okazało sie,ze to nic groznego. uuuffffff :happy2:
...
postaram sie odpisac jutro. ide pod prysznic, bo z biegania wróciłam i chyba dzisiaj przegiełam;-)
pozdrawiam wszystkie babolki, BUZIAKI :* :* :*
 
Muma te vaty to za auto macie zaplacici czy jak? po kiego Ty w tym siedzisz? :confused:
Ojjj to zapowiada sie rodzinny weekend, fajny ten wasz dziadek:-) Hania musiałabyć z nim mega szczęśliwa.
Juleczka zyje juz wakacjami? Całuski dla Olusia;-)
Katiuszka ty to sie masz z tymi koleżaneczkami:sorry2:. Tylko Ty nam nie sfiksuj, bo wiesz z kim sie zadajesz takim sie stajesz :-D:-D:-D
Aleksis &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& Niech em w pon szybko i szczęśliwie wraca do Was:tak:
Tere zapodaj filmik jeszcze raz, bom stęskniona za wygibaskami Tima:-)
Gatto
noo szacun dla szefa ema. Tez mysle ze LEGO to będzie super prezent:tak: uściskaj mała piękność Cri
Ani@k a cycujesz jeszcze? Jeśli tak jak długo zamierzasz? Ząbki Patrysia Ci nie przeszkadzają?
Noooo pewnie Patrysia byłaby lepsza jako kolezanka, hehe, ale moze na tym grilu na kocyku sie chlopaki poznaja bardziej. Na Rynku raczej nie moglysmy ich nigdzie polozyc, nasze pociechy albo byly na rekach, albo w wozkach.
Co do kaszki to moze faktycznie inny smaczek mu podejdzie, ja dzis dalam jabłuszko i dzioba otwierał, em go karmił, bozzzzeeee jak on to nieumiejętnie lewa reka robił:no:, ze az chcialam mu ta miseczke zabrac, ale sie powstrzymalam:blink:liczyłam w duchu normalnie:cool2:Mieszko jabłuszko nawet w nosie miał:shocked2:i mowi co tak duzo mu nałozyłas:dry:

Dzis wizytowalismy w tym MOPS-ie, i najpierw nie do tego oddzialu pojechalismy wiec apiac w auto i do innego. Co lepsze pod tym mopsem drzewo gigantyczne zlamalo sie i uszkodziło kilka aut, a mialam tam parkowac, jakas opatrznosc boska mi kazala zaparkowac ulice obok:szok:
dla lubiacych sensacje link :-D Wrocław: Drzewo przygniotło trzy samochody (ZDJĘCIA, FILM) - Gazetawroclawska.pl . W kolejnym mopsie, obslugiwala nas cudowna babka, normalnie pomogla mi jak mało kto, pokierowała co i jak, oczywiscie nic nie zlozylam, bo do poprzednich pracodawcow em sie musi odezwac, ale mało jest takich urzednikow z powolania, jest cien szansy ze bedzie ten tysiak za urodzenie szyneczki.
Od rana em chodzil jakis wkur.wiony i az mnie podkur.wiał normalnie, ze on zmeczony, ze goraco, ze glodny, myslalm ze mu kopa zasadze normalnie na rozped.:dry:
Jak Mieszko zasnal mialam na myjnie jechac i po słoiki na konfitury, ale odechcialo mi sie:-) usiadlam i poczekalam az mi przejdzie:-D:-D:-D pojade jutro a co!
W nd robimy sesje połroczna Mieszkowi na pamiątke, oby słoneczko było;-):tak:
Uciekam do tego mojego em, mecz oglada, poprzeszkadzam mu troszke:-D
 
Aleksis Timek tańcuje non stop od rana do nocy! Przy drukarce najwięcej. A Ty nie bój nie bój, będzie dobrze, szybko pójdzie!
Chciałam Ci napisać, że Ty też szykuj się do dnia ojca. Pewnie Janis już będzie na świecie, a tacie też się należy choć mały prezencik!

Katiuszka stara a co Ty sie tak przejmujesz tymi mamuśkami, zacznij haftować, albo szydełkować. Daj spokój ludzi nie zmienisz, jak ktoś jest palantem to już jest. A Ty za bardzo chcesz świat naprawiać. Olej to i się nie stresuj. My cię tu kochamy i to się liczy!
A Amelka to jak Lena, tzn tylko nie obrzygana była.Hehehehehe.

Gatto lego super pomysł, zależy jak tam kasowo, jak z kimś składka to mały tablecik. Ja mam chrześniaka 6,5 roku i tylko lego , tablety i rozrabianie na podwórku...!
A Cri to na bank zęby, co by jej teraz sie odkleiło jak nie to?!


Ej Muma ale Ty masz dobrze kawa na leżaczku.... a brewów wyrwałam ze 12cie....wiesz stare pudła na pochód idą, czy coś....

Szyszka
super że robicie sesje Mieszka. Ja z rozrzewnieniem wspominam już pierwszy rok Tima, nie wiem co będzie za 20lat, masakra!
A Urzędasów pierniczonych w zadek współczuję Twojej osobie, albo raczej eMa. My juz mamy to za sobą. Dostaliśmy 2tyś, a co! dla najbiedniejszych! mój EM był niezarejestrowany w 2011 roku a oni chcieli te dokumenty, no i dobrze. Więc jesteśmy biedną rodziną i jeszcze dostajemy 70zł co miesiąc na Tima. Ciągnę wszystko co sie da. Tak jak oni ze mnie.

Zaraz lukne filmik na FB.
Kocham Was Rurki i spadam.
Ahoy!
 
reklama
Tere fere kurcze szczesliwce z was! ja nawet figi z makiem nie dostalam...co za 3ci swiat!!!:wściekła/y::wściekła/y:
Eeee jesli chodzi o ten prezencik, to ma byc tylko symboliczny, max 40€.

Ani@k no to mozesz swojej ulubionej druzymie pmachac chusteczka, bo zegnaja sie z Mundialem:-D:-D

Szyszka ty te konfitury z truskawek w koncu zrobilas??

No to jutro ide Lego kupowac :tak:
 
Do góry