Nareszcie ciepło!!! Hura!!! :-)
Gosia, no pewnie, że tak zrób. Szczerze mówiąc myślałam, ze już się nie zabezpieczasz. Tak najlepiej. Luz. Bez stresu i napięć czy tym razem się uda. Trzymam kciuki :-)
Moja przyjaciółka mieszka chyba w samym centrum. I rzeczywiście wokół ma samych Polaków ;-)
Shiraaine, i Ty dziewczyno miałaś w ogóle jakieś wątpliwości? No pewnie, że będziesz najlepszą, najwspanialszą Mamą i to we wszechświecie :-) Zaraz po mnie ;-)
Kindzia, i jak po wizycie u lekarza? :-)
Sreberko, hej, hej! :-)
Kiniusia, GRATULUJĘ!!! To kiedy „opijasz” podwyżkę? :-)
Ataata, co się stało??? Mam nadzieję, że jeszcze nic straconego. Przytulam. Uśmiechnij się. Bedzie dobrze :-)
Daga, hura!!! GRATULUJĘ!!! :-)
Wagnies, widać, ze Twoje kibicowanie pomogło Adasiowi ;-)
Puchatka, jak weekend? Troszkę lepiej? Mam nadzieję, że szybciutko wyjdziesz z tych dołeczków. A te ciągłe pytania….też tak miałam. :-)
Mufka, jak udała się w piątek imprezka? :-)
Doticzka, pewnie, że czekam. I nawet wczoraj Wiosna do nas zawitała i stoi na ogródku ;-) Jak w końcu się nauczę, to wkleję zdjęcie. :-)
Wczoraj mieliśmy chatę pełną gości a dzisiaj taki leniwy dzionek….. Nic mi się nie chce. Wyszłyśmy tylko z Nati na dworek przywitać naszą Wiosenkę ;-) trochę się córa pobawiła, wybiegała a teraz najchętniej bym się już położyła. Mam okropnego lenia. Na razie zmykam obejrzeć sobie jakiś filmik ;-)