reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Alergia i problemy z nią związane

no żadnej reakcji nie było...także spróbuję może niebawem podać drugi raz,a to podobno sie daje miekkie żółtko,a nie na twardo:confused2:tak mi coś mama mówiła,a Wy jakie podajecie?
 
reklama
no to, żeby nie było za kolorowo to dzisiaj mały dostał lekkiej wysypki na plecach... tam jeszcze w życiu wysypki nie miał... takie drobniutkie czerwone krostki
 
Natolin - a może to potówki. Chodzilaś z nim dziś po dworze w wózku, albo jechał gdzieś autem? Dziś był niezły zaduch. Mojego jak wyjmowałam z fotelika w aucie to mimo tego że klima chodziła to miał body na plecach mokre tak się spocił.


A my byliśmy dziś u tej alergolog - zwolniło się miejsce :-) I jestem megazadowolona - kasa na pewno nie wyrzucona w błoto. Wizyta trwała 40 min i teraz mogę powiedzieć że ta wcześniejsza alergolog była do bani.
 
Ostatnia edycja:
Nice to podziel się wieściami od alergologa.

A ja jak podałam Laurze cebion multi to na ramionach pojawiła się wysypka. Posmarowałam elocomem. Od 3 dni daję marchewkę lub marchewkę z ziemniakiem i jest ok. Mam nadzieję, że już tak zostanie. Jutro mam zamiar podać zupkę marchewkową z ryżem.
 
Nice,to super,że wreszcie trafiłaś na kogoś sensownego:))):tak:.Napisz cos więcej,może i my skorzystamy:).
Elusia,zaleca się raczej żółtko na twardo i rozetrzeć,bo w ten sposób łatwiej podzielic na pół,a po drugie na miękko to jak?Przeciez ono wtedy półsurowe jest...na miękko to raczej później...
 
No to zdaję relację :-)
1. Pielęgnacja:
- stosować to co stosowałam (Emolium emulsja specjalna, maść cholesterolowa i Alantan Dermoline) bo skóra jest dobrze zadbana pomijając te wysypki (pierwszy raz usłyszałam pochwałę, a nie zawsze się na mnie patrzyli jak na wyrodną matkę, jakby to moja wina była że mały ma alergię) + przepisała nam maśc na Hascobaze, taką robioną.
- w razie zaognienia smarować Locoidem (przepisała nam go) zamiast Elocomem, bo Locoid zawiera słabszy steryd. No i ogólnie unikać sterydów, no ale jeśli się zaogni to posmarować te miejsca troszkę, żeby nie dopuszczać do mocnego pogorszenia się stanu skóry.
- na tę rączkę rozbabraną Pimafucort na razie przez 5 dni, a potem jeśli coś się będzie pojawiać to Locoid.
Leki:
- Zyrtec małego uczula więc przepisała nam Ketotifen, jest dla dzieci w postaci syropu,ale nam przepisała tabletki tyle, że te normalne tabletki to dla niego za duże dawki i wyliczyła jaka dawka powinna być na jego masę i rozpisała na recepcie, że mają w aptece zmielić te tabletki i zrobić nowe płatki z odmierzoną odpowiednią dawką. Także w aptece na pewno się ucieszą ;-) Syropu nam nie przepisała, bo stwierdziła że skoro Zyrtec w kroplach uczulał i te kapsułki Vita D, to syrop też na pewno uczuli, bo tam są różne dodatki chemiczne, smakowe itp, a on na to się zaraz uczula. No i powiedziała, że odradza żłobek (i tak na szczęście nie planujemy), bo w żłobku na początku dzieci sporo chorują, a on się uczula na chemię. Wszystkie leki dla dzieci są w syropkach i nie byłoby go czym leczyć.
Dieta:
- mamy zacząć znów powoli rozszerzać, bo jednak już trochę powinien innych rzeczy jeść. Mamy zacząć od warzyw, owoce zostawić na później. Teraz zaproponowała najwyżej gruszkę. Jeśli o kleiki chodzi to powiedziała że lepiej ryżowy i ogólnie ryż niż kukurydziany, bo rzadziej uczula. Do tego ziemniak, dynia, brokuły, szpinak, szparagi, kapusta - ale wszystko musi być ekologiczne. Z mięs to standardowo - indyk, kurczak, królik, jagnięcina.

No i najważniejsze że mały zaczął przybierać, bo to znaczy że wchłania się jedzenie. Wcześniej to u niego było tak średnio z przybieraniem, a jadł sporo. Mówiła że przy alergii może tak być, że się nie wchłania pokarm bo podrażnione jelita.
Jak sobie coś jeszcze przypomnę to napisze.
 
No to zdaję relację :-)
1. Pielęgnacja:
- stosować to co stosowałam (Emolium emulsja specjalna, maść cholesterolowa i Alantan Dermoline) bo skóra jest dobrze zadbana pomijając te wysypki (pierwszy raz usłyszałam pochwałę, a nie zawsze się na mnie patrzyli jak na wyrodną matkę, jakby to moja wina była że mały ma alergię) + przepisała nam maśc na Hascobaze, taką robioną.
- w razie zaognienia smarować Locoidem (przepisała nam go) zamiast Elocomem, bo Locoid zawiera słabszy steryd. No i ogólnie unikać sterydów, no ale jeśli się zaogni to posmarować te miejsca troszkę, żeby nie dopuszczać do mocnego pogorszenia się stanu skóry.
- na tę rączkę rozbabraną Pimafucort na razie przez 5 dni, a potem jeśli coś się będzie pojawiać to Locoid.
Leki:
- Zyrtec małego uczula więc przepisała nam Ketotifen, jest dla dzieci w postaci syropu,ale nam przepisała tabletki tyle, że te normalne tabletki to dla niego za duże dawki i wyliczyła jaka dawka powinna być na jego masę i rozpisała na recepcie, że mają w aptece zmielić te tabletki i zrobić nowe płatki z odmierzoną odpowiednią dawką. Także w aptece na pewno się ucieszą ;-) Syropu nam nie przepisała, bo stwierdziła że skoro Zyrtec w kroplach uczulał i te kapsułki Vita D, to syrop też na pewno uczuli, bo tam są różne dodatki chemiczne, smakowe itp, a on na to się zaraz uczula. No i powiedziała, że odradza żłobek (i tak na szczęście nie planujemy), bo w żłobku na początku dzieci sporo chorują, a on się uczula na chemię. Wszystkie leki dla dzieci są w syropkach i nie byłoby go czym leczyć.
Dieta:
- mamy zacząć znów powoli rozszerzać, bo jednak już trochę powinien innych rzeczy jeść. Mamy zacząć od warzyw, owoce zostawić na później. Teraz zaproponowała najwyżej gruszkę. Jeśli o kleiki chodzi to powiedziała że lepiej ryżowy i ogólnie ryż niż kukurydziany, bo rzadziej uczula. Do tego ziemniak, dynia, brokuły, szpinak, szparagi, kapusta - ale wszystko musi być ekologiczne. Z mięs to standardowo - indyk, kurczak, królik, jagnięcina.

No i najważniejsze że mały zaczął przybierać, bo to znaczy że wchłania się jedzenie. Wcześniej to u niego było tak średnio z przybieraniem, a jadł sporo. Mówiła że przy alergii może tak być, że się nie wchłania pokarm bo podrażnione jelita.
Jak sobie coś jeszcze przypomnę to napisze.

przekazałaś mi dużo nowych wskazówek,też stosujemy ten LOCOID ,jak jest paskudna skóra,ale mamy lotion,a Wy?od 3 dni daję kalafiorek i jest narazie ok,za parę dni zacznę ze szparagami...i tak pomalutku,wszystko będę wprowadzać...a mam sporą listę:tak:
 
No to mi się jeszcze przypomniało. Kwestia prania - jak powiedziałam, że w samej wodzie wszystko małemu pierzemy to powiedziała, że jedyne co jeszcze można więcej zrobić to wywieszać na słońce, bo ma działanie bakteriobójcze. No ale to też trzeba uważać, bo jeśli miałby uczulenie na pyłki to lepiej na dwór nie wywieszać.

No i zleciła nam też zrobienie Ige całkowitego+panel pokarmowy, ale to za jakiś czas jak mały zacznie coś więcej jeść,bo na razie to on na samym mleku. Wcześniej też za wiele nie spróbował.

Elusia - na recepcie mam napisane Locoid krem. Nie wiem jak to będzie wyglądać, bo dopiero jutro będę w aptece. Ona mówiła że to jest łagodny steryd, no i żeby smarować jak się robi taka zaostrzona zmiana, żeby nie dopuszczać do powstawania takich silnych zmian. No ale żeby nie przesadzać i tylko na te mocne zmiany smarować, żeby się potem rany nie robiły. Bo u Przemka to się robią i potem nie można tego doleczyć, tak jak teraz z tą rączką mamy.

A skąd masz szparagi? Jakieś ekologiczne? Czy normalnie ze sklepu. Bo się zastanawiam skąd wziąć szparagi, bo ona właśnie je sugerowała jako rzadko alergizujące.
 
Ostatnia edycja:
reklama
my mamy lotion,więc go się lepiej chyba rozprowadza,bo wystarcza nalać na wacik i przetrzeć na noc najlepiej jak juz dziecię śpi,żeby nie dotykał tego,i jak pierwszy raz tym posmarowałyśmy i obudziła sie to na miejscu ,gdzie przecierałam, widać było wyraźną różnicę na skórze- wyglądała tak jakby wybielaczem została przetarta, tzn. bladziutka w tych miejscach ,ale z widoczną poprawą,trochę się przeraziłam,
Zatem te sterydy to muszą mieć bardzo silne działanie!!!
szparagi mam mrożone,podobnie jak kalafior ,bo teraz nie ma sezonu jeszcze by kupować świeże,chyba,że masz sprawdzone żródlo, tzn od jakiegos rolnika:)
 
Do góry