reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

Witam wszystkie kobietki :-)
Podziele sie z wami moimi przejsciami, a wiec mam 27 lat ciaza przebiegala prawidlowo i jakos w 14 tygodniu ciazy lekarz prowadzacy skierowal mnie na badanie prenatalne do szpitala w Gorzowie Wielkopolski, tam tez mieszkam, skierowal mnie tam poniewaz sam ma nie za dobry sprzet do tak waznego badania, a czemu mnie skierowal tpo nie wiem, przeciez nie jeste po 30 ;-) ok ale zalecil to zalecil, nie przypuszczalam ze cos moze byc nie tak bylam taka pewna ze moja dzidzia jest zdrowa. Zdecydowalam sie na te felerne badanie oraz badanie krwi po czym juz przy badaniu lekarz stwierdzil powiekszona przeziernosc karkowa u dzidz, powiedzial ze ryzyko choroby genetycznej jest wysokie. Co ja wtedy przezylam wyszlam i plakalam konca nie bylo... Na wynik musialam czekac tydzien iii... doczekalam sie jechalam tam z nastawieniem ze wszystko bedzie ok przeciez musi byc dobrze , musi byc zdrowe musi musi... odebralam wynik a tam podwyzszone ryzyko choroby Downa i wskazanie wykonania amnipunkcji :( wtedy zamarlam to bylo straszne mimo ze to jeszcze nie byl wynik 100% , natychmiast udalam sie do mojego lekarza prowadzacego ktory dal mi takie skierowanie. Badanie amniopunkcji odbylo sie po tygodniu w Poznaniu na Polnej 33. Juz na wstepnie podczas przyjmowania mnie do szpitala lekarz stwierdzil ze nie ma takiej przeziernosci jaka stwierdzil lekarz w Gorzowie co mnie uspokoiloi to bardzo :) no mimo tego stwierdzil ze skoro mnie skierowali to juz zrobimy ta amnipunkcje , chociaz on powiedzial ze chyba mnie mocno nastraszyli :). Polozyli mnie na oddzial bylam tam dokladnie 2 doby, na nastepny dzien od przyjecia mialam robiona amniopunkcje, zabieg sam w sobie moze nie boli ale uczucie jak igla idzie juz w brzuszku jest okropne , ja bynajmniej mocno zaciskalam zeby bo to nie przyjemne. Podczas tego zabiegu robione jest za jednym razem usg gdzie widac jak ulozone jest dziecko i jak daleko jest igla :) po zabiegu musiala troszke lezec, i dostalam dozylnie antybiotyk , po czym zostalam na jeszcze jedna dobe ostatania po czym wrocilam do domku. Po zabiegu wszystko bylo ok plyn owodniowy sie uzupelnil i nic dzidziusiowi nie bylo :). Nastapilo czekanie na wyniki jakies 3 tygodnie czekalam zadzwonilam iii jeszcze ich nie bylo, dzwonilam kolejny raz i w koncu pani powiedziala ze maja juz 10 plytek prawidlowych czyli zdrowych a potzrebuja jeszcze 5 do wyniku, na kolejne czekalam tydzien. Zadzwonilam i w koncu uslyszalam to na co czekalam tak dlugo ze dzidzius jest zdrowy :) :) :) . Dzis listem przyszedl mi wynik z amnipunkcji i jest to kariotyp 46 XX czyli kariotyp zenski :) bedzie córeczka :) najlepsze jest to ze jakies 3 tygodnie temu lekarz stwierdzil ze bedzie synek na co moj facet zareagowal wspaniale okreslajac ze jest najszczesliwszy na swiecie :) Dla mnie to nie mialo wiekszego znaczenia czy bedzie corcia czy syn, a moj to chcial bardzo ale to bardzo syna :) no to bedzie niespodzianka. Jeszcze mu nie powiedzialam , widzimy sie dopiero jutro i ciekawa jestem jak zareaguje :D
A wiec dziewczynki to moja historia , przezylam sporo stresu ale powiedzialam ze chce wiedziec czy jest zdrowe czy tez nie choc nie dopuszczalam do siebie mysli chorego dziecka :) Doczekalam sie i jestem najszczesliwsza osoba na swiecie :) jestem w 21 tygodniu ciazy i nie moge doczekac sie naszego skarbeczka, teraz trzeba myslec nad imieniem dla corci bo tego nie bralismy pod uwage ostatnimy czasy :)
Dziewczyny trzymam za was kciuki aby i wasze dzidzie byly zdrowe :) :) :)


 
Ostatnia edycja:
reklama
Ewencja cieszę się że córeczka jest zdrowa, a co do amniopunkcji to faktycznie stres związany z zabiegiem i samym czekaniem na wyniki jest ogromny u mnie mimo że zanim otrzymałam wyniki mojego maleństwa już nie było i tak bardzo się stresowałam mimo że nie miało to już większego znaczenia.Życzę Ci szybkiego rozwiązania.
 
Ewencja, gratuluję zdrowej córeczki. Ja też czekam na amniopunkcję (w czwartek). Martwię się strasznie. Nie wiem jak dziewczyny sobie z tym radzą. Dla mnie najgorsza jest niepewność i czekanie. Nie jestem w stanie godzić się na zapas z chorobą mojego dziecka, chociaż próbuję...
A jakie miałaś wyniki, mam na myśli ryzyko - wynik zintegrowany?
 
Dziekuje bardzo dziewczyny a tobie Anula1303 bardzo wspolczuje . Ja mialam ryzyko trisomi 21 1:25. Bedzie dobrze czesto badania prenatalne sa bledne ja juz sie o tym przekonalam. Moglam zrobic jeszcze jedne w jakims dobrym gabinecie a niestety zostalam przy moich z mojego nieszczesnego szlitala . Teraz jestem madrzejsza. Warto powtorzyc badania zwlaszcza jak byly przeprowadzanie w niezbyt dobrym szpitalu. Zycze powodzenia i trzymam kciuki za zdrowego dzidziusia .


 
Ostatnia edycja:
Chcialabym wierzyc, ze jest zdrowy. Ale wiem tez, ze bede go kochac takim jaki jest. Dla mnie najgorsza jest niepewnosc. Dziekuje za wsparcie.
 
chcialam tobie tylko powiedziec ze mozesz zadzwonic troszke szybciej dowiedziec sie o wyniki moze beda juz cos wiedzieli. U mnie bylo tak ze znali juz wynik 10 plytek a czekali jeszcze na 5 , wiec juz przy tych 10 mnie uspokoili. Nie martw sie bo dzidzia to odczuwa. Bedzie dobrze trzymam kciuki :)

 
wreszcieeeeeeeeeeeeeeeeee!!! po 7 tygodniach stresu i płaczu mamy wynik - zdrowa dziewczynka :tak: cały ten czas był horrorem - 2 razy kłuta biopsja, 5 razy wkłucie do amnio :baffled:, ale warto się poświęcić, żeby wiedzieć - bynajmniej dla nas było to ważne. za wszystkie mamy oczekujące trzymam kciuki!!!
 
Woooooowwwwww cudowna wiadomosc :D tak sie ciesze tyle o tobie myslalam . Cudownie :D ale pewnie jestes szczesliwa pamietam ten stan usmiech nie schodzil mi z twarzy :D Gratuluje fantastyczna wiadomosc :D



 
reklama
Super wiadomosc!!!! Gratuluje zdrowej coreczki! Ja tez wlasnie otrzymalam wynik - facet i chromosomy ok. Ogromnie sie ciesze!!!! Zycze Wam by tez wszystko dobrze sie skonczylo. Teraz po tym doswiadczeniu i obczytaniu sie we wszystkich mozliwych publikacjach wiem, ze nie powinnam robic testu PAPPA. Jezeli wiem, ze urodze bez wzgledu na wszystko to usg wystarczyloby. Test nakrecil lawine leku i w efekcie amnio. Tak , po samym usg zylabym w normalnym niepokoju zwiazanym z porodem jak kazda przyszla mama. A tak- tygodnie obledu...
 
Do góry