reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

A może tak coś osobnego dla starających się, żeby nie było im smutno...

Witajcie,

Ja tylko na chwile bo nie moglam nie przywitac z Ataata:tak:

Ataata ja piernicze.... kupe czasu!!!!
No i wielkie gratki.... chetnie na slub wpadne zlozyc Ci zyczenia tylko daj cynk gdzie i o ktorej!!!!!!

Kiniusia wielkie dzieki.... odezwe sie jak wroce do Kraq... na razie ciag dalszy dola :-(

Aania chyba Cie jeszcze nie witalam :tak: Zycze powodzenia w staraniach!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hmmm... jestem terapeutą ale lepiej mi gdy ktoś przychodzi do mnie i ma jakiś problem. Wiesz coś w stylu "szewc bez butów chodzi", dystans do cudzych problemów jest łatwiejszy niż do swoich:tak:
Z moim mężem nie było problemów bo to bardziej on nas ciągnął na te wszystkie badania:-)
Widzę, że wrzesień będzie dla nas obu przełomowy, ale będzie dobrze - ja w to wierzę:-D
Nie pamiętam kto mnie wcześniej przywitał - to z przejęcia, że tu jestem:happy2: i nie jestem sama:happy2::blink:
P.S. a z suwaczkami dopiero się rozkręcam:blink:
 
Aania, no to szalej z suwaczkami ;-)
Trzymajmy kciuki, aby ten wrzesień był przełomowy dla Nas w tą pozytywną stronę :tak:
Esch, kochana...odezwij się jak wrócisz do Kraq...:tak:
Co do ślubu Ataaty, to możemy iść razem zobaczyć ją w tym pięknym dniu, no i mam nadzieję, że przynajmniej już z brzuszkami :tak::-D
Ataata, a Ciebie gdzie znów wywiało? ;-) Rozumiem, że spędzasz z Twoim mężczyzną romantyczny wieczór (bo innego usprawiedliwienia nie przyjmuję ;-))
Jak zwykle to bywa Poczta Polska zawodzi i się opóźnia, bo Daria jeszcze nie dotarła :-p No bo kurierem to już by była. A jak ją zapakowałaś? ;-):-p
Ucałuj tą śliczną małą księżniczkę od forumowych cioć :tak:
 
Ostatnia edycja:
Aaniu, doczekamy się w końcu, ja czasem też myślę, że chce już natychmiast...:-(
Musimy po prostu czekać :tak: ale ja jestem dobrej myśli i w głębi serca czuję, że już niedługo :tak:
Z jednej strony cieszę się, że do Nas dołączyłaś, bo raźniej, ale z drugiej strony wolałabym, żeby żadna z Nas nie miała powodu, aby siedzieć na forum dla staraczek, ale dla mam :tak:
 
Kiniusia, zobacz jak nas dużo tutaj, wierzę, że niedługo przejdziemy pod inny szyld - tak jak powiedziałaś 'mam'. Wczoraj zrobiłyśmy sobie z dziewczynami pogaduchy przy fondi (które nie do końca wyszło, ale cicho sza) i winku i spałam u Gagi. Ona ma fajowe dwie dziewczyny, są rozbrajające, Zosia się mnie dziś przy śniadaniu zapytała "ciociu, a Ty masz już tego dzidziusia w brzuszku", "a co Ci powiedział lekarz", "a to musisz wyjść na dwór jak będzie padał deszcz i musisz szukać takiego ziarenka, któe spadnie z nieba i wtedy będziesz miała dzidziusia". Dziś padał deszcz, nawet lało, a ja chodziłam bez parasola ale żadnego ziarenka nie widziałam, no chyba, że źle szukałam...
 
ataatka ...gratki...i pozdrowionka...:-):-):-):-) sie ciesze
faktycznei puchatko...oj dzialo sie dzialo...
kiniusia....hmmm....ataata kiedys mi i fifi obiecywala darie...ale zeby ja tak poczta wysylac...hihi.... wytrwalosci zycze...
aniu....milego staranka:tak:;-)...uzywajcie niech az wiory leca:tak:;-)
pozdrowionka
 
reklama
Lenna, Puchatko Esch dzięki dziewczyny ;-)

aania
życzę powodzonka w starankach

Kiniusia wczoraj to byłam z moim ale u mojej mamy bo urodziny miała. W weekendy i poniedziałki mało siedze na kompie bo R. ma wolne, a w tygodniu w nocy siedzi w pracy a potem pól dnia odsypia, więc ja jestem aktywna ;-)
A z Darią to jest problem... bo jak ją spakowałam do kartonu to po minucie był w strzępach:szok: ;-):-D spakowałam więc do następnego.... ale po chwili to samo, więc sie poddałam....:baffled:
 
Do góry