reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Dzięki dziewczynki za fluidy..
Od razu ostrzegam ze pisze z komory bo przecież komp lub raczej internet w nim nie działa! WRRR..!
Zuza kochana jestem caly czas ale złośliwosc rzeczy martwych mi nie pozwala na normalne funkcjonowanie:-(
Dzięki za słowa otuchy:-*:-*:-*
Tere Fere dzięki, z komorka łatwiej mi pomiziac brzuch co wlasnie czynie:-DB-) Gatto ja czasami mam wrażenie ze po zabiegu wszystko mi tam w środku pomieszali..:$ ale skoro lekarz mówił ze wszystko jest tam gdzie powinno..pozy jako takiej nie przybieram..nie wiem czy to ma jakieś znaczenie, jutro popytam dziewczyny z takimi macicami jak moja..wydaje mi sie ze niczego specjalnego nie doradzały:$:-S
A teraz próba wyslania tego co napisałam..heh
 
reklama
Chciałam powiedziec ze uwielbiam swoją komórke;-)
Wiedzę ze mój spóźniony zapłon wygonil wszystkie spać..
Zuza trzymam kciuki aby @ nie przyszła w najbliższym czasie:-*:-*:-*
Gatto &&&&&&&&&& za jutrzejszą wizytę..nie pamiętam na która idziesz, czekam na pozytywne wieści!
To ja też zmykam..spać..
Buziaki:-*
 
czesc księzniczki:-):-):-) zmarnowana jak koń po westernie jestem:zawstydzona/y:w pracy jets taka duchota,ze szkoda gadac:(ja pierd...mozna paśc na twarz,pacha się poci;-),po rowku leci;-),no i wogóle człowiek jak świnia upocony:(masakra,ale robić trzeba!!Dzis cały dzień czuje lewy JAJCOR!!!!!daje czadu,ze hej!!!!!!!Ani@k, ty tak samo jak i ja...nie mierze temp.bo nie chce wiedziec kiedy skok,spadek,owulka,i nakrecanie się przeze mnie na maxa.......bo ja się nakrecałam jarałam a tu BACH!!!!@ przyłaziła:(:(:(:(:(:(Wiec sobie odpusciłam...ale chyba w nastepnym cyklu zacznę mierzyc,,,,choc sama nie wiem??!zobacze,podoba mi się to mierzenie,ale ja za bardzo się nakrecam!!!!!!masakra jakaś!!!!Zmykam dziewuszki,poczytam jeszcze troszkę,sama jestem w domu,Adas w pracy na nocce i mama moja też....
 
Cześć Dziewczynki :-), ja zawsze w nocy albo mnie nie ma, czasem myślę, że jakaś nie normalna jestem :tak:. Ale w sumie mi z tym dobrze :-D.
Wróciłam dopiero z kolacji z przyjaciółmi, byli na Sycylii i przywieźli nam pare frykasków, najadłam się pysznej kiełbaski z koprem włoskim i dostałam 5 litrowy galonik wina do domu :-), czerwonego na endo oczywiscie.
Zuzanka, ja klikam rzadko bo jak się nie staram to nie mam oczym dyskutować, chyba jestem tu ostatnia co jeszcze chce mieć dzidzię, ale już nie ma siły na te wszystkie ceregiele :no:. Ja się jeszcze tak naprawdę nie badałam i zanim nie wyladuję w Polsce to mam nadzieję na wpadkę , taką z prawdziwego zaskoczenia. Tempek już nie mierzę bo mam porypane i ziółek nie piję bo tez mi coś więcej szkody robią. A ogólnie to ja z tych co NIE MA NIC NA SIŁĘ.
Jeśli chodzi o pazurki to zakochałam się w tym...
Burberry Nails - YouTube
Ogólnie mam krótkie i tylko frencza ale to to dla mnie classe.
Aleksis, ten Twój M to coś w stylu mojego, też mieliśmy przeboje z kroczowymi sprawami w styczniu. Próby sprawnościowe tweż wypadły OK, dzięki Bogu bo to jeszcze może się przydać :tak:.
Spadam Laski poczytać stare Twoje Style, dostałam starą nową dostawę to zobaczę co w miastach słychać :-).
Ani@k, a jesli chodzi o zaciążone to ja się im nie dziwię, nam tez nic innego do głowy nie przyjdzie niż rozmowy o dzidzi i całej wyprawce. Dla nas nasze brzuchatki to kopalnia wiedzy!!! Jak czasem rozmawiam z mamą o tym co piszecie to mi mówi , że za jej czasów takich rzeczy nie było i ona nie w temacie. I tak sobie myślę, ze gdzyby nie nasze Ciężarówki , to ja bym zielona jak koper na wiosnę była !!! No bo kto mnie tego wszystkiego nauczy teraz?
 
Ostatnia edycja:
Bionda ale ja im się też wcale nie dziwię..:zawstydzona/y: ja już wcześniej napisałam że robię notatki.. a moim wczorajszym-wieczornym wpisem chciałam Je zmusić do mobilizacji i wysyłania fluidków.. ale może niepotrzebnie. Ok, daję spokój wszystkim ciężarnym!!!!!!!!!!!

przecież na tyle fluidków które zagarnęłam i tak nic nie wyszło, więc marnowanie czasu na klikanie na 'ten' klawisz jest w sumie bez sensu:-(

sorki dziewczynki już nie będę:zawstydzona/y:




wczoraj pomarudziłam dziś nie będę się wtrancać w dyskusje..przecież sama napisałam że w 'ukryciu':zawstydzona/y:


pozdrawiam
 
witajcie!!!!!!!!!!!popija sobie kawunię i tak czytam sobie rózności.W sobote mam mała imprezke:-)tzn.tydzien temu przyjechałą moja przyjaciółka z mężem i synkiem z Irlandii na urlop,do polski.A ja we wrzesniu mam okragłe urodziny:sorry:i robie spora imprezke....i bardzo chciałam,zeby ona z mężem była,ale niestety urlopu nie dostaną:(i tak sobie doszłąm do wniosku,ze w sobote zrobię imprezkę,do urodzin jeszcze miesiąć,ale jak oni sa to zrobię teraz:)zaprosiłam ich na grilka,zrobie jakies rarytasy, napoje wyskokowe się zakupi,posiedzimy,pogadamy sobie:-)a jest o czym,bo jak 2 razy do roku się widzimy to nagadac się nie mozemy!!!ha haha!!!!A we wrzesniu robię imprezkę dla rodzinki,zaprosiłam swoje kuzynostwo,mowili,ze przyjada:-)wiec impra szykuje sie na około 30 osób!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:-):-):-)ciesze sie,wesoło bedzie!!i roboty tez "trochę"!ale co tam,wazne ze przyjada:) U nas strasznie się zachmurzyło:-(i juz grzmi,masakra ja boję się cholernie burzy:-(........
 
Ostatnia edycja:
Bionda piękny wzór, ale wykonanie nieciekawe, co? 4 razy malować lakierem, chyba do Bożego Narodzenia by nie wysechł...hehehhehe, a paznokcie pomalowane z całymi palcami prawie...hehhehehe. Powtórzę to i zobaczę na żywo, ciekawa jestem...

Ani@k nadzieja nigdy nie jest bez sensu, fajnie że się wierzy w różne rzeczy, nawet fluidki...

Kasica to duży dom musisz mieć, 30 osób wooow! Opowiedz jakie rarytaski na grilla zrobisz?
 
cześć Dziewczynki
Dziękuję Wam bardzo za wsparcie i wczorajszą akcję fluidkową. Ani@k kochana jesteś!!!!
Przepraszam, że dopiero dzisiaj odpisuję, ale wczoraj nie byłam w stanie...Samo badanie nie jest bolesne, leciutkie ukłucie tylko, jak przebijają macicę, to czuje się lekki nacisk, ale to bardzej niemiłe uczucie niż bolesne. Wszystko trwa kilka minut, nie więcej niż 5. Wszystko by było ok, gdyby nie to napiecie psychiczne. Nawet nie wiedziałam, że tak to przeżywam, leżąc już na stole, łzy mi kapały z nerwów i z bezsilności. No i to by było na tyle odnośnie samego badania. Wyniki mam mieć w piątek, to sa wstępne mówiące o tych 3 zespołach, Edwardsa, Patau i Downa. Całość wyników w tym płeć za dwa tygodnie. Wcześniej przed badaniem zrobili mi usg, to robiła asystentka tego głównego lekarza. Mówiła, że wszystko wygląda dobrze, ale nie może dobrze zobaczyć serca przez niedogodną pozycję dziecka. Później jak przyszedł lekarz też zrobił krótkie usg i coś tam jej pogadał, zrobił amnio i tyle go widziałam. Asystentka usiadła z nami i mówiła jak wyglądało usg. Wszystko niby w normie, ale może być coś z sercem. Na razie nie mogą stwierdzić na 100% bo serce za małe, a do tego zła pozycja do zobaczenia dokładniej. Ale podejrzenia mają co do wady sercai to bardzo poważnej. Mamy czekać na wyniki amnio a póżniej echo serca...chyba że wyniki będą niedobre...
Czytałam o tej wadzie w necie...faktycznie jest bardzo poważna, dzicko musi być operowane w pierszych miesiącach życia, ale póżniej rozwija się normalnie i nawet nie widać, że miało coś z serduszkiem. Oczywiście często się zdarza, że te wady połłączone są np. z zespołem Downa...ale nie wszystkie dzieci z tą wadą mają Downa...
Wczoraj byłam dosłownie nie do życia, zresztą dziś tez nie lepiej...mam złe przeczucia...Nic nie jadłam prawie cały dzień, piłam melisę i spałam na okrągło. Myślałam, że będę miała problem z zaśnięciem w nocy, ale też przespałam. Jeszcze środa i czwartek... o ile to przezyję...
Spróbuję coś zjesć, dzięki jeszcze raz za wsparcie,wybaczcie,że na razie nie będę się udzielać, poczekam na wyniki.
 
reklama
Katiuszka jest mi bardzo przykro, ze musisz to przezywac...nie powinno tak byc...powinnysmy sie cieszyc naszymi ciazami, a nie martwic:-(Nie umiem ci napisac nic pocieszajacego, wierze, ze bedzie dobrze i RAZEM przetrwacie wszystko!! Trzymaj sie cieplo!!
 
Do góry