reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

A może tak coś osobnego dla starających się, żeby nie było im smutno...

Altoids faceci nie potrafią pogodzić się z tym, ze coś z ich męskością jest nie tak. Ale nie powinni mieć do siebie o to pretensji bo na jakość plemników wpływa szereg niekorzystnych czynników. Coraz więcej par ma problemy ze starankami o potomka. Taki świat, zły klimat, zbyt ciężka praca, stres itp. Całe szczęście jakość plemników łatwiej poprawić niż walczyć np. z niedrożnością jajników u kobiety. Daj mu czas na pozbieranie się. I co najważniejsze kochajcie się. Szalejcie w łóżku, bo dzięki temu oboje będziecie blisko siebie.
 
reklama
Dorotko, Mufko
dziekuje Wam za rady, tak mi sa teraz potrzebne. czuje ze wszystko wymyka sie nam spod kontroli, martwie sie tym bardzo, i czasem nie wiem co mam zrobic. :no:
Trace grunt pod nogami...ale macie racje, musze z nim pogadac, chociaz to nie bedzie latwe, on sie tak zamknal w sobie, nie wiem czy uda mi sie dotrzec do niego.Ale bede probowac...czy my kiedys zrozumeimy nature facetow, chyba nie, ale oni naszej tym bardziej...chyba tak juz musi byc.
ALe ja sie ciesze ze moge sie wyzalic przed Wami. Dziekuje, kochane....
 
:-) Czesc dziewczynki :-D
;-) Altoids przytulam Cie mocno, bedzie dobrze. Lekarze naprawia zolnierzyki i wyjdzie z przytulania sliczny , rozowy bobasek.:tak: Tylko nie placz i sie nie zalamuj, ida Swieta a wraz z nimi nowe marzenia i cele do spelnienia.:cool2::cool2:
:-D Mufko kciuki zacisniete, mocno, mocno, mocno..... mam nadzieje ze zobaczysz, upragnione II.:happy2:
:tak: Dorotko witaj, jak zdrowko? Mozesz juz mowic? Trzeba sie oszczedzac a nie ciagle gadac...........hihihihi........:happy2:

Wszystkim zycze milego wieczorku
 
Beatko mówię hihi. Co prawda jeszcze nie za dużo i nie za głośno ale jest oki. A zresztą co ja poradzę, że taka gaduła jestem. To silniejsze ode mnie. Zreszta ty coś na ten temat wiesz, nieprawdaż?
 
Altoids wiem że to trudne ale wierzę że i Tobie się uda i że każdej z dziewczyn tutaj sie uda mnie udało się w 22 cyklu jak już myślami byłam na badaniu drożności jajowodów i jak już odpuściłam totalnie wiem że spokój psychiczny jest najważniejszy tylko o to najtrudniej w czasie staranek bo się czeka wyczekuje i człowiek jest zły na siebie i na cały świat i niestety ma się uczucie że wszystko naokoło zachodzą w ciąże żołnierzyki Twojego męża nabiora sił i może odrazu zmajstrujecie bliźniaki będzie lepiej i Ty też dasz rade bo w kwesti staranek to potrafimy walczyć ponad wszystko :tak::tak:
 
dzieki Beatko- dzis to juz raczej nic z tym moim dolem nie zrobie, ale moze jutro bedzie lepiej. Napisz lepiej co u Ciebie, juz pewnie snujesz plany na przyjazd meza...Baetko to jest niezwykle ze tak sie rzadko widujecie i jednoczesnie takie ekscytujace. Tyle sie wyczekasz na niego, a potem nadchodzi taki wielki dzien....Musza byc niezle emocje. Oskarek to juz chyba skacze z radosci!!! :-)
Puchatko- dziekuje i Tobie za dobre slowa, wiem ze jestem niecierpliwa etc, i wiem z doswiadczenia ze zawsze, zawsze kiedy czego bardzo pragnelam to tego nie dostalam, a kiedy juz sobie odpuscilam to nagle to samo przyszlo. i mam taka swiadomosc ze teraz tez tak moze byc, tylko jak ja mam odpuscic sobie z fasolka, jak mam to zrobic, ja mysle o tym caly dzien i snie o tym...nawet na chwile nie moge przestac. za kazdym razem kiedy przytulamy sie z mezem, ja mysle gdzie juz sa plemniki, czy wlasnie sie przebijaja przez sluz czy juz sa w jajowodach i czy juz dobiegly, staje na glowie zeby im pomoc sila grawitacji i tak caly czas...Ja nie wiem czy ja sobie kiedykolowiek odpuszcze, czy bede umiala....choc bardzo bym chciala bo moze wlasnie to jest klucz do sukcesu.
Puchatko w kazdym razie dajesz mi sily i wiare, i nadzieje ze sie uda....
Jak Twoja fasoluchna, juz pewnie jest bardzo pulchna, w koncu to juz polowa...Poglaskaj brzuszek od cioci Altoids. A wiesz ze te blizniaki to by byl fajny strzal, bardzo bym sie ucieszyla....Trzymaj sie dzielnie.
 
Altoids nie martw się, porozmawiaj z nim na spokojnie. Wiesz faceci inaczej myślą niż my, a do tego jak ich męska duma zostanie urażona to już koniec. Jak nam się nie udawało i lekarz zaproponował, aby mój małżonek się przebadał to on szału dostał, że ktoś mu jego męskość podważa. Musisz spokojnie z nim pogadac i wutłumaczyć mu, że to wcale ne chodzi o nie niego. Główka do góry, anpewno niedługo będziesz nam się chwaliła małą fasolineczką.
 
No dziewczynki uwaga!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie wytrzymałam i zrobiłam test dzisiaj:-) i .............................
Są DWIE KRESECZKI , a raczej cztery kreseczki bo poleciałam do apteki po drugi, innej firmy, w razie jakby pierwszy się pomylił:-):tak::-D
nie mogłam uwierzyć w to co zobaczyłam, wciąż nie wierzę, mój T też jest w szoku;-)
Jutro idę na betkę i inne badania które zlecił mi lekarz w momencie + testu. Zapiszę się też na wizytę. Dziewczyny, ale mamy z T prezent na nasze podwójne urodzinki i pod choinkę!!! Niemożliwe, a jednak - cuda się zdarzają:tak:
dziękuję za wszystkie kciuki i za to że pomogłyscie mi przegonić tę wredotę! Jednak przestraszyła się skubana:-):-):-)
 
reklama
Do góry