Cześć Asiu, co tam u Was słychać, jak się czujesz i jak mała fasolka??
Nas, a właściwie mnie ponownie choroba dopadła.
Byliście gdzieś na Andrzejkach, bo my na kabarecie. W niedzielę idę z Darusiem do teatru na spektakl" Jaś i Maługosia". Po spektaklu ma być Mikołaj i ma rozdawać prezenty.
15 grudnia wybieramy się do znajomych, którzy mają córkę w wieku Darusia, to się dzieci troszkę pobawią
Dzisiaj natomiast wybieramy się do teściowej na imieniny. Grudzień to same imprezy, spotkania z rodziną i nie tylko. Jak dojdziemy do siebie to sie zdzwonimy i umowimy do małpiego gaju.
Pozdrawiamy Was
Nas, a właściwie mnie ponownie choroba dopadła.
Byliście gdzieś na Andrzejkach, bo my na kabarecie. W niedzielę idę z Darusiem do teatru na spektakl" Jaś i Maługosia". Po spektaklu ma być Mikołaj i ma rozdawać prezenty.
15 grudnia wybieramy się do znajomych, którzy mają córkę w wieku Darusia, to się dzieci troszkę pobawią
Dzisiaj natomiast wybieramy się do teściowej na imieniny. Grudzień to same imprezy, spotkania z rodziną i nie tylko. Jak dojdziemy do siebie to sie zdzwonimy i umowimy do małpiego gaju.
Pozdrawiamy Was

. Dzięki za życzenia.
. teraz sięAnia wzięła za zabawę światełkami. Nie wspomnę już o szarpaniu ozdób chinkowych i huśtaniu bombek. Horror!!! I jeszcze kombinuje, jak dostać się na górę choinki. 

Człowiek nie może dosłownie spuszczać dzieci z oczu, bo nie wiadomo co im do głowy nagle przyjdzie. One chcą dobrze, ale niestety nie zdają sobie sprawy, iż mogą sobie krzywdę zrobić.