To-La , moze i daleko, ale nie chce juz zmieniac lekarki.
Jechalam po pracy --z poludniowych przedmiesc na wschodnie , tuz na jeziorem ,a mieszkam na polnocno- zachodnich ,no i zrobil sie trojkat i wiesz jak to jest - duzo w samochodzie- korki na autostradzie , bo to godziny popoludniowe, ale jak juz dotarlam do domu to ....walnelam sie spac.
Ale to niewazne , bo z dzidzia wszystko fajnie , a jak zobaczylam swoja na ekranie USG to sie mi swieczki zapalily w oczetach!!

:

W sumie jest bardzo dobrze, teraz zastanawiam sie kiedy i jak powiedziec szefowej o mojej ciazy , ostatnio w moim dziale same zmiany - dwie laski odchodza , jedna przyszla kilka dni temu , a roboty kupe. Wiem , ze ja zaskocze , ale wiem ze prawo stoi po mojej stronie, wiec nie ma prawa okazac niezadowolenia, chocby mial by sie zawalic nasz dzial. Pozdrawiam serdecznie!
My wlasnie tez z mezem wrocilismy z rowerka , ale nas wymrozlilo, kurcze czerwiec a takie chlody .:

brbr...
TOLA powiem ci jeszcze , ze ja zaszlam w ciaze zaraz po moim corocznym badaniu i cytologii( w kwietniu)
