1 DZIECKO PO 30-STCE

[Ani@k]

To ja staję do końkursu na długość gluta:-)
A czy przewidziana jest jakaś kopulacja,się znaczy kumulacja
Zamiast centymetra np. metrówka

oczywiscie, pod warunkiem że 'atestowana' :-) taka np. jakie są w leroy merlin lub castoramie się nie liczą..
oto przykłady metrówek:
lub

U mnie w pracy nikt nic nie wie i jakoś dziwnie tematy schodzą cały czas na dzieci lub kobiety ciężarne. A ja choroba kłamie jak z nut. Dziś z dziewczynami gadałyśmy, że jeszcze chyba nie jesteśmy gotowe na dzieci, bo denerwują nas płaczące noworodki itp, ja oczywiście też się udzielałam, że tak tak, a w brzuchu robal rośnie. Z nosa mi się kurzy.

ale po co ukrywać??? przecież jesteś w ciąży i przecież i tak wszyscy się dowiedzą..

witajcie......dziś ponury nastrój mam...............jakieś smutki mnie ogarnęły:-(....musiałam sobie popłakac........:------(

no i przez noc te wszystkie smuty już sobie poszły, popłakałaś sobie, teraz spisz wszystkie pytania i spróbujemy na nie odpowiedzieć

Kasica, ale tak sobie myślę że nie musisz się już tak smucić, lekarz wypatrzył problem, zaraz ten problem straci swój byt i zostaniecie szczęśliwymi rodzicami z Adamem więc proszę mi się nie smucić tylko podnieść uszki do góry i wziąć wiatr w swoje ręce!!!!!!!!!!!!!!!!

 

[kasica82]

cześć!!Ani@k,Aleksis,caterina.......dziekuję za słowa otuchy,człowiek od razu inaczej sie czuje:-).No tak problem jest niby znaleziony....ale tez nikt nie powiedział nam,ze za 3,4,5,6,7,8 w ciązy bede.....:-(takze teraz trzeba poczekac zeby sprawa z Adamem wyjasniął się.Jak wyleczy stan zapalny i wyniki beda dobre,to bedziemy mogli poddac sie inseminacji,bo plemniki juz"zdrowe"beda."Ciesze,śei,ze teraz Adam jest wzięty pod "lupę"wiecie o co mi chodzi??!!.........ze przez rok byłam ja badana,wyniki,zabiegi itd....wyniki są ok.wszystkie,wiec Adam terazmusi poleczy sie....i mam nadzieje,ze efekt bedzie ok:-)...................MARZE O TYM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!.......jak każda z nas tutaj.....

 

[Ani@k]

No tak problem jest niby znaleziony....ale tez nikt nie powiedział nam,ze za 3,4,5,6,7,8 w ciązy bede.....:-(takze teraz trzeba poczekac

ale chyba żadnej z nas żaden ani lekarz ani wróżka nie powiedzieli kiedy będziemy w ciąży, dokładnie jak mówisz cza poczekać


Katiuszka mam nadzieję że jesteś dziś wyluzowana i zaraz klikniesz kilka dobrych wiadomosci, cały czas myśle cieplutko o Tobie, trzymaj się i pamiętaj ze my tu cały czas trzymamy za Ciebie kciuki

 

[Muma]

Hej,

tere fere - ja tam trochę rozumiem to ukrywanie;-) Też miałam taki zamiar ale gin mnie wysłał na zwolnienie od razu w 6tc i tyle z tego wyszło. I potem stresa miałam co to będzie w pracy jak się nie uda .. A do jakiego chodzisz gina ?? Ja do Baradyna i będę rodzić w Rydygierze a na usg do Dudarewicza

Aleksis - glut to nie wyrocznia &&&&&&&&& Najważniejsze, że jesteś spokojna i wierzysz w to, że się uda - bo się uda na pewno

kasica - musisz kochana troszkę wyluzować .. Może pij sobie meliskę - na pewno nie zaszkodzi. Jak już jesteście w rękach Doktorka to wyjścia nie ma - uda się i żadna inseminacja nie będzie potrzebna

Ani@k -kurka a może wróżka by mogła powiedzieć ? i po co wtedy się napinać , trzeba by zaczekać i już...:-) Trochę to tak jest - co komu pisane..


katiuszka - &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Daj znać koniecznie.

 

[Ani@k]

ja cały czas wychodzę z założenia ze mam gdzieś tam na Górze zapisany scenariusz, sama w tym wszystkim bym się chyba pogubiła

z wyluzowaniem jest gorzej..ale się da
mój obecny cykl wyglądał tak:
- od poczatku 'grzaliśmy' równo - ale nie dla 'musu i konieczności' a dla samej przyjemnosci, zioła chyba wyprodukowały w moim organizmie duuużo endorfin, albo w końcu coś się tam w mojej głowie poprzestawiało
- 'druga' połowa cyklu to nawet nie wiem kiedy nastąpiła, jakoś przypadkowo wpadłam na to ze to już 20 dc minął, urlop, końcówka remontu i pichcenie smacznego i zdrowego żarełka która pochłonęła mnie całkowicie też miały w tym pewnie duuże znaczenie
- usłyszałam też od eMa kilka pozytywnych zdań, które w sposób przecudowny podniosły mnie na duchu, nawet kwiaty nie były potrzebne a micha od tamtej pory uśmiecha mi się bez przerwy (pewnie już niedługo będę się żalić okrótną @ która czai się gdzieś za rogiem)

jedyne co czuję to to, że @ się zbliża, tym razem typowe objawy ciążowe nie zrobią ze mnie szlochającej dziewczynki gdy pojawi się przebiegła lisica (z czerwonym ogonem)...

aaa!!!! i jeszcze chcialam powiedzieć, że na kolejny cykl szykuję opowieść o Bronku, który wpadł, rozgościł się i poczynił cuda:-)

 

[Muma]

Ani@k - to ja trzymam kciuki mocno żeby Bronek nie musiał wpadać ;-) Udało się rok temu , uda się i teraz i to ze szczęśliwym zakończeniem Ja tam trochę wierzę w to, że większość kobiet zachodzi w określonej porze roku
Mam tylko nadzieję, że 'grzaliście' w znaczeniu takim jak myślę, a nie np wysokoprocentowym

 

[Ani@k]

hehe gdyby w niedzielę 26 przylazła @ były dokładnie takie same szanse jak rok temu;-)
a grzaliśmy w znaczeniu takim jak myślisz:-)

 

[katiuszka79]

cześć Dziewczyny moje kochane!!!
wstępne wyniki są dobre!!! nie ma stwierdzonych trisomii 13, 18 i 21!!! u mnie było ryzyko 1:45 co do zespołu Downa. Jak poczytałam, że ta wada serca (podejrzenie na razie) w 80% wiąże się z zd, to już nie miałam nadziei, szykowałam się na najgorsze...Ale wyniki wstępne to wykluczyły. Za 1,5 tygodnia wyniki całościowe włącznie z płcią. Mam nadzieję, ze będą one dobre. Co do płci już mi zupełnie obojętne!!!! BYLE ZDROWE!!!!! Ahaa i jak będą już wszystkie wyniki to echo serca....kolejny stres...ehhh i tak pewnie do końca ciąży...
Kochane, nie doczytam wszystkiego, głowa mi pęka od tych nerwów, ale wiem, ze mnie wspierałyście i fluidkie wysyłałyście. Bardzo, bardzo Wam dziękuję!!!!!!! słowami nie da się tego wyrazić....dzięki, że jesteście!!!!!!

 

[Muma]

katiuszka - wszystko masz na priv BUZIAKI :-):-):-):-)

 

[aaronka]

cześć Dziewczyny moje kochane!!!
wstępne wyniki są dobre!!! nie ma stwierdzonych trisomii 13, 18 i 21!!! u mnie było ryzyko 1:45 co do zespołu Downa. Jak poczytałam, że ta wada serca (podejrzenie na razie) w 80% wiąże się z zd, to już nie miałam nadziei, szykowałam się na najgorsze...Ale wyniki wstępne to wykluczyły. Za 1,5 tygodnia wyniki całościowe włącznie z płcią. Mam nadzieję, ze będą one dobre. Co do płci już mi zupełnie obojętne!!!! BYLE ZDROWE!!!!! Ahaa i jak będą już wszystkie wyniki to echo serca....kolejny stres...ehhh i tak pewnie do końca ciąży...
Kochane, nie doczytam wszystkiego, głowa mi pęka od tych nerwów, ale wiem, ze mnie wspierałyście i fluidkie wysyłałyście. Bardzo, bardzo Wam dziękuję!!!!!!! słowami nie da się tego wyrazić....dzięki, że jesteście!!!!!!

katiuszka, nawet nie wiesz jak bardzo się cieszę Czekałam na takie informacje. Przez ten czas czytałam, ale nie miałam ochoty na posty. życzę Ci z całego serduszka wszystkiego najlepszego. Rośnijcie zdrowo.