reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

reklama
Dziewczynki, jeszcze raz bardzo Wam dziękuję za życzenia :-).
Można powiedzieć, że zaczynam dochodzić do siebie po poligonie w firmie. Część mi zapłacili, część 21 więc znów będzie przeprawa. Mojemu Y będzie wypłacał należności z faktur syndyk. Nie dało się już tego przeskoczyć ale lepsze to niż nic. Jakoś musimy to przetrawić i iść do przodu. Tak mnie scięły nerwy przez te dni, że mam 2 dni wycięte z życiorysu. Dziś się napiję i wyluzuję. Robimy kameralną imprezkę - my i nasze dzieci :-).
Kasia.natka, śliczniutka jest Wasza Dominisia, widziałam na fb. Bardzo podobna do Ciebie. Napisz nam w wolnej chwili jak się czujesz jako Mamusia :tak:. I jak dumny Tatuś, bo Dominisia pewnie cała w skowronkach, że już jest z Wami. A jak działa pozytywka? Malutka ją pamięta z brzuszka?
Kok.o, trzymam kciuki za badania choć sama wiesz i my też, że inna opcja niż piękny zdrowy Groszek nie wchodzi w grę. Te kciuki to tylko taka proforma :tak:.
Katiuszka, a jak się czujesz powiedziałaś już wszystkim o bliźniakach ? ja już jak myślę o Twojej ciąży to myślę o bliźniętach :-). Hania i ?
Kasica, ale się uśmiałam :-D. Widać, że jesteś lepsza kabareciara od kok.o, już Cię widziałam jak mieszasz te zioła razem z torebkami i potem gotujesz cały gar :-D:-D:-D.
Ani@k, ale Ty kibolka jesteś :-D. Mam nadzieję, że nie było się w środku tej wczorajszej zadymy przed albo po meczu. Ja muszę się przyznać, że oglądałam mecz ze łzami w oczach. Tak to chyba jest jak się jest na obczyźnie. A ja do tego szybko się wzruszam :-p.
Alex, a jak Ty się czujesz jako podwójna Mamusia? Zabawy w kałużach zazdroszczę, uwielbiałam te igraszki ale chyba bardziej w błocie :tak:.

Bzzz, zaczynasz teraz ziółka? Myślałam, że już pijesz. Ja zamówiłam w styczniu ale mam jeszcze w Polsce.
Muma, Ty to jesteś dla mnie Himenka numero uno!!! I chcę żebyś odebrała mój poród, ale wiesz szykuj się na cesarkę :-D.
Zuzanka, my mamy ten sam cykl ale widzę, że u Ciebie jakoś normalniej to wygląda :-). Moje tempki zdebilowaciałe jakieś :-D. i wczoraj niby dzień szczytu wg dni a tu śluz gęsty i biały :confused:. eh lepiej się dziś napiję a ty czasem nie sprzątaj tylko się wkońcu wyleniuj.
Gatto, a Ty w jakim rejonie Włoch jesteś? Miałaś już doświadczenie z ginem italiańcem?
Haszitka, a czym ty leczysz tarczycę? Brałaś też sterydy? a i właśnie jakie masz cykle bo chyba nie wyłapałam z postów. Ja mam regularne więc nie wiem czy moja tarczyca ma teraz jakis wpływ na cykle.
Aleksis, ten progesteron sama sobie aplikujesz czy gin Ci zalecił?
Lumina, oj dzielna dziewczyna jesteś i widzę, że Cię do nas jednak ciągnie :-).

Ale gapa ze mnie.
Ja tez sie dolaczam do zyczen- Wszystkiego najlepszego i spelnienia marzen!!!

Dostalam recepte, wiec sobie lykam 3x dziennie. Wczesniej bralam 2 globulki.
 
cześć Dziewczynki,
u nas leje od rana, więc domowego przedszkola ciąg dalszy
Bionda - pierwszą ciążę celebrowałam, uważałam na siebie, starannie wybierałam całą wyprawkę, przeczytałam morze książek, odpoczywałam na maksa. teraz nie mam na to czasu, często zapominam, że jestem w ciąży i dopiero jak mnie ktoś ochrzani (czyt. eMek, mama, etc.) jak biorę się do wnoszenia wózka z Cudem w środku to dociera do mnie odmienny stan. W sumie mi to odpowiada, bo stresuję się tylko krótko przed wizytą i na jej początku. W każdym razie ciągle rozczula mnie jak Cud co rano całuje brzuch i mówi "dzień dobry dziewczynko, wyspałaś się?"
Bzzz - jeszcze nie meblujemy, narazie remont trwa, a ja ciągle wybieram meble i 3 razy dziennie uaktualniam liste zakupów w ikei:) zamówiłam już meble kuchenne i szafy na wymiar. Co do czytania - ostatnio Sparksa "Prawdziwy cud", bo przy takich książkach nie trzeba myśleć za wiele. Przeczytałam też polecane przez Zuzkę "Małe trzęsienia.." Czeka na mnie jeszcze trylogia Millenium, ale to już jak będę miała fotel bujany w nowym lokum:)
Katiuszka - proszę mi tu zaraz włączyć pozytywne myslenie i nie stresować Malucha, nie daje mamie niemiłym doświadczeń w postaci pawików i innych, bo dobre dziecko!
Ani@k - działaj Kobito Działaj, nawet z glutem...pod nosem:-D:-D
pewnie wpadnę jeszcze
miłego dnia Dziewuszki
 
Ciaoooo,
Bionda ja polnocnej czesci z Veneto. Oczywiscie, ze mialam kontakty z ginami italiancami (ba! z jakas 15tka), jedne bardziej, drugie mniej przyjemne niestety. A co bys chciala wiedziec?

Zuzanka faktycznie ten twoj wykres az nad-stabilny jest:baffled:

Kok.o ciesze sie , ze Groszek fikal, zobaczysz, ze za tydzien bedzie wszystko ok:tak:

Alex mysle, ze jak bede w ciazy tez bede ja celebrowala;-)
 
Witajcie:-)ja własnie kawke popijam:-)na dworze jest okropnie!!zimno,ponuro i pada deszcz:wściekła/y:ale cóz nic sie nie poradzi....Co do tych ziółek,to oczywiście macie rację!!!ja to wszystko bym ZAPARZYŁA!!!!!!!!!!!!!i co wieczór szklaneczke bym brała i podgrzewała sobie!!!!:tak:jejuuuu ale ja gapa jestem!!!!!!!!!!ale co tam,wazne że Wy mi pomogłyście!!w sobote w mieście bede,tam jest sporo aptek,to mam nadzieje,że dostanę te ziółka wszystkie.Od wczoraj piersi mnie bolą:(:(:(jejuuuu i to samo...czuję,ze zbliża się @ wielkimi krokami,dziś 23 dc....za kazdym rawzem man nadziej,e,i za kazdym razem jest rozczarowanie......:zawstydzona/y:
 
heej Lalki..

wpadłam tylko na chwilę przeprosić jeśli kogo kolwiek tu obraziłam lub poczuł się urażony czy dotknięty w jakiś sposób , nazbierało się złej energii , złych wydarzeń , myśli i niestety wyszło jak wyszło ,
w każdym razie nie oczekuję żadnego rozgrzeszenia czy ponownego wstępu tu a chce tylko aby to co złe poszło w niepamięć,
pozdrawiam wszystkie staraczki i przyszłe mamy

heh.. ciągnie tu strasznie... ciągnie...
czasami człowiek musi troszke 'odsapnąć'..


Ani@k juz sobie ciebie wyobrazilam z blenderem w rece i cala mieszanka w calej kuchni lacznie z firankami i zyrandolem!!!!

i z mieszanką w ustach, włosach.. :baffled: :-D

ani@k ja tez byłam niedawno zasmarkana, przeziębiona...i kto mi mówił, że po osłabieniu szybko "załapię" fasolke????;-) No i sie sprawdziło!!!! więc u Ciebie musi być tak samo!!!!!!!! M. w obroty, syropek popijaj...aaa ja piłam jakoś po @, myślałam, że wystarczy mi go do owulacji...a tu 4 dni i po syropku:tak: Piłam według instrukcji, to chyba on ma tyle starczać:confused: sam wiesiołek u mnie średnio zadziałał, ale razem z syropkiem to już nieźle;-)

ja sobie wczoraj mucosolvan zakupiłam.. dziś zaczynam picie..
a przeziębienie działa na mnie .. usypiająco.. zasypiam zanim eM do mnie przyjdzie.. i budzę się 4 minuty przed budzikiem.. poległam w tym cyklu.. poprostu poległam.. :-:)zawstydzona/y:

Dziewczyny, tak się zastanawiam czy na wizytę sobotnią zabrać ze sobą eMa? tzn. i tak mnie zawiezie, ale czy na pierwszej wizycie wchodzi się do gabinetu razem? czy to za wczesnie? nie chciałabym, żeby mnie lekarz wyśmiał jak wparujemy razem:baffled:

Katiuszka, nie chcę aby to co teraz napiszę dziwnie zabrzmiało.. i absolutnie nie chcę aby spotkało Cię coś złego.. naprawdę! ale idź z eMem na wizytę..
mój bardzo żałował ze nie był ze mną na którejkolwiek z wizyt.. ja mu wszystko relacjonowałam.. ale jak facet facetowi powie ze 'ta kropka' to dziecko - facet robi się wtedy inny.. bierz eMa i się nawet nie zastanawiaj!!!!:tak:

Ani@k, ale Ty kibolka jesteś :-D. Mam nadzieję, że nie było się w środku tej wczorajszej zadymy przed albo po meczu. Ja muszę się przyznać, że oglądałam mecz ze łzami w oczach. Tak to chyba jest jak się jest na obczyźnie. A ja do tego szybko się wzruszam :-p.

uwielbiam pilkę!!!! uwielbiam dobrą piłkę!!!!!
a na meczu naszej reprezentacji wymiękam.. kciuki się 'defromują' i świat robi się inny... a jak słyszę 'Mazurka..' - odlatuję w kosmos!!!!


czesc
Ja juz po wizycie, ale okazało sie, ze Groszek ciut na za mały na badanie prenatalne i musze za tydzien przyjsc:baffled:
Znaczy sie jest dobrych wymiarów jak na ten wiek ciąży, ale lekarz wolał za tydzien go pomierzyc itd., jak juz bedzie wiekszy.
Ale zobaczyłam go na monitorze, hehe fikał wszystkimi konczynami:-), posłuchałam chwile serducha, uroniłam pare łez :zawstydzona/y: i umówiłam sie na nastepna srode.

masz superancko!!!!! hehe a Groszek machający wszystkimi konczynami musiał być prze-prze-prze-uroczy!!!! pamiętam ten widok, pamiętam:tak:

Kochana a wiesz że za tydzień Groszek będzie o niebo większy???? To się dopiero zdziwisz jakiego Groszka wychodowalaś!!!!:tak:;-)
:-)
witam się ponownie:tak: poobiednia drzemka była, a co? spać mi się chciało, to se pospałam :-):tak:żebym tylko w nocy zasnęła:baffled:
bionda a dziękuje, dobrze się czuję, a nawet rewelacyjnie. Aż się boję, czy aby nie za dobrze:confused::dry: bo tak: nie mam mdłości, nie wymiotuję, nie jestem jakoś specjalnie senna, zero zmęczenia, apetyt mam, jem często małe porcje, z piciem wody kiepsko, ale uzupełniam sokami, herbatkami itp. Jedyny objaw ciążowy to bolesne piersi, ale nawet koloru mi nie zmieniły:baffled: Teraz rozumiem kok.o jak się martwiła czy z Groszkiem wszystko w porządku, bo nie zarzucał jej pawikami. Powoli i ja się nad tym zastanawiam:confused: nie zebym tęskniła za ślęczeniem na kibelkiem, ale zemdlić to by mnie mogło z raz czy dwa;-)A z bliźniakami to nic pewnego. No ta beta trochę wysoka, do tego brałam Clo...no i w rodzinie sporo przypadków ciąż bliźniaczych...no ale to jeszcze nie mówi jednoznacznie, że akurat u mnie jest dwóch...dwie...dwoje...lokatorów:-) Jak już kiedyś pisałam, ja bym się cieszyła!!!! Byłaby Hania i Julek:-)...jak dwie dziewczynki to Hania i Pola, a dwóch chłopców to nie wiem....:confused: Zobaczymy w sobotę co mi tam lekarz wykryje.

Katiuszka brak mdłości nie jest zły:tak: tak bywa.. nie kazda kobieta 'wisi' nad kibelkiem:-) poza tym, odczekaj kochana jeszcze troszkę to sama zobaczysz czy mdłości mieć nie bedziesz.. ja na początku też czułam piersi.. baaaardzo czułam piersi... nawet bardzo bardzo;-)

Imiona dziewczynek bardzo ładne!!! tak pewnie już zostanie:tak:


a ja dzisiaj mam kiepski dzień - od rana niestety :angry: cieszę się że się kończy :)

Ani@k - blender powiadasz ...do ziół .... no masz wyobraźnię powiem ci ;-)

Bzzzz mam nadzieję że dzisiejszy dzień jest lepszy:tak: a z moją wyobraźnią jest coś na rzeczy... oj jakie ja sobie czasami rzeczy wyobrażam:baffled:


ok, to tak k woli wstępu - teraz o mnie:-)
słuchajcie zaczęłam kurację mucosolvanową.. słooodki okrutnie ten syropek, ale dam radę.. już chyba nawet czuje efekty;-) nie wiem co to po ziłkach się dziać będzie:-)
W pracy się jeszcze zbytnio nie rozkręciłam.. brakuje mi masaży:zawstydzona/y: i rąk które leczą;-) a siedzenie całe 8 godzin przy biurku jest mega męczące.. po tak dłuuugim wolnym...:zawstydzona/y:
Ale nic to! dam radę, jeszcze jutro i weekend <jupi>!!!! się doczekać nie mogę - no bo w weekend gra też przecież nasza gromada ORŁÓW!!!!!

miłego dnia Dziewczynki :*
 
cześć Dziewczynki,
u nas leje od rana, więc domowego przedszkola ciąg dalszy
Bionda - pierwszą ciążę celebrowałam, uważałam na siebie, starannie wybierałam całą wyprawkę, przeczytałam morze książek, odpoczywałam na maksa. teraz nie mam na to czasu, często zapominam, że jestem w ciąży i dopiero jak mnie ktoś ochrzani (czyt. eMek, mama, etc.) jak biorę się do wnoszenia wózka z Cudem w środku to dociera do mnie odmienny stan. W sumie mi to odpowiada, bo stresuję się tylko krótko przed wizytą i na jej początku. W każdym razie ciągle rozczula mnie jak Cud co rano całuje brzuch i mówi "dzień dobry dziewczynko, wyspałaś się?"

Cud coraz bardziej mnie obezwładnia :*:*:*

Bzzz
- jeszcze nie meblujemy, narazie remont trwa, a ja ciągle wybieram meble i 3 razy dziennie uaktualniam liste zakupów w ikei:) zamówiłam już meble kuchenne i szafy na wymiar. Co do czytania - ostatnio Sparksa "Prawdziwy cud", bo przy takich książkach nie trzeba myśleć za wiele. Przeczytałam też polecane przez Zuzkę "Małe trzęsienia.." Czeka na mnie jeszcze trylogia Millenium, ale to już jak będę miała fotel bujany w nowym lokum:)

Wariatka książkowa i bujany fotel!!! no że ja nie wpadłam na pomysł z foetelem.. se boki zarywam czytając w pozycji leżącej..

Katiuszka
- proszę mi tu zaraz włączyć pozytywne myslenie i nie stresować Malucha, nie daje mamie niemiłym doświadczeń w postaci pawików i innych, bo dobre dziecko!
Ani@k - działaj Kobito Działaj, nawet z glutem...pod nosem:-D:-D

łatwo powiedzieć.. kiedy mi się oko zamyka nim pomyślę o tym ze chcę spać... :-(
pewnie wpadnę jeszcze

wpadaj wpadaj!!!!
miłego dnia Dziewuszki

Witajcie:-)ja własnie kawke popijam:-)na dworze jest okropnie!!zimno,ponuro i pada deszcz:wściekła/y:ale cóz nic sie nie poradzi....Co do tych ziółek,to oczywiście macie rację!!!ja to wszystko bym ZAPARZYŁA!!!!!!!!!!!!!i co wieczór szklaneczke bym brała i podgrzewała sobie!!!!:tak:jejuuuu ale ja gapa jestem!!!!!!!!!!ale co tam,wazne że Wy mi pomogłyście!!w sobote w mieście bede,tam jest sporo aptek,to mam nadzieje,że dostanę te ziółka wszystkie.Od wczoraj piersi mnie bolą:(:(:(jejuuuu i to samo...czuję,ze zbliża się @ wielkimi krokami,dziś 23 dc....za kazdym rawzem man nadziej,e,i za kazdym razem jest rozczarowanie......:zawstydzona/y:

a temp. jaka dziś u Ciebie??? i kiedy miałaś 'skok'???
 
ellooooołł :-)
pogoda superancka dzis ;-) nie jest gorąco, nie ma słonca i nie pada. dla mnie bomba! :-)

katiuszka jak rozkleiłam sie na ostatnim usg to moj gin tak zartami sie troszki podsmiewal, ale sympatycznie. Zreszta nie pierwszy raz pewnie baba mu ryczy w gabinecie;-). A wczoraj jak sie poplakalam troszeczke, to gin (taki mlody gościu) sie uradował i z bananem na twarzy juz cala wizyte do mnie gadał;-):-)
Ani@k no widok niezapomniany, ja usmiechnieta łaziłam do wieczora (dopoki mnie mdłości nie dopadły- mam wieczorne, dla odmiany;-)) Ja pierwszy raz widziałam takiego fikającego ludzika (ostatnio nie zdażyłam), normalnie wow!!!:-)

Zastanawiam sie, czy eMa nie zabrac na to badanie prenatalne (gin robi je przez brzuch). Myslicie, ze to dobry pomysł ? a jak cos bedzie nie tak... hmm.. to w sumie dobrze byloby, zeby M uslyszal od lekarza wszystko, nie? A eM widze, ze chciałby:tak:
Na to usg, jak w kolejce czekałam, to wchodzyły całe gromady : baba w ciąży +maż, albo mąż i 2 dzieci, albo 2 prawie dorosłe córki.

katiuszka Ty sie nie martw,ze nie masz nudności. To wcale fajne nie jest ;-):-) Mi sie pojawiły ok 7 tygodnia, nie za mocne, trwały troche ponad tydzien i... przeszły. Teraz natomiast mecza mnie wieczorne mdłosci..:confused: i w ogóle wieczorem nie za dobrze sie czuje:baffled: A rano, jak młody bóg!

bionda ciesze sie, ze u Was sie prostują sprawy :tak:no! dobrze, dobrze... :tak:
 
Ostatnia edycja:
Kok.o weź eMa weź!!!! a jak chce to już tym bardziej!!!! Badanie usg będzie dłuższe niż to zwykłe - już widzę jak Twój eM gapi się w monitor jak w obrazek!!!! No i będzie już spory Groszek się do was uśmiechał i machał rączką!!!!!:tak:

no i wariacie jeden!!! co ma być nie tak??? Wszystko jest i będzie dobrze!!!! i sobie to zapamietaj!!!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ani@k,co do tej tempki,to szlag mnie trafia!!!!!!!!!!:wściekła/y:tzn.mój termomert jest popierd.....(przepraszam za wyrażenie,ale wkurza on mni,no!!)np.wczoraj miałam 36,6 stopnia,dzis miałam 36,8 stopnia.Dzis mam 32 dc. nie,wypiernicze go przez okno!!!w sobote musze sobie nowy kupic,no!!!!
 
Do góry