reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

vonko, chyba madziujka kiedys pisala, ze tantum verde mozna brac. najbezpieczniej pewnie plukac sola ale ja tego nie cierpialam,... brr herbatka z cytrynka i miodzikiem nie zaszkodzi;-)
mały ma wyniki ciut poniżej norm, wiec myslalam, ze zelazo nie bedzie konieczne, no ale lekarka chyba wie co robi:baffled:
a w mojej diecie jest tez oczywiscie mięso- duużo mięsa:-p schab gotowany i pieczony, indyk, kurczak i czasem kaczka- jak dla mnie rarytas - pycha:-D
a co do objaowow porodu, to spokojnie na pewno ich nie przeoczysz;-) u mnie jak sie wreszcie zaczeło, to wiedziałam że to właśnie jest to - to się po prostu czuje:) a jak ci smakuje herbatka? ja piłam 2 razy dziennie.
aaa, nie pisalam wam, że w zeszłym tygodniu wyskoczyłam ze szwagierka do kina!! mały został z tatusiem akurat w porze spaceru. i jak to on przespał ładnie wiec nawet nie trzeba było go karmic. jak wrocilam to jeszcze spał:)
 
Ostatnia edycja:
reklama
dzień dobry:happy:

Vonko
to ja :zawstydzona/y: pisałam o Tantum Verde-mozesz wziąc spokojnie:tak::tak:

co do diety mamy karmiącej: wiem coś o tym- na chlebie , mięsie i margarynie wytrzymałam 4 miesiące, a potem skapitulowałam, bo moja głodowa frustracja zwyciężył- Kuba zaczął pić mleko z butli, a ja poczułam się szczęśliwa:tak::tak:


Objawy porodu..hmmm.. u mnie po prostu nocą odeszły wody (obudziłam się w kałuży:-)).
 
Sensi dzięki:-) w takim razie juz sie nie boję i biorę to Tantum Verde:tak: . Gardziel szczypie jak szalony i chyba sama herbatka z sokiem malinowym, tudziez miodem i cytryną nie pomoże:no:
Tak sobie myslę ze to mało fanie obudzic sie w kałuży:zawstydzona/y:...juz widze jak razem z meżem "płyniemy" na naszym wielkim materacu........wow!..... Sensi, może powinnam sobie zafundować wielki podkład ceratkowy pod przescieradło:-p?
Kajdo ja tez nie cierpie płukania słoną wodą, blee..... Co do herbatki to połozna powiedziała ze mam pic 1 dziennie, no to piję. Smakowo jest delikatnie mówiąc....nijaka:-p Pocieszyłas mnie tym mięskiem, zawsze to jakas odmiana:tak:
No i gratuluję wypadu do kina:-D

Siedze sama w domu, mąz poszedł na mecz hokejowy ale co chwila dzwoni z lodowiska żeby mnie zmonitorować:blink:
Idę zaparzyć sobie to malinowe sianko:-) miłego wieczoru.
 
Witajcie!
Alek, niezdarność w ciąży to normalny objaw, ja od jakiegoś tygodnia co chwila coś upuszczam z rąk. Najważniejsze, że dobrze się skończyło. W ciąży wydziela się dużo relaksyny, która zmniejsza napięcie mięśni i więzadeł, co też może nasilać niezdarność. Mam nadzieję, że miło spędzasz dzisiejszy wieczór :-)
Kajda, ja też jestem przeciwniczką tego, aby aplikować maluchom chemiczne preparaty, szczególnie wtedy gdy wyniki zbliżone do normy... Zgadzam się z Vonką, że to dylematy każdej mamy...
Antila, do końca października rzeczywiście niewiele, mam nadzieję, że zdążysz jeszcze choć troszkę wypocząć przed porodem w domowych pieleszach. :-)
Vonka, cena wózka i dodatków rzeczywiście przyzwoita. Nie martw się porodem, na pewno nie przeoczysz zwiastunów :tak: Podobno wszystkie kobiety rozpoznają je prawidłowo.:tak: U mnie w sumie żadnych zwiastunów nie było - Michała urodziłam po terminie, w 42 tygodniu musiałam się zgłosić do szpitala i dostałam oksytocynę na wywołanie skurczów macicy. A Krzyś urodził się jako wcześniak w 36 tygodniu, z powodu mechanicznego przerwania pęcherza płodowego (gdy ściągano mi szew z szyjki macicy) i znowu musiano indukować poród, bo odeszły wody... A w tej ciąży jak wszystko dobrze pójdzie grozi mi cc. I wyjdzie na to, że żadnego nie zaliczę normalnie:crazy:,

Ja dziś znów o oczko lepiej z nastrojem - byłam w szpitalu na usg sprawdzić co z łożyskiem i już nie zasłania ujścia, nadal jest nisko ale drgnęło troszkę do góry! Przy okazji widziałam maluszka - ładnie rośnie, bije mu serduszko. Ponadto od wczoraj bardzo, bardzo wyraźnie czuję ruchy - cudowne uczucie!

Pozdrawiam Was wszystkie!
 
Dzień dobry:happy:

Vonko w sumie jest prawdopodobieństwo, że wody odejdą Ci w nocy:-D ale równie dobrze może się to stać w sklepie:-):-):-). A co do podkładu...to naprawdę niegłupi pomysł:tak: ja mam pamiątkę (wątpliwą ha, ha..) na kanapie do dzisiaj:wściekła/y: cholerstwo niczym nie daje się odszorować:no:
 
Witam.

:-)Sensi opowiedziałam wczoraj męzowi jak to obudziłas sie w kałuzy... no i ostrzegłam go ze moze nam się ten "numer" też przytrafic:tak:. No i dostałam za swoje:-D. Dzisiejszej nocy spałam sobie z odkrytymi plecami i nogami (bo mnie jak zwykle gorąco) i trochę miałam chłodne ciało. Kiedy M. przez sen dotknął mnie i od razu poczuł że jestem zimna:szok: i napewno mokra:szok: i napewno odeszły mi wody:szok: i że to już:szok: Zerwał się spanikowany, oczywiście mnie tez obudził:-D. Normalnie akcja na maxa! Musiałam go uspokajać:tak:.
I pomysleć że do dzisiejszej nocy myslałam, że to ja jestem panikara:rofl2:

Vinniki świetne wiadomości:tak: Gratuluje wyraźnych ruchów Dzidzi:-D Cudne uczucie:happy::happy::happy: Z tego co piszesz faktycznie kazdy poród masz inny, ale najwazniejsze, że za kazdym razem wszystko się dobrze kończy:tak: teraz tez tak bedzie:tak: Maleństwo rosnie, łozysko pnie się w górę i tak trzymać. Pozdrawiam.
 
Vonko :-D:-D:-D

A ja znalazłam coś takiego:tak: i podpisuję sie pod tym z pełna odpowiedzialnością. Vonko możesz przeczytać mężowi:happy::happy:

Macierzyństwo to stan, w którym:
1. Każdą czynność przeprowadzasz z dzieckiem uwieszonym najpierw na szyi, a potem u nogi, czasem obie opcje dostępne jednocześnie.
2. 5 godzin snu na dobę jest błogosławieństwem, a 3 godziny snu niczym nieprzerwanego są rozpustą.
3. Kiedy wchodzisz wieczorem (w nocy???) do łóżka, to pod własną kołdrą możesz znaleźć grzankę, ćwiarteczkę jabłka lub, w najmilszym razie, misia.
4. Twoje miejsce w łożu małżeńskim zostało już dawno zaanektowane przez potomstwo i teraz radź sobie, jak umiesz.
5. Jak chcesz zjeść obiad przy stole, to musisz się dobrze rozejrzeć, dokąd wyjechały wszystkie krzesła.
6. Twoje najlepsze frykasy to te, które zostały na talerzu po dziecku.
7. Ulubione słodycze możesz zajadać tylko ciemną nocą, bo inaczej na pewno ci je ktoś wyje.
8. Kiedy chcesz usmażyć naleśniki, to musisz się wpierw przejść po mieszkaniu i poszukać patelni, na przykład, pod regałem.
9. Twoje kuchenne śmiecie pachną (hmmmm.) toaletą.
10. Ilość chusteczek higienicznych oraz baterii do zabawek grających zużytych w ciągu roku przekracza ilość z całego twojego dotychczasowego życia.
11. Jeśli nawet uda ci się w środku nocy ominąć stopą jakieś ostre pudełeczko lub samochodzik, to na pewno staniesz na piszczącej kaczuszce.
12. Nawet nie wiesz, kiedy twoja apteczka z rozmiarów pudelka po czekoladkach rozrosła się i zajmuje teraz całą kuchenną szafkę.
13. Miejsce na półce z winami powoli zastępują słoiczki, kaszki i pudełka z mlekiem w proszku.
14. Na pralce możesz znaleźć drewnianą łyżkę kuchenną, a w szufladzie na garnki piłkę i plastikowe klocki.
15. Rzadko kiedy w szafkach masz więcej ubrań niż w koszu na pranie.
16. Nic cię tak bardzo nie przeraża (żaden rachunek telefoniczny,nabity guz na czole, ani nagłe zaproszenie na kinderbal) jak to, gdy pewnego dnia zaczyna ci cieknąć pralka.
17. Zanim nastawisz pranie, dokładnie sprawdzasz, czy nie znajdziesz w pralce kubeczka z piciem, swojego telefonu komórkowego lub, co gorsza, rolki papieru toaletowego(!).
18. Zanim wejdziesz do wanny, musisz usunąć stamtąd krokodyla, małpę i stado kaczek.
19. Codziennie czyścisz 6 uszu zamiast 2, a w niedzielę obcinasz 60 paznokci zamiast 20.
20. Wszystkie swoje paznokcie piłujesz indywidualnie, po jednym w każdej wolnej chwili.
21. Twój krem do rąk ma swoje miejsce pod poduszką, bo jeśli w ogóle masz szanse posmarować ręce, to już chyba tylko przez sen.
22. Twoje największe wyjścia, na które robisz fryzurę i makijaż, to te do dentysty, warzywniaka lub na zebranie wspólnoty mieszkaniowej.
23. Zanim wyjdziesz z domu musisz najpierw wyjąć z buta drewniany klocek lub zabawkę z kinder niespodzianki.
24. Możesz zostać nakryta podczas porannego ubierania, wytknięta palcem i wyśmiana ze słowami: "Ty jesteś babka?".
25. Możesz zaśpiewać sto, tysiąc, milion piosenek ale i tak usłyszysz brawa dopiero wtedy, gdy tata wkręci śrubkę w zabawkę.
26. Jest ci kompletnie wszystko jedno, czy gazeta, którą wzięłaś na sekundę do poczytania jest aktualna, z zeszłego tygodnia czy jeszcze sprzed poprzedniej Wielkanocy.
27. Przestajesz planować atrakcyjne dni, a zaczynasz planować te leniwe.
28. Jesteś panią swojego losu i możesz sama decydować, co zrobisz w czasie wolnym: umyjesz zęby czy zrobisz siusiu.
29. Już nawet do psa zdarza Ci się powiedzieć: "synku".
 
Vonko :-D:-D:-D

A ja znalazłam coś takiego:tak: i podpisuję sie pod tym z pełna odpowiedzialnością. Vonko możesz przeczytać mężowi:happy::happy:

Macierzyństwo to stan, w którym:
1. Każdą czynność przeprowadzasz z dzieckiem uwieszonym najpierw na szyi, a potem u nogi, czasem obie opcje dostępne jednocześnie.
2. 5 godzin snu na dobę jest błogosławieństwem, a 3 godziny snu niczym nieprzerwanego są rozpustą.
3. Kiedy wchodzisz wieczorem (w nocy???) do łóżka, to pod własną kołdrą możesz znaleźć grzankę, ćwiarteczkę jabłka lub, w najmilszym razie, misia.
4. Twoje miejsce w łożu małżeńskim zostało już dawno zaanektowane przez potomstwo i teraz radź sobie, jak umiesz.
5. Jak chcesz zjeść obiad przy stole, to musisz się dobrze rozejrzeć, dokąd wyjechały wszystkie krzesła.
6. Twoje najlepsze frykasy to te, które zostały na talerzu po dziecku.
7. Ulubione słodycze możesz zajadać tylko ciemną nocą, bo inaczej na pewno ci je ktoś wyje.
8. Kiedy chcesz usmażyć naleśniki, to musisz się wpierw przejść po mieszkaniu i poszukać patelni, na przykład, pod regałem.
9. Twoje kuchenne śmiecie pachną (hmmmm.) toaletą.
10. Ilość chusteczek higienicznych oraz baterii do zabawek grających zużytych w ciągu roku przekracza ilość z całego twojego dotychczasowego życia.
11. Jeśli nawet uda ci się w środku nocy ominąć stopą jakieś ostre pudełeczko lub samochodzik, to na pewno staniesz na piszczącej kaczuszce.
12. Nawet nie wiesz, kiedy twoja apteczka z rozmiarów pudelka po czekoladkach rozrosła się i zajmuje teraz całą kuchenną szafkę.
13. Miejsce na półce z winami powoli zastępują słoiczki, kaszki i pudełka z mlekiem w proszku.
14. Na pralce możesz znaleźć drewnianą łyżkę kuchenną, a w szufladzie na garnki piłkę i plastikowe klocki.
15. Rzadko kiedy w szafkach masz więcej ubrań niż w koszu na pranie.
16. Nic cię tak bardzo nie przeraża (żaden rachunek telefoniczny,nabity guz na czole, ani nagłe zaproszenie na kinderbal) jak to, gdy pewnego dnia zaczyna ci cieknąć pralka.
17. Zanim nastawisz pranie, dokładnie sprawdzasz, czy nie znajdziesz w pralce kubeczka z piciem, swojego telefonu komórkowego lub, co gorsza, rolki papieru toaletowego(!).
18. Zanim wejdziesz do wanny, musisz usunąć stamtąd krokodyla, małpę i stado kaczek.
19. Codziennie czyścisz 6 uszu zamiast 2, a w niedzielę obcinasz 60 paznokci zamiast 20.
20. Wszystkie swoje paznokcie piłujesz indywidualnie, po jednym w każdej wolnej chwili.
21. Twój krem do rąk ma swoje miejsce pod poduszką, bo jeśli w ogóle masz szanse posmarować ręce, to już chyba tylko przez sen.
22. Twoje największe wyjścia, na które robisz fryzurę i makijaż, to te do dentysty, warzywniaka lub na zebranie wspólnoty mieszkaniowej.
23. Zanim wyjdziesz z domu musisz najpierw wyjąć z buta drewniany klocek lub zabawkę z kinder niespodzianki.
24. Możesz zostać nakryta podczas porannego ubierania, wytknięta palcem i wyśmiana ze słowami: "Ty jesteś babka?".
25. Możesz zaśpiewać sto, tysiąc, milion piosenek ale i tak usłyszysz brawa dopiero wtedy, gdy tata wkręci śrubkę w zabawkę.
26. Jest ci kompletnie wszystko jedno, czy gazeta, którą wzięłaś na sekundę do poczytania jest aktualna, z zeszłego tygodnia czy jeszcze sprzed poprzedniej Wielkanocy.
27. Przestajesz planować atrakcyjne dni, a zaczynasz planować te leniwe.
28. Jesteś panią swojego losu i możesz sama decydować, co zrobisz w czasie wolnym: umyjesz zęby czy zrobisz siusiu.
29. Już nawet do psa zdarza Ci się powiedzieć: "synku".



Sensi :-D popłakałam się ze śmiechu:tak::-D:-D:-D:-D REWELACJA:tak:
 
Sensi, świetne...:-):-) I zdałam sobie sprawę, że większość punktów zaliczyłam przy moich chłopcach. Łącznie ze zgrozą, która mnie ogarnęła gdy pralka stanęła, a mąż był delegacji... i mówieniem do psa imieniem dziecka... :rofl2:
 
reklama
Ja na szybko oczywiście, bo marzę jak zwykle o spaniu...:-)
U nas codzienność, mąż dalej o kuli kuśtyka, a ja zmęczona, ale trzymam się. Ewcia już ładnie siedzi, może uda mi się niedługo zdjęcie wkleić na zamknięty:-)
Kajduś Ewunia brała przez około miesiąc żelazo, a miała na pograniczu normy. Lekarka wyjaśniła mi , że niemowlę czerpie zapasy z tego co zgromardziło w ciąży , chyba tak jest przez 5 mieisęcy o ile dobrze pamiętam, a w mleku matki jest mało, dlatego gdy w np.w 3 miesiącu już jest żelazo na pograniczu to w kolejnych będzie poniżej, co jest bardzo szkodliwe dla dziecka.
Sensi super tekst, niektóre punkty już zaliczyłam (ja powiedziałam parę razy "Ewciu" do kota:-D, a pralka zepsuła się jak mąż był w szpitalu!), a inne jeszcze przede mną!
Vonko Antilko teraz kolej na Wasze Maluszki, jak to zleciało!:-)
Vinniki bardzo się cieszę, ze wszystko w porządku!:tak:
Aluś i inne 30steczki serdecznie pozdrawiam! Czy kiedyś nadejdzie ten czas, ze nie będę tu wpadać tak biegusiem?
 
Do góry