A może tak coś osobnego dla starających się, żeby nie było im smutno...

[jarzebinka]

Jarzębinko , Oskar jest słaby wczoraj jeszcze miał gorączke, o 19-30 już zasypia.
A co do @ trudno, kiedyś sie uda.
Dobranoc

moje dziecie też chyrla, kaszel i katar, brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr na szczęście nie gorączkuje jutro mam urlop, chciałam pochodzic sobie po sklepach i odpocząć, ale chyba przyjdzie mi siedziec z małym w domu, ale zobaczymy rano, na noc dostał dawke wszystkiego co miałam i może będzie całkiem niezły efekt ........

a co do @, przyjdzie czas,że nie przyjdzie i to własnie będzie to...... czyli fasolka, a że wiosna już tuż, tuz, to myśle,że i na fasolke nie trzeba bedzie długo czekać

miłego wieczorku ja ide sie wykąpać, mężulo przygotował dzisiaj kąpiel to trzeba skorzystac

pa pa

 

[altoids]

czesc kochane
Ale tu cisza przez swieta byla.... ale to dobrze, bo nie mam za duzo do nadrabiania. My z mezem wyjechalismy na kilka dni do przyjaciol i nie mialam jak sie dorwac do kompa, bo jakos niezrecznie bylo siedziec u kogos przy kompie, kiedy tyle roboty bylo. w sumie to wrocilam zdolowana, bo Ci przyjaciele u ktorych bylismy wlasnie nam oznajmili ze beda rodzicami...az mi sie goraco w srodku zrobilo jak to uslyszalam...Tu takie szczescie, a do mnie przyszla @ niestety, tylko sie poplakac idzie i tak tez zrobilam jak wrocilismy do siebie- wczoraj sie wyplakalam...
Nie umiem sobie tak powiedziec jak Wy, ze jak nie teraz to innym razem, nawet kiedy tak mowie, to i tak mysle inaczej, zawsze mysle tylko zeby juz byc mama.

Nie mialam okazji wam zlozyc zyczen Swiatecznych, ale oczywiscie duchem bylam z Wami i zycze nam wszystkim fasolek.
Ide spac, bo tylko marudze i to mnie jeszcze bardziej dobija
Pa.

 

[Ewcia81]

Wesołych Świąt

Dziś przyszła @ o 14-00, więc za 2 tyg staramy się od nowa.

uu skzoda

ale powodzenia w nastepnym
my tez staranka za tydzien juz,,tzn kolo 6 kwietnia,,tlyk chyba to juz bedzie po owulce i plodnych,,no kurcze obadam siebie;-);-),,,ale na nic nie liczee
juz przestalam,,tylko czekam cierpliwie...ale maz teraz nastawia sie do mnie,tzn pod moja @,hihi

jarzebinko moje tez kaszle,leje sie znosa,,,ale nie gorackzuje,,ale kaszel ma jak gruzlik i boje sie ze jutro dam go do peckola i pani mi potem powie prosze do lekarza,bo nie przyjmienmy,,i co,,ja chyba na L-4 znowu,,hmmmm

 

[Ewcia81]

altoids kochana głowa do gory,,narazie zadnej nie wyszlo po Dorotce,,ale jak sie posypiemy to wsyztskie,,ja wierze w ciebie,,ddlatego nie mozesz sie pddawac,,ale popklakac zawsze mozna,,,,nim sie obejrzysz bedziesz w ciazy,,zobaczysz

Boze ja jutro do pracy,,,buuuu...dobrze,ze tylko 3 dni,,,

 

[jarzebinka]

ale maz teraz nastawia sie do mnie,tzn pod moja @,hihi

jarzebinko moje tez kaszle,leje sie znosa,,,ale nie gorackzuje,,ale kaszel ma jak gruzlik i boje sie ze jutro dam go do peckola i pani mi potem powie prosze do lekarza,bo nie przyjmienmy,,i co,,ja chyba na L-4 znowu,,hmmmm

z mężem to fajnie, zawsze to wieksza szansa, jak bedzie w domku, kiedy sa te dni .......

a co do małego, to ja tez nie wiem, czy nie pójde na L4, tylko nie bardzo moge, bo marudzi mi jeszce facet z kontroli wewnetrznej( już 4 dzien) i musze z nim skonczyć, bo ile można, chyba,że jakoś z mężem sie dogadam, i on w pracy do 12, a ja od 12.30 zobaczymy( na szczęście mamy w pracy dobre układy i można sie dogadać, tzn, mąż ma wyrozumiałego kierownika) :-)

altoids, nie martw się kochana, wiosną wszystko się budzi do zycia , więc główka do góry a i czasem trzeba sobie popłakać, ale pamiętaj,że potem zawsze wychodzi słoneczko :-)

 

[Ewcia81]

jarzebinko... no maz bedzie na 16 dc wiec jakos mnie to nie przekonuje,,dla mnie to za pozno bedzie...aleee juz mam dosc o tym myslenia,,wiec nie mysleee

 

[jarzebinka]

ale myślę Ewcia,że trzeba tez liczyc na spontaniczność i przyjemność, bo inaczej to zwariujemy od tego ciagłego wyliczania ;-) bo to dopiero jest stresujace ;-);-) wiec przyjemności

 

[Ewcia81]

ale myślę Ewcia,że trzeba tez liczyc na spontaniczność i przyjemność, bo inaczej to zwariujemy od tego ciagłego wyliczania ;-) bo to dopiero jest stresujace ;-);-) wiec przyjemności

no wiem,dzieki,,dlatego ja podchodze sceptycznie bez zadnych zobowiazan,stresu czy jakos tak,,same przyjemnosci i zaległości jak u mniee;-)

 

[jarzebinka]

mój mąż też powtarza,że jak już będzie ten czas, to mam mu powiedziec, aby wiedział,że "robi to świadomie", bo wtedy jest mniej stresu, większe szanse na powodzenie, ale to dopiero w czerwcu ;-)

a ja właśnie posiedziałam sobie na Allegro ( bo mały śpi od 12.45), za kilka dni ma urodzinki i ogladałam, co bym mogła mu kupic, i chyba fajnie by było, jakbysmy sie rodzinnie zebrali i kupili mu taki motorek na akumulatorek, tatus ma prawdziwy, więc mały tez marzy o motorku, wiec może cos takiego, myślicie,że dla 3 latka to fajna zabawka ? koszt to ok. 200 zł ( +- 60 zł ), jak każdy się dołoży to bedzie po 50 zł, więc nie tak wiele .......;-)

 

[Ewcia81]

jarzebinko swietny pomysl taki motorek,,a twoj synio juz 3 latka bedzie mial,nono dorosly chlopaczek juz,,,
moj maly am motor na akum i jest bardzo zadowolonuuu.
ja malemu rowerek teraz chce kupic taki BMX duzy fjany masywny i to na dzien dziecka,,ale kupie w maju,,cob y pojeździł sobieee