reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Antyperspiranty Dove Invisible Dry

Witam!
Jestem w fazie testowania Dove invisible dry w kulce i w areozolu ( sztyft podarowałam mamie). I muszę przyznać, że jak do tej pory jestem w pełni z nich zadowolona. Używając poprzednio produktów innej marki, doznawałam lekkich podrażnień skóry i niestety nie pomagały mi w walce zpoceniem się. Dzięki Dove mój problem z nadmierną potliwością się znacznie zmniejszył, a przede wszystkim moja skóra nie jest podrażniona. Strasznie fajne jest to, że skóra jest nawilżona i ładnie pachnie a zapach utrzymuje się długo, dzięki czemu mogę się świeżo czuć przez kilka godzin. Antyperspirant w kulce szybko schnie, dzięki czemu nie pozostawia sladów na skórze oraz plam na ubraniach. Podsumowując, linia Dove invisbile dry jest godna polecenia i zachęcam wszystkie Panie do jej przetestowania, a zapewniam, że nie pożałujecie. Sama z pewnością będe regularnie nabywała produkty z tej linii. Serdecznie polecam.:-)
 
reklama
Miałam przyjemność przetestować zestaw kosmetyków firmy Dove, w którego skład wchodziły:

- antyperspirant Dove invisible Dry w aerozolu

- antyperspirant Dove invisible Dry w sztyfcie
- antyperspirant Dove invisible Dry w kulce.


DSCN6568.jpg
Nie spodziewałam się, że wraz z otrzymaniem paczki czeka mnie seria miłych niespodzianek. Przesyłka była bardzo ładnie zapakowana- w białą torebkę firmy Dove.
Nie zwlekając długo postanowiłam poddać kosmetyki pierwszej próbie organoleptycznej :tak: i co się okazało? Już na wstępie zakochałam się w przecudownym zapachu.
Mam problem z nadmierną potliwością, dlatego do tej pory stosowałam antyperspiranty z linii sport lub active, więc nieco obawiałam się, że owe testowane kosmetyki mogą sobie nie poradzić. I tutaj czekało mnie kolejne miłe zaskoczenie:surprised: Antyperspirant nie tylko chronił mnie przed przykrym zapachem ale również pozwolił czuć się świeżo przez cały dzień.
Producent zapewnia, że antyperspiranty z serii Invisible dry nie pozostawią po sobie śladów na ubraniach, co ku mojemu zaskoczeniu jest prawdą.

Cała trójka kosmetyków jest świetna, jednak moim numerem jeden jest opcja w sztyfcie, (jest to moja subiektywna ocena- po prostu najprzyjemniej stosuje mi się sztyft:)




Krótko podsumowując

+piękny zapach
+nie pozostawia śladów na ubraniach
+chroni przed przykrym zapachem


- jedynym minusem jest fakt, że nigdy wcześniej nie miałam okazji używać antyperspirantów firmy Dove. jednakże: lepiej późno niż wcale :laugh2:od teraz są moim numerem jeden

DSCN6564.jpg




 

Załączniki

  • DSCN6568.jpg
    DSCN6568.jpg
    26,5 KB · Wyświetleń: 60
  • DSCN6564.jpg
    DSCN6564.jpg
    13,2 KB · Wyświetleń: 56
Miałam przyjemność otrzymać i testować Antyperspiranty Dove Invisible Dry.

Antyperspiranty Dove Invisible mają tradycyjny zapach Dove i moim zdaniem nie gryzie się z perfumami.
Pielęgnację skóry mogę potwierdzić-pachy nigdy mnie nie swędziały po użyciu- antyperspiranty nie podrażniają, można ich używać bezpośrednio po goleniu.
Antyperspirant zarówno w sprayu, sztyficie i kulce długo utrzymuje świeżość, nawet jak się spocę to skutecznie hamuja rozkład potu, nie plamią ubrań !!! Nie pozostawiały białych plam na ciemnych sukienkach.
Kulka i sztyft nie pozostawia białego "pudru" po aplikacji, spray przy dużym nałożeniu pozostawia "proszek" na skórze który się roluje. Wniosek- nakładać mniej. :)
Preparaty szybko wysychają nie powodują ślizgania się skóry, uczucia mokrego.

Antyperspiranty Invisible Dove skutecznie chronią przed nieprzyjemnym zapachem oraz nie pozostawiają śladów na ubraniach. Polecam w 100 %

W linku możecie zobaczyć film z mojego testu.
https://plus.google.com/photos/1114...s/6068182165843574465?authkey=CLHTiK-948btxAE
 
Ostatnia edycja:
20141009_142751.jpg
Tak właśnie wyglądają cuda, które otrzymałam.

Bardzo się cieszę, że miałam możliwość przetestowania trzech antyperspirantów Dove Invisible Dry. A oto moja recenzja.

  1. antyperspirant w kulce
    Nie bez przyczyny znajduje się na pierwszej pozycji, gdyż jest to mój numer jeden w tym zestawieniu. Szybko się wchłania, dzięki czemu nie trzeba tyle czekać zanim się ubierze. Do tego bardzo ładnie (jak dla mnie delikatnie) pachnie. Pierwszy raz zastosowałam go przed ciężkim treningiem na siłowni i sprawił się rewelacyjnie. Żaden nieprzyjemny zapach pod moimi pachami nie zagościł ;) Całkowicie oczywiście nie likwiduje pocenia, ale jest dobry w porównaniu z innymi antyperspirantami, które do tej pory stosowałam. Nie wiem czy dałby radę 48 godzin, gdyż myję się częściej niż raz na dwa dni :p ale przez cały dzień spokojnie dawał sobie radę. Niestety gdy zakładałam czarną koszulkę po zastosowaniu antyperspirantu to zostawały na niej białe ślady. No i najważniejsze- antyperspirant jest super delikatny! Nie mam po nim żadnych podrażnień, a mam bardzo wrażliwą skórę.
  2. antyperspirant w sprayu
    Mój numer 2. Dobry, lecz nie rewelacyjny. Również ładnie pachnie i zapobiega brzydkim zapachom przez cały dzień. Po użyciu nie zostawia białych śladów pod pachami. Jest wygodniejszy, gdy bardzo nam się spieszy i nie mamy ani chwili by dać antyperspirantowi wyschnąć, jak to jest w przypadku kulki. Również jest bardzo delikatny dla skóry i nie podrażnia. Wydaje mi się, że po jego użyciu pociłam się bardziej niż po użyciu antyperspirantu w kulce, dlatego też jest na niższym miejscu.
  3. antyperspirant w sztyfcie
    Zupełnie mi nie podpasował. Poza tym, że jak pozostała dwójka ładnie pachnie i faktycznie nie pozostawiał przykrego zapachu, to nie polubiłam go za bardzo. Po jego zastosowaniu odnosiłam wrażenie jakby się roztapiał pod moimi pachami. Mocno się pociłam i nie czułam się komfortowo. Do tego zostawiał białe ślady na ciemnych ubraniach. Duży plus za to, że tak jak pozostała dwójka pielęgnuję skórę i nie podrażnia.

    Podsumowując- antyperspirant Dove Invisible Dry w kulce jest świetny i z przyjemnością będę go używać. Po spray sięgam gdy bardzo mi się spieszy, zaś po sztyft sięgnę w ostateczności :-p
 

Załączniki

  • 20141009_142751.jpg
    20141009_142751.jpg
    34 KB · Wyświetleń: 67
Ostatnia edycja:
DSCF0956.jpg
Oto moja recenzja 3 produktów Dove z serii Invisible Dry.



[FONT=Helvetica Neue, Arial, Helvetica, Geneva, sans-serif]1[/FONT][FONT=Helvetica Neue, Arial, Helvetica, Geneva, sans-serif]AntyperspirantDove Invisible Dry [/FONT][FONT=Helvetica Neue, Arial, Helvetica, Geneva, sans-serif]waerozolu
[/FONT]
[FONT=Helvetica Neue, Arial, Helvetica, Geneva, sans-serif]Spraynie podrażnia podczas psikania nawet moje wrażliwe nozdrza któremają w zwyczaju kichać podczas psikania. Delikatny zapach nieingerujący w ubrania- czyli nie pozostaje na nich zapach wymieszanyz potem.
[/FONT]
[FONT=Helvetica Neue, Arial, Helvetica, Geneva, sans-serif]


2
[/FONT]
[FONT=Helvetica Neue, Arial, Helvetica, Geneva, sans-serif]Antyperspirantw sztyfcie Dove Invisible Dry[/FONT][FONT=Helvetica Neue, Arial, Helvetica, Geneva, sans-serif][/FONT][FONT=Helvetica Neue, Arial, Helvetica, Geneva, sans-serif]Mójulubiony. Nie miałam jeszcze antyperspirantu w sztyfcie a ten mniezachwycił. Kremowa konsystencja która pieści skórę podczasrozprowadzania. Pisząc o tym nachodzi mnie chęć posmarowania się… które sprawia mi wielką przyjemność. Dopasowuje się dobrzedo wgniecenia pachy i nie pozostawia żadnych plam na ubraniach.Stały bywalec w mojej torebce! Przyjemnie się wysuwa bez większychproblemów.
[/FONT]
[FONT=Helvetica Neue, Arial, Helvetica, Geneva, sans-serif]

3
[/FONT]
[FONT=Helvetica Neue, Arial, Helvetica, Geneva, sans-serif]Antyperspirantw kulce Dove Invisible Dry[/FONT][FONT=Helvetica Neue, Arial, Helvetica, Geneva, sans-serif][/FONT][FONT=Helvetica Neue, Arial, Helvetica, Geneva, sans-serif]Wkulce używałam wiele razy ale zawsze odstraszała mnie naprzezroczysta konsystencja która w zimne dni po prostu wprawiałamnie o dreszcze. Jeśli chodzi o Dove tak jak poprzednicy wywiązujesię ze wszystkiego. Jednakże moim ukochanym pozostanie wariantnumer dwa.[/FONT][FONT=Helvetica Neue, Arial, Helvetica, Geneva, sans-serif][/FONT]




[FONT=Helvetica Neue, Arial, Helvetica, Geneva, sans-serif]Podsumowującte 3 produkty zapewniają ochronę przeciw poceniu się. Jestembardzo zadowolona ponieważ nie wyczuwałam żadnego potu przezdłuższy okres nawet bez ponownej aplikacji. Cały dzień spędzonyw biegu, podczas ćwiczeń i codziennych zmagań nie czułam mokrychplam i zapomniałam że coś takiego jak ślady na ubraniachistnieje. Każdego dnia testowałam osobno Dove w sztyfcie, kulce isprayu na różnych wariantach koloru i tkanin ubrań. Po 10godzinach kiedy wreszcie trafiłam do domu, nie widziałam żadnychhaniebnych plam koloru białego, żółtego i innego rodzaju. Mojeubrania były czyste tak samo zanim je założyłam. Jeśli o chodzizapach... to wiadomo że Dove zawsze cudownie pachnie. Bardzodelikatny i nie podrażniający zapach który sprawia przyjemnośćpodczas stosowania. Produkty są wydajne i wystarczają na długo.Seria Invisible Dry wywiązała się ze swoich zapewnień bardzodobrze i mogę polecić je każdej zabieganej osobie.[/FONT]


[FONT=Helvetica Neue, Arial, Helvetica, Geneva, sans-serif]Dziękujeserdecznie za wybór do testów.[/FONT]

DSCF0958.jpg
 

Załączniki

  • DSCF0956.jpg
    DSCF0956.jpg
    15,6 KB · Wyświetleń: 58
  • DSCF0958.jpg
    DSCF0958.jpg
    25,6 KB · Wyświetleń: 58
Miałam przyjemność dostania się do grona testerek nowej serii antyperspirantów Dove Invisible Dry, który składał się z trzech antyperspirantów: w sprayu, w kulce i w sztyfcie.
Iiii ... muszę powiedzieć że są rewelacyjne. Od pierwszego użycia, a był nim antyperspirant w sprayu, zachwycił mnie swoją świeżością. A po całym dniu pracy dalej czułam świeży zapach. Jest po prostu rewelacyjny: świeży, długo się utrzymuje, chroni przed nieprzyjemnymi zapachami i co przede wszystkim NIE POZOSTAWIA PLAM NA UBRANIACH. To jest naprawdę duży PLUS. Tak samo sprawdził się antyperspirant w kulce i w sztyfcie. Świeży, delikatny zapach, brak plam, szybko się wchłania.
Są po prostu rewelacyjne, wreszcie znalazłam antyperspirant dla mnie i polecam go wszystkim Paniom!!!
 
Zdjęcie1617.jpg
Oto mój zestaw, który miałam przyjemność testować. Wszystkie trzy antyperspiranty Dove Invisible Dry pachną bardzo przyjemnie, nie podrażniają skóry oraz, tak jak zapewnia producent, nie pozostawiają plam na ubraniach. Jestem bardzo zadowolona i zaskoczona jak skutecznie chroniły mnie przed poceniem oraz pielęgnowały moją delikatną i wrażliwą skórę. Szczególnie przypadł mi do gustu antyperspirant w sztyfcie, szczególnie, że do tej pory nie miałam okazji używać antyperspirantów w sztyfcie, ale teraz już wiem, że ten będzie moim must have. Jest bardzo łatwy w użyciu i szybko wchłania się w skórę dzięki czemu nie odczuwam dyskomfortu. Ogólnie antyperspiranty Dove Invisible Dry oceniam na plus i jestem z nich zadowolona :)
 

Załączniki

  • Zdjęcie1617.jpg
    Zdjęcie1617.jpg
    17,4 KB · Wyświetleń: 59
Moje drogie Forumowiczki!
Testowałam w życiu wiele produktów, ale testowanie z Dove to była prawdziwa przyjemność i najlepszy test do jakiego zostałam zakwalifikowana. Po prostu kocham wszystkie kosmetyki Dove i mogłabym je zachwalać i polecać każdemu. Ale tutaj jest miejsce na moją szczerą i rzetelną opinię. Zatem antyperspiranty Dove mają bardzo przyjemny, kremowy zapach, który jest idealnie łagodny i delikatnie zmysłowy. Trzy różne warianty dezodorantów ułatwiają życie kobietom wybrednym. Ja upodobałam sobie wszystkie. Po kąpieli używam kulki lub sztyftu, a dla odświeżenia w ciągu dnia sprayu. Uważam, że wszystkie 3 warianty są tak samo skuteczne. A zatrzymując się przy temacie skuteczności to uważam, że dezodoranty Dove pod tym względem sięgają górnej półki. Ani razu się na nich nie zawiodłam. Żyję w ciągłym biegu i stresie i bardzo często inne antyperspiranty mnie zawodziły, Dove- nigdy! Jeśli chodzi o formułę "Invisible Dry" to jest to dla mnie obowiązkowy aspekt. Bardzo lubię czarne ubrania i dużo z nich zostało zniszczone brzydkimi, ciężkimi do usunięcia plamami. Używając Dove Invisible Dry mogłam spokojnie wyjść do pracy w czarnej sukience nie myśląc o krępujących plamach. Sprawdziłam oczywiście te właściwości na innych kolorach oraz na bieli. Efekt był ten sam- zero plam! Jak już opisuję wszystko to warto też zauważyć, że opakowania Dove są równie przyjemne- eleganckie i z klasą. Aż ciężko uwierzyć, że istnieje antyperspirant idealny. Dla mnie istnieje! Uważam, że każda z Was drogie Forumowiczki powinna spróbować tej serii i przekonać się na własnych...pachach! :-)
 
W ramach akcji zorganizowanej przez portal miałam możliwość wypróbowania Antyperspiranty Dove Invisible Dry w trzech postaciach: w kulce, w sztyfcie i w spray’u.
W związku z tym, że najczęściej na mojej półce „lądują” te w pierwszej wersji, to też i od niej zacznę swoją opinię.

Pierwsza rzecz, która dla mnie jest w kulce na plus, to to, że buteleczka jest poręczna i stawiana ''na głowie'' dzięki czemu nie trzeba nią trząść, aby wydostać kosmetyk. Antyperspirant ma płynną konsystencję, ale mimo to bardzo szybko wysycha po nałożeniu go na skórę, co w przypadku wielu innych kosmetyków w tej postaci jest trudne do osiągnięcia w tak krótkim czasie. Bez wątpienia prawdą jest, że Invisible Dry nie pozostawia żadnych śladów na ubraniach, czy to ciemnych, czy to jaśniejszych, co trzeba bardzo pochwalić;-) Ponadto dobrze „radził” sobie w trakcie intensywnego dnia i przy większej aktywności fizycznej. Jak dla mnie jedyny minus, to dziwaczny zapach, bo osobiście wolę te które delikatnie pachną kwiatami czy owocami.
Podsumowując mogę stwierdzić, że Dove Invisible Dry w kulce to fajna propozycja dezodorantu chroniącego przed potem każdego dnia.
Następnie wzięłam w „testowe obroty”;-) wersję Invisible Dry w sztyfcie. Co do skuteczności i właściwości dezodorantu nie dostrzegłam między nimi jakiś różnic poza jedną kluczową- w tej postaci antyperspirant pozostawia na moich bardzo ciemnych ubraniach delikatne ślady:-(. Z pewnością jest on nieco bardziej wydajny od kulki i mam wrażenie, że jeszcze bardziej delikatny dla skóry niż już i tak dobra pod tym względem kulka!

Na koniec zostawiłam sobie wypróbowanie antyperspirantu w postaci spray’u, którą nie ukrywam najmniej lubię. Zraziłam się do nich, gdy kilkukrotnie trafiałam na takie, które bardzo podrażniały moją skórę, a do tego bardzo brudziły ubranie, dlatego i w przypadku Dove Invisible Dry w tej wersji podeszłam z nieco większą ostrożnością. Ku mojemu zaskoczeniu dezodorant, tak, jak kulka i sztyft jest bardzo delikatny dla skóry i nie wywołuje żadnych reakcji alergicznych. Ponadto póki, co nie zauważyłam na żadnej bluzce jakiś śladów jego użycia. Wydaje mi się jedynie, że jest najmniej wydajny z wszystkich wersji i nieco krócej niż one zabezpiecza przed poceniem.

Podsumowując mogę z czystym sumieniem;-) stwierdzić, że Dove Invisible Dry w każdej postaci to fajna propozycja dezodorantu chroniącego przed potem każdego dnia, a subtelna szata graficzna i wygodne opakowania sprawiają, że „obcowanie” z nimi to przyjemne doznanie:-)
 
reklama
W ramach akcji zorganizowanej przez portal miałam możliwość wypróbowania Antyperspiranty Dove Invisible Dry w trzech postaciach: w kulce, w sztyfcie i w spray’u.
W związku z tym, że najczęściej na mojej półce „lądują” te w pierwszej wersji, to też i od niej zacznę swoją opinię.

Pierwsza rzecz, która dla mnie jest w kulce na plus, to to, że buteleczka jest poręczna i stawiana ''na głowie'' dzięki czemu nie trzeba nią trząść, aby wydostać kosmetyk. Antyperspirant ma płynną konsystencję, ale mimo to bardzo szybko wysycha po nałożeniu go na skórę, co w przypadku wielu innych kosmetyków w tej postaci jest trudne do osiągnięcia w tak krótkim czasie. Bez wątpienia prawdą jest, że Invisible Dry nie pozostawia żadnych śladów na ubraniach, czy to ciemnych, czy to jaśniejszych, co trzeba bardzo pochwalić;-) Ponadto dobrze „radził” sobie w trakcie intensywnego dnia i przy większej aktywności fizycznej. Jak dla mnie jedyny minus, to dziwaczny zapach, bo osobiście wolę te które delikatnie pachną kwiatami czy owocami.

Następnie wzięłam w „testowe obroty”;-) wersję Invisible Dry w sztyfcie. Co do skuteczności i właściwości dezodorantu nie dostrzegłam między nimi jakiś różnic poza jedną kluczową- w tej postaci antyperspirant pozostawia na moich bardzo ciemnych ubraniach delikatne ślady:-(. Z pewnością jest on nieco bardziej wydajny od kulki i mam wrażenie, że jeszcze bardziej delikatny dla skóry niż już i tak dobra pod tym względem kulka!

Na koniec zostawiłam sobie wypróbowanie antyperspirantu w postaci spray’u, którą nie ukrywam najmniej lubię. Zraziłam się do nich, gdy kilkukrotnie trafiałam na takie, które bardzo podrażniały moją skórę, a do tego bardzo brudziły ubranie, dlatego i w przypadku Dove Invisible Dry w tej wersji podeszłam z nieco większą ostrożnością. Ku mojemu zaskoczeniu dezodorant, tak, jak kulka i sztyft jest bardzo delikatny dla skóry i nie wywołuje żadnych reakcji alergicznych. Ponadto póki, co nie zauważyłam na żadnej bluzce jakiś śladów jego użycia. Wydaje mi się jedynie, że jest najmniej wydajny z wszystkich wersji i nieco krócej niż one zabezpiecza przed poceniem.

Podsumowując mogę z czystym sumieniem;-) stwierdzić, że Dove Invisible Dry w każdej postaci to fajna propozycja dezodorantu chroniącego przed potem każdego dnia, a subtelna szata graficzna i wygodne opakowania sprawiają, że „obcowanie” z nimi to przyjemne doznanie:-)
 
Do góry