vonka
mama Kubusia
- Dołączył(a)
- 26 Wrzesień 2006
- Postów
- 842
Hej:-)
TO-LA faktycznie wkurzajace to co piszesz o podejściu pana doktora
no ale widac taka specyfika, niestety. Najważniejsze, ze wszystko wyszło dobrze
.
Czy to jest standardowe pdejscie do cięzarnej w Stanach?
Kurcze, jak sobie pomysle: u mnie na kazdej wizycie badanie usg, po każdym dostaje drugi egzemplarz dokumentacji (zdjęcia, opis), o wszystko moge pytac nawet o kilka razy - lekarz ma anielską cierpliwość
i spokojnie wyjaśnia, usg prenatalne trwa 30-40 minut...., a badania laboratoryjne są traktowane jako obligo!
Alek my wybralismy wózek z nizszej półki ROAN Marita
Stoi i czeka na małego pasażera ;-) Niestety nie mogę opiniować Quinny Speedi, ale jak sobie pooglądałam - to mi sie podoba
Esch masz rację ...ale ja marudze raczej w kwestii samopoczucia niz wyglądu;-)
Miłego weekendu wszystkim:-)
TO-LA faktycznie wkurzajace to co piszesz o podejściu pana doktora
no ale widac taka specyfika, niestety. Najważniejsze, ze wszystko wyszło dobrze
. Czy to jest standardowe pdejscie do cięzarnej w Stanach?
Kurcze, jak sobie pomysle: u mnie na kazdej wizycie badanie usg, po każdym dostaje drugi egzemplarz dokumentacji (zdjęcia, opis), o wszystko moge pytac nawet o kilka razy - lekarz ma anielską cierpliwość
i spokojnie wyjaśnia, usg prenatalne trwa 30-40 minut...., a badania laboratoryjne są traktowane jako obligo! Alek my wybralismy wózek z nizszej półki ROAN Marita
Stoi i czeka na małego pasażera ;-) Niestety nie mogę opiniować Quinny Speedi, ale jak sobie pooglądałam - to mi sie podoba
Esch masz rację ...ale ja marudze raczej w kwestii samopoczucia niz wyglądu;-)
Miłego weekendu wszystkim:-)


Nie wiem, jak to się mogło stać
Tyle lat jeżdżę i nigdy mi się to nie zdarzyło
Ale co przeżyłam, to moje..Jeszcze Franka zestresowałam, bo cały wieczór siedział cicho, dopiero po 24 mu przeszło ;-) Ja nie wiem, co się ze mną dzieje 

Pokaż nam połówkowy brzuszek na fotkowym wątku.