1 DZIECKO PO 30-STCE

[Carioca77]

Wagnies - nie jestem tego taka pewna, ale z tego co się orientowałam w papierologi poporodowej, to jednak szpital, który przesyła akt urodzenia do odpowiedniego USC, aby możliwa była rejestracja maluszka, a USC moze mi wydać skrócony akt urodzenia. Ale nie jestem specjalistą, jakby nie było - czy zaswiadczenie czy akt urodzenia, musze sie zorientowac czy u nas nie ma z tym problemu, bo bez tego ani peselka nie zalatwie, ani zameldowania i wogole sporo dodatkowych problemow.

a wogole to jest dzis wspaniala wiadomosc - dzis sejm ma uradzic o przedluzonym macierzynskim od 2008 roku - 20 tygodni! Jupi (załapę się!) !!!!!!!

 

[Ewa-Krystyna]

witajcie,
nie bardzo moglam pisac przez weekend,bo cos moj internet szwankuje... momentami chodzi jak nalezy zeby za chwile otwieral jedna strone przez 10 minut z zegarkiem w reku i i tak nie otworzy... zastanawiam sie czy i do tego urzadzenia nie nalala sie woda jak mi wszystko zmoklo.... poza tym u mnie nic ciekawego... czuje sie super i krwawienie juz ustalo wiec zalozylam sobie nowy cykl i czekam na @... wreszcie tez moglismy sie poprzytulac nieplatonicznie i bylo super.... cykl jest domyslny i mam nadzieje,ze mi sie ani nie wydluzy ani nie rozreguluje,bo mialam fajny przed :-)...
w pracy w piatek bylo super... w sumie swietnie rozumiem i pracuje mi sie wlasnie z ta kobitka co jest taka malodelikatna z maluchami... ma dokladnie te same zasady wychowawcze co ja,tylko jest na prawde niedelikatna z dziecmi... ale mam nadzieje,ze z czasem bede mogla ciut na to wplynac... same dzieci sa slodkie... jedyny mankament tej pracy to bole plecow po noszeniu tych szkrabow... ale i do tego sie chyba przyzwyczaic musze... ostatecznie ostatnie dwa miesiace praktycznie przelezalam na kanapie nic nie robiac ...
jeszcze zapomnialam dodac,ze chyba sie pobieramy... moje kochanie powiedzialo mi,ze mam podac date i on jest gotowy.... malo romantyczne ale bede niedlugo pania a nie panna ... teraz tylko nie wiem kiedy... moze 8 pazdziernika kiedy przypada swieto dziekczynienia u nas i jest dlugi weekend,ale to tez miesiac moich urodzin i za duzo rocznic do obchodzenia... wiec chyba poczekamy do wiosny :-)... musze sie odbrze zastanowic....

Sensi i Carioca-u nas sa chyba tylko te szczepionki skojarzone i na ubezpieczenie... wiem,ze na rozyczke,ospe i swinke jest tylko jedna i za darmo,bo ja bralam... chcialam tylko na swinke ale nie maja ... co do innych to nie pamietam jakie sa obowiazkowe i opcjonalne,ale gdzies mam wypis...
Carioca- pokoik super.... na wywolanie porodu dobry jest tez seksik... ponoc w miare skuteczny :-) rany jak ten czas zlecial... ja pamietam jak testowalas,a ty sie juz szykujesz do porodu....
Wagnies- teraz czasu mniej ale na robotki znajde... w pracy mam godzine przerwy na obiad wiec wtedy moge sobie cos porobic tez... mam nadzieje w tym tygodniu zaczac komplecik,ale najpierw musze skonczyc sukieneczke - juz niewiele mi zostalo...
Monik- wspolczuje klopotow z zebem.... musialas sie wycierpiec...
Antilo- jak sie czujesz po lekach? moze zaczniesz z Monik i ze mna staranka w tym samym czasie?
Najko- super,ze wycieczka sie udala...
Alek- co u ciebie?
Vonko- odezwij sie...
reszte 30-tek serdecznie pozdrawiam....

 

[Ewa-Krystyna]

zalozylam sobie suwaczek i nie chce mi wejsc.....

 

[Najka]

Witajcie!
Wróciłam z tej Poradni Patologii Ciąży. Mam skierowanie do kardiologa i na parę badanek. Mało przyjemnie w tej przychodni przyszpitalnej, tłumy, no i oczywiście zarejestrować sie do kardiologa mogłam dopiero na 25 września. Szkoda, bo 20 września mam wizytę u ginka i miałam przyjść z wynikami badań. A i tak wtedy muszę do niego pójść, bo wtedy kończy mi się zwolnienie lekarskie. No nic, pójdę do niego z pozostałymi wynikami, mam nadzieję, że będę sie w miarę dobrze czuła do tego czasu i żadnych niespodzianych wrażeń już nie będzie. A dziś właśnie miałam zaskoczenie, bo po sniadaniu myję zęby i niespodziewany pawik. A ja nie wymiotowałam wcześniej, tylko mdłości miałam, czasem mocne, ale tyle. A tu dzisiaj w 4 miesiącu. Może to ze stresu przed tą wizytą?
Kajduś udanego wyjazdu!:-)I koniecznie zdjęcia przywieź!
Carioca dziś trochę gorszy dzień, chociaż było już lepiej. Ale i pogoda bardzo jesienna... Też mi trudno uwierzyć, że 16 tydzień. Teraz trochę już czekam na ruchy dzieciaczka, chociaż wiem, że jeszcze może i miesiac minąć zanim je poczuję. A Ty kiedy poczułaś Stasia? Super, że w przyszłym roku 20 tygodniowy urlop macierzyński! Życze Ci owocnych działanek, 7 września za 3 dni:-)!
Monik dobrze, że ból juz ustąpił, zęby potrafia dać popalić.
Ewo ciesze sie, że już lepiej się czujesz i w pracy też dobrze!Uważaj z dxwiganiem maluszków! I gratuluję decyzji o ślubie, ciekawa jestem na jaką datę się zdecydujecie:-)
Miłego dnia Wszystkim!

 

[Sensi]

Sensi ponoć w szpitalach z powodu strajków nie wydają aktów urodzenia dziecka - czy to prawda?

Właśnie słyszałam o tej możliwości ściągania pokarmu ręcznie, to się robi ponoć tak: najlepiej pod ciepłym prysznicem, być pochyloną, masować/ściskać piersi dwoma rękoma w kierunku sutka?

Carioca akt urodzenia wydają w urzędzie stanu cywilnego w mieście/gminie gdzie znajduje się szpital (a nie gdzie mieszkasz;-), no chyba, że nie ma różnicy). Szpital przesyła tam dokumenty.

A ściąganie ręczne-tak jak opisałaś, ale nawet w wannie bez nachylania się. zaręczam Ci, że mleko i tak leci samo:-) z jednej piersi karmisz, a druga jest mokra:-):-)

 

[Eschenbach]

Alez ta pogoda jest wstretna! Dzis do tego spoznilam sie do pracy bo korki jak cholera... poprostu miasto jest sparalizowane i gdzie sie nie pojedzie tam sie stoi!!!! Dlaczego w Kraq rzadza tak durni ludzie i nie ma na nich sposobu!!!!

Monik mam nadzieje ze ten Dentosept pomoze Ci... a wyjatkowe przypadki nie dotykaja tylko Ciebie - wierz mi... mozemy sobie podac rece.

Carioca i uchwalili juz te dluzsze macierzynskie? Wogole to byl taki plan zeby co roku zwiekszac o dwa tygodnie chyba max. do 26 tygodni na pierwsze dziecko.

Ewa ciesze sie ze praca Ci sie podoba! No i gratuluje decyzji!!! Daj znac jaki termin wybralas.

Sensi pokaz jakies zdjatko Kubusia.

 

[kajda]

ja juz prawie spakowana, boje sie troszke tego lotu... i oczywiscie @ mnie nawiedzila.. najgorszy drugi dzien kiedy zawsze mnie zalewa spedze w podrozy.. masakra:-(
trzymajcie za mnie
sciskam wszystkie i do napisania - mam nadzieje w niedziele (wracam w nocy z soboty na niedziele) buziaki!

 

[Eschenbach]

Kajda to trzeymam kciuki za Twoj wyjazd! No i pozdrow ode mnie renifery i Mikolaja ;-):-)

 

[Antila]

Kajda szczęśliwej podróży:-)
Ewuś strasznie się cieszę, że u Ciebie dużo lepiejGratuluję z okazji zbliżającego się ślubu:-)
Monik strasznie współczuję tego bólu:-(
Najeczko a nie mogłaś poprosić w tej poradni kardiologicznej o szybszy termin ze względu na ciążę
Wagnies o komunikacji w Krakowie sądzę to samoDobrze, że do pracy chodzę na nogach
Carioca czekamy tu razem z Tobą na godzinę W :-)Swoją drogą to czas rzeczywiście potwornie szybko leci, zwłaszcza jak się patrzy na ciąże koleżanek
Aluś :-):-):-)Damy radę

 

[alek]

witajcie

Wagnies racja! pogoda jest beznadziejna! W-wa też rozkopana i nie da się jej przejechać, ja dzisiaj z centrum do kliniki jechałam 1,5 godz., a normalnie jadę 20 minut..ehh..
Antilko dziękuję
Najeczko niestety w państwowych przychodniach i szpitalach tyle się na wszystko czeka ja jutro będę umawiać się na laparo, dobrze że profesor, u którego dzisiaj byłam dał mi bezpośredni nr tel. do swojej sekretarki, która ma mnie wpisać w wolny termin, więc może nie będę długo czekać a jakie badania musisz zrobić?
Ewuś gratuluję decyzji:-) bardzo się cieszę, że lepiej u Ciebie i takie radosne nowiny nam przynosisz:-)
Kajduś kciuki zaciśnięte! wracaj szybko:-)
Carioca czekamy na Stasia z niecierpliwością:-)
Monik biedaku..jak się czujesz? mam nadzieję, że już lepiej..uściski!
Sensi pozdrawiam cieplutko Ciebie i Kubusia:-)
Anusia co u Ciebie??

Ja po wizycie, jutro mam nadzieję umówić się szybko na laparo, prof kazał mi zrobić jeszcze raz dzisiaj badania na marker nowotworowy, już to robiłam w maju i wyszło ok., ale musiałam powtórzyć i w związku z tym denerwuję się w oczekiwaniu na wynik Prof średnio sympatyczny, ale widać , że zna się na rzeczy i sam mi będzie robił to laparo, więc jestem dobrej myśli..Tak bym chciała być już po wszystkim! W czwartek spróbuję zadzwonić do swojego gina i zapytam co dalej z ivf?? ile muszę czekać po laparo, żeby zacząć procedurę?

miłego wieczoru dla Wszystkich!:-)