reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

A może tak coś osobnego dla starających się, żeby nie było im smutno...

reklama
Ja zaraz sobuie wszamie wielki talerz kluch leniwych:-pa pozniej jak zawsze bedzie mnie mdlic:sorry:;-)
Fifi a pogode mieliscie ? Bo my bylismy We Wladku od 1 lipca i juz 5 wrocilismy bo nie bylo sensu siedziec przy temp. 15stopni i deszcz non stop.Tylko raz udalo nam sie isc na plaze:tak:
 
Iwonko mam do Ciebie pytanko, bo Ty tu teraz jedyna mamuśka na tym wątku aktywna w tej chwili, może bedziesz wiedzieć:

od rana chodze tak przygarbiona że aż niemiło..
Znów mnie brzuch tak zaczyna ciągnąć, że az mnie to zaczyna boleć...
jak sie chce wyprostować to mam wrażenie ze mi skura na brzuchu pęknie i boli:wściekła/y: Jak sobie rękoma brzuch troche podniose to wtedy sie wyprostuje, ale takto nie,a mowy:-:)-:)-(
Zaczyna mnie to męczyć bo chodzić przez to niemoge...:-( I wogóle mnie to martwi... Ginka dała mi nato Magne B6 ale nic mi to już nie pomaga...
Nawet nie potrafie tego opisać, jak ja to czuje...
Mam strasznie twardy i napięty brzuch, jak chce sie wyprostować to mam wrażenie że pozrywam wszystkie mięśnie brzucha...:-(
Wiesz może coś na ten temat?? Co to oznacza i jak sobie pomóc...? Bo już mam dość!

O Beatko a może ty masz jakąś rade na to moje dziwactwo..?
 
Iwonka my bylismy w Jastarni 14-24 lipca. Poda byla w kratke. Ale jak dla mnie to akurat, bo po 3 dniach opalania dostalam uczulenia na slonce, wiec dla mnie plazowanie tak jakby sie skonczylo. W polowie drugiego tyg pojechalismy na 4 dni na Mazry do znajomych. Ale tam tez pogoda nie byla za specjalna. W dodatku przeszla mini traba powietrzna;-)
 
reklama
Do góry