A może tak coś osobnego dla starających się, żeby nie było im smutno...

[Rusia]

Zgadzam sie Agnezzz!..ja tez z młodsza siostra dzieliłam pokój..i b. mile to wspominam
teraz z mezem mamy 2 pokoje..Tu chce urodzić conajmniej jedno dzieciątko..a poxniej..na domek..i tam jedno jeszcze..a może i trzecie..bo ja..my chcielibyśmy 2-3 dzieci

 

[Elżbietka]

a co tam, fajnie by było 2+1, czyli Adaś, Kubuś i Urszulka

 

[Agnezzz]

dziewczyny to do roboty bo wam czasu nie starczy na 2+1 hihi....ja bym chciałą 1+1...ale bede sie cieszyc z wszystkiego, byleby zdrowe

 

[Izabelka]

My chcemy dwojkę dzieci, a z mojego doświadczenia wiem,że lepiej jakby miały jednak osobne pokoje-przez 10 lat dzieliłam pokój Koszmar i ciągle marzyłam o tym by mieć swój kąt. Dlatego chciałabym abyśmy mieli większe mieszkanie. Ale jak nie będziemy mieli, to przecież i tak bedzie dobrze pozdrawiam

 

[Kasia178]

hej!

Ja mam dwa pokoje ale też planujemy dwójkę bobasków. na razie niech choć to pierwsze się pojawi a potem będziemy myśleć co dalej, może się uda zamienić czy coś...
Starajmy się kobietki o lokatorow do wolnych pokoików :laugh: :laugh: :laugh:

 

[Agnezzz]

My chcemy dwojkę dzieci, a z mojego doświadczenia wiem,że lepiej jakby miały jednak osobne

Izabelko, ja jak mieszkałam z bratem w pokoju - 16 lat...to też czasami marzyłam o swoim własnym, bo i kłóciliśmy się i laliśmy, ale s perspektywy czasu nie żąłuję tego, bo naprawdę było jednak fajowo....bo mam wrażenie, że jak się ma swoje pokoje to każdy się tam zmyka ma swój własny świat, a tak to i trzeba pogadać, zaczyna się mieć wspólne tematy itp...jestem pewna że na wspólym pokoju też da radę żyć hihi ma nadzieję, że niedługo będę mogła to zweryfikować
No to dziewczynki do dzieła...

 

[malaga]

Ja też dzieliłam pokój z siostrą, młodszą o 4 lata... I z psem I zawsze marzyłam o własnym kątku, zwłaszcza wtedy, kiedy miałam ochotę się wypłakać, pouczyć, oglądnąć coś w telewizji, przeczytać książkę, itp. ;D Ale jakoś przeżyłyśmy razem Potem w akademiku w "trójce" też trzeba było sobie jakoś radzić A teraz mieszkam z mężem i dwoma psiakami w mieszkanku dwupokojowym i marzę o tym, żeby w końcu usłyszeć tupot małych nóżek w tych ścianach, a nie u sąsiadów
Myślę, że się w końcu doczekam mojej parki Szybko czas zleci do następnego maja, czy czerwca

 

[Agnezzz]

pewnie, że się doczekasz...jak każda z nas....a wtedy to będzie jedno wielkie bebnienie od tych wszystkich nozeczek...  ;D

 

[Margolis]

Ja na razie chciałabym jedno, najlepiej dziewczynkę, a potem zobaczymy ja kto będzie

 

[Kasia178]

A ja bym chciała małego Bartka ale jak będzie malutka Ala to też będę najszczęśliwszą mamuśką na świecie
Doczekamy się!!!!!!!!!!!!!!!!!!