reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

angielski dla dzieci

reklama
witam
wielokrotnie juz pisalam ze jestem przeciwna posylaniu przedszkolakow na nake jezykow obcych. Bawia mnie natomiast rodzice, ktorzy potem chwala sie dzieckiem przed rodzina i znojomymi i kaza spiewac w kolko te sama piose'nke lub liczyc do 10. Najczesciej ci sami rodzice sa przeciwko 6-latkom w szkole uzywajac argumentu, ze to odbiera dziecinstwo.
Kto mi pokaze badania (niezalezne, a nie sponsorowane przez szkole jezykowa) ze nauka w pozniejszm wieku daje mniejsze rezaltaty?
 
Nie wydaje mi sie żeby dziecko specjalnie cierpilo z powodu nadmiaru wiedzy, małe dzieci są jak gabka chlona wiedzę. Jestem mama 5 latka , co prawda mieszkam w uk , mój syn urodził i wychowuje tu, bardzo wcześnie poszedł do prywatnego żłobka/przedszkola i teraz już jako 5 latek mówi płynnie w 2 językach, jest świadomy tego ze to są 2 rożne języki, w domu mówimy tylko po polsku z dużym naciskiem na wymowę , chodzi do sobotniej polskiej szkoły ,jestem bardzo z niego dumna, gdyż niezależnie w jakim języku zada mu sie pytanie w takim języku odpowie.
Warto inwestować w edukację
 
Mooożna zapisać :D ale to już zależy od dziecka.. bo niektóre mogą się męczyć taką nauką :) warto znaleźć taką szkołę która uczy zabawą :) mój mały się świetnie uczy :) też fajną szkółkę ma :)
 
a ja uważam, że dzieci powinny uczyć sie języków już od najmłodszych lat. Nie mam na myśli siedzenia z maluchem nad ksiązką czy wkuwania słówek, zwrotów, itd. Małe dzieci chłoną wiedzę jak gąbka, znacznie zybciej uczą się niż my dorośli... Mam znajomych, z których jedno jest obcokrajowcem, więc ich dziecko siłą rzeczy uczy się dwóch jezyków: polskiego i francuskiego. Nie zauważyłam, zeby cierpiało z tego powodu jakieś męki...Swobodnie posługuje sie jednym i drugim językiem. Nasza pociecha zaczęła uczyć sie angielskiego, mając trzy lata. Nie było z naszej strony zadnych nacisków, niczego nie wymagaliśmy. nauka miała być przyjemnością...A teraz chcemy nasze dziecko zapisac do szkoły językowej z prawdziwego zdarzenia. A dobra szkoła angielskiego dla dzieci to podstawa, dlatego zanim podejmiemy decyzję, dobrze się zastanówmy.
 
Dopiero zapisałam się na forum. Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie :) Ja ze swojej strony muszę powiedzieć, że nauka języka angielskiego od najmłodszych lat jest bardzo ważna. Dziecko wtedy chłonie wszystko! :) Ja zapisałam moją Alę do szkoły językowej już w tamtym roku, a skończyła wtedy dopiero 4 latka. Trzeba tylko znaleźć dobrą szkołę. My jesteśmy z Włocławka i pokochałyśmy Greenwich. Każde miasto ma pewnie swoją perełkę. Warto wykształcać w dzieciaczkach nawyki nauki języków obcych, ale tylko z dobrymi nauczycielami i w dobrej, polecanej szkole:) Pozdrawiam!
 
Masz rację, im wcześniej dziecko zacznie osłuchiwać się z językiem, tym lepiej. Ja sama staram się do swojej córeczki jak najczęściej mówić po angielsku. Ale zastanawiam się, czy nie wysłać jej do profilingua na disney english, bo koleżanka mi to polecała. Słyszał ktoś o tej metodzie lub wysłał dziecko do tej szkoły?
 
reklama
Dla rozwoju dziecka lepiej żeby miało przedszkole językowe - o wiele łatwiej sobie poradzi z językiem w przyszłości. Różnica w programie jest kolosalna - dzieci w publicznych mają 15 minut tygodniowo na pierwszym roku. W językowych mają bardzo dużo konktaktu z językiem.
 
Do góry