Alergia i problemy z nią związane

[elusia84]

Roxi niedawno czytałam w necie, że reakcja na gluten nie objawia się raczej odrazu z dnia na dzień, tylko wychodzi po jakimś czasie podawania.Objawy to słabe przybieranie na wadze, bóle brzuszka
Nat mi się wydaje, że dziwne to trochę z tymi dzieciowymi jogurtami jest, muszą mieć jakiś
" ukryty" składnik, bo dziwi mnie to , że mogą stać na półkach, a nie w lodówce. Spróbuj z naturalnym jogurtem,dzień przed końcem daty.

 

[natolin]

ROXANNKA po dłuższym czasie próbowałam, bo pierwszy raz próbowałam od razu kiedy wg nowych schematów był czas na wprowadzenie glutenu.
MAKUC dałam mu dzisiaj jogurt naturalny, ale nie bardzo chciał go jeść ;-)
ELUSIA no mnie też dziwi, że to w lodówce nie musi stać...

 

[makuc]

ELUSIA nie tyle, że ukryty składnik (bo wtedy by nie były do sprzedaży dopuszczone) ale mają jakiś inny sposób pasteryzacji (nawet na etykietach to jest napisane), stąd może te problemy skórne po ich podaniu. Zaraz z ciekawości spróbuję znaleźć o co tu chodzi ;-) [edit] nie mogę znaleźć
NAT w sumie to się nie dziwię. Ani on słodki, ani super smakowy. Sama zresztą też za takimi jogurtami nie przepadam. No to teraz trzymam kciuki za reakcje! a raczej jej brak!

 

[natolin]

MAKUC ja też nie lubię, niby mu zmieszałam z owockami ze słoika, ale chętnie to tego nie jadł...
dzięki!

 

[Roxannka]

elusia, no właśnie ja tez czytałam że raczej objawy są inne, a u nas żadnych bóli nie zauważyłam, ani kupki się nie zmieniły, no nic jeszcze poobserwuje. Nie miałabym na to jakiegoś ciśnienia gdyby nie to że małemu strasznie posmakowało

 

[happybeti]

Ja jogurt naturalny mieszam Amelce ze świeżymi owocami- malinki są hitem,bo uwielbia je ,ale i kawałki gruszki i banana .
A co do jogurtów "dzieciowych",to nigdy nie kupowałam,bo skoro są tak pasteryzowane,to znaczy,że tych pożytecznych bakterii nie mają,więc jaki sens je dawać???Chyba jako "słodycz"...:/...

 

[makuc]

HAPPY o tego akurat nie wiedziałam, że skoro sa pasteryzowane to można je tylko jako słodycze traktować... ale w sumie masz rację. a ja naiwna myślałam, że one chociaż po części ok są [w kwestii witamin of kors]

 

[happybeti]

No,jakis tam wapń i witaminy mają,ale w jogurtach przede wszystkim "dobre" sa te bakterie,a skoro w pasteryzowanych ich byc nie może,to ...sens ukryty dla mnie nazywac taki jogurt jogurtem...:/.

 

[natolin]

tych z rossman to chyba nie nazywają nawet jogurtami, nam nawet alergolog mówiła, żeby od takich dziecięcych zacząć
no a kupki u nas znowu dziwne, więc chyba jogurt naturalny też OK nie jest. Pozostaje mi się cieszyć, że ser żółty się przyjął.

 

[makuc]

NAT dokładnie, najważniejsze, że ser żółty jest ok ))) ja niebawem też spróbuję go Alicji podać i zobaczymy... mam nadzieję, że przyjmie sie tak jak i u Was