witajcie Kobitki..
straszny mam dzisiaj dzień, od rana chodzę po domu ryczę, tak mi jakoś strasznie smutno:-( mój mąż się na mnie obraził, że mam taki humor, że dlaczego? itp.:-( ja sama nie wiem, co mi się stało, po prostu łzy mi lecą same..jeszcze przeczytałam o noworodku, którego matka (?!) wyrzuciła zaraz po porodzie przez okno z IIp., maluszek nie przeżył, oczywiście ta baba była pijana



nigdy tego nie zrozumiem

tu człowiek najpierw stara się o dziecko, potem 9 m-cy się boi, czy wszystko będzie dobrze, a te..nie wyrażę się, robią takie rzeczy



wykastrowałabym połowę społeczeństwa



no tak mnie to jeszcze dobiło, że nie mogę sobie dać rady!!!
Moniś trzymaj się Kochana dzielnie! jestem myślami z Tobą, czekam na Was bardzo
Kajduś widzisz, opłacało się poleżeć;-) tylko teraz nie przesadź z aktywnoścą:-)
Vonko bardzo się cieszę, że u Was dobrze i życzę miłych zakupów:-)
Anusia dziękuję bardzo za przepis:-) chcę zrobić placuszek na weekend, bo będziemy mieć gości, a jest przepyszny

wózek super! przekaż proszę uściski Moni:-) co do kuchenki, to my mamy Boscha, ale płyta gazowa, jest super
Najeczko jak chrzciny? czekamy na fotki:-) czy Wy już na urlopie jesteście?
Antilko do fajnej pracy i fajnych ludzi wraca się z przyjemnością

u mnie niestety dużo się pozmieniało i to na gorsze, więc nawet nie myślę o powrocie

mam co robić w domku;-)
Sensi,
Monik:-)
Esch i ja czekam
Ewuś jak się macie?:-)
Ja zrobiłam dzisiaj nadziewaną paprykę, ciekawe ile łez mi wleciało do sosu
Miłego dnia Kochane:-)