reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

no to muma pięknie, że w końcu cykl porządnie przypilnowany :-)dumna jestem z Ciebie...teraz tylko czekamy &&&&&&&&&&&&&
kole 19 uciekam na ćwiczenia ,po ćwiczeniach nic mi nie będzie :-)jeśli nawet .....f......jest:tak:;-) ale zupka mi wyszła przepyszna zjadłam cały duży talerz :szok::dry:mniam i poprawiłam 2 kostkami ptasiego ....trzeba spalić teraz :rofl2:lumina:happy2:nie poddawaj się &&&&&
 
reklama
ja tam wolę się nie nakręcać , test ciążowy kupiony 4 m-ce temu leży i zawsze nie zdążę zrobić bo @ przyjdzie wcześniej
 
lepiej jest czekać te 2 - 3 dni na spodziewany termin miesiączki niż zobaczyć tą cholerną 1 krechę
 
ja tam wolę się nie nakręcać , test ciążowy kupiony 4 m-ce temu leży i zawsze nie zdążę zrobić bo @ przyjdzie wcześniej

ja tak mam zawsze ,że albo 27 dostawałam albo 28 jak wstaje rano ostatnio miałam 37 dc to zrobiłam ,a tak to nie nadążam ,ale przed można sobie pomarzyć i mieć choć troszku nadziei ...luminka przypomnij mi ile Ty się starasz kochana?
 
tak z ręką na sercu to chyba rok jest tych staranek bo jak luby był w delegacji to nie liczę , a i z 1 rok po ślubie uważaliśmy bo nie chciałam od razu dziecka (durna) pote było chybił trafił , byłam nawet u lekarza ale na NFZ i stiwerdził żem zdrowa , rok temu bylismy u specjalisty i wyszło co jest nie tak , mąż sie leczył ale bez rezultatu
 
tak z ręką na sercu to chyba rok jest tych staranek bo jak luby był w delegacji to nie liczę , a i z 1 rok po ślubie uważaliśmy bo nie chciałam od razu dziecka (durna)

u mnie 7 lat jak staramy się miesiąc w miesiąc,żadnego nie odpuściłam pomimo,że mówiliśmy sobie ,że odpuszczamy ,zawsze miesiąc w miesiąc przy gorszym miesiącu co drugi dzień przytulanek ....jest przerwa na @.....u mnie 6 pełnych dni żeby być pewnym,że nie dostanę zapalenia przydatków zaraz...nie udane in vitro 2 razy za 3 razem nie podeszliśmy bo nam zarodki nie przeżyły i wcześniej 2 razy iui próbowaliśmy ...ciąża pozamaciczna ...wiem,że się powtarzam ....ale chcę Cię uświadomić ,że się udaje ,udało się wielu koleżankom i dziewczynom na forum in vitro zajść naturalnie po wielu latach starań i powtórzeń zabiegów crio ...i uwierz mi ,że każda się nakręca przy najmniejszych objawach ,można głośno mówić,że się nie wkręcam ,że wszystko mi jedno i że nie wierzę w cuda jak to mówię ja ...ale w głębi duszy modlę się o to żeby ten miesiąc był inny od ostatniego,żebym to ja mogła krzyczeć z radości a nie moje koleżanki czy siostry...7 długich lat się staramy (nie tylko ja ) i dajemy co miesiąc szansę i pocieszamy się ,więc luminka WYLUZUJ i nie możesz się załamywać po takim czasie? bo po roku intensywnych staranek można się bać ....po 7 latach czy 10 można się bać i płakać.......
 
zuzanka - no to ty jesteś weteranka , ja długo byłam obojętna na to - nie pragnęłam tego bardzo , nawet nie lubiłam dzieci ale w końcu przyszedł ten czas , natury nie oszuka ,

no dobra no to będę mieć nadzieję
 
to się nazywa instynkt i się chce dzieciaczki mieć.....będziesz mieć nie martw się ,wiem,że ciężko jak ktoś tak mówi sama po sobie wiem ....ale trzeba sobie radzić ,zeby nie zwariować :-):tak:
 
reklama
a ja myślę ze to nie chodzi o to ile kto się stara, po prostu przychodzi taki moment że chęć posiadania dziecka jest tak ogromna że nie da się z nią "walczyć" ,a jak przy okazji nie wychodzi to frustracja murowana
 
Do góry