reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

reklama
hm... ja byłam mocno przeziębiona (leżałam w łóżku jakieś 4 dni, a przeziębienie trwało ponad tydzień :/ ) przed świętami, czyli jakoś w okolicach 7-8 tygodnia. Nasuwa się pytanie, czy to może mieć jakikolwiek wpływ,,,
 
No to nieomalże odliczam minuty do amnio... to już dzisiaj... o 0820. Nie wiem, co myśleć... boję się, mam straszną gonitwę myśli. Chcę się trzymać tych dobrych...
Dzisiaj pierwszy raz zobaczyłam wyraźnie jak brzuch się rusza :) Cudowne uczucie!
Tak bym chciała, aby i nasza historia znalazła tutaj szczęśliwe zakończenie! Chcę znów cieszyć się ciążą i Naszą kruszynką...
Trzymajcie za Nas kciuki! Proszę...
 
Mgosiak &&& zacisniete daj znac jak po wszystkim. Braliscie fischa ?
Oj tak piekne uczucie zobaczyc a poczuc jeszcze lepsze ;)
Co do choroby to moze akurat to spowodowalo zle wyniki.. Ale tego sie dowiesz juz przy wynikach ;)
 
Mgosik trzymam kciuki najmocniej jak tylko potrafię. Wierzę, że twoja historia będzie kolejną, która bedzie miała szczęśliwe zakończenie:)
Czekamy na dobre wieści....
 
Niestety...moja historia nie będzie miała tutaj szczęśliwego zakończenia :(
USG przed rozpoczęciem amniopunkcji wykazało..., że "płód obumarł"...chyba najstraszniejsze słowa, które mogłam usłyszeć... Obojgu z nas łzy popłynęły żywym gorącym potokiem...
Ja mówię o tym, że "serduszko przestało bić"... Nie umiem tak rzeczowo, bezdusznie i bezosobowo. A moje serce się rozpadło, czuję jakby jego kawałek umarł...:(
Tak pragnęłam...tak czekałam, taką miałam nadzieję i po czytaniu historii tutaj miałam tyle ciepła i dobrych myśli w sobie.
Teraz zabieg :(
 
Mgosiak - popłakałam sie razem z Tobą:( chociaż nawet nie wiem co czujesz, bo nikt pewnie nie umie sobie tego wyobrazic. Pomodlę sie za Twojego Aniołka. A Ty sie trzymaj. Tak mi przykro:(
 
reklama
Mgosiak tak mi przykro.....:(:(
Życzę dużo siły w tych ciężkich dla was chwilach.....
Tak ciężko napisać teraz coś sensownego.....
Po prostu trzymaj sie kochana:*
 
Do góry