reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Badania prenatalne

mamanastart

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
13 Marzec 2018
Postów
67
Witam wszystkie przyszłe mamy te pierwszy i kolejny raz. W tym tygodniu czeka mnie badanie prenatalne, jakie są wasze odczucia i doświadczenia z tymi badaniami? Wśród znajomych mam opinię są różne jak jest u Was?
 
reklama
Ja osobiście gdybym się dowiedziała ,ze dziecko ma jakąś wadę genetyczną , Na pewno nie dokonalabym aborcji. Badanie zrobiłam, bo uznałam że może być szansą ,żeby pomóc dziecku jeszcze w brzuszku, gdyby coś było nie tak . Za usg pierwsze prenatalne zapłaciłam 200 zl , ale już dalej do laboratorium nie szłam :)
 
Uważam że każda ciężarna powinna takie badanie zrobić , przynajmniej w pierwszym i drugim trymestrze gdyż na obu ocenia się inne parametry . Nie chodzi tutaj o to żeby dokonać aborcji w razie nieprawidłowych wyników tylko warto wiedzieć czy wszystko u dziecka rozwija się prawidłowo. Wczesne rozpoznanie ewentualnych zmian może zapobiec "niespodziankom" przy porodzie które faktycznie mogą skończyć się dla dziecka tragicznie . Ja pomimo młodego wieku , braku osób chorych genetycznie w rodzinie zrobiłam wszystkie trzy badania . One dały mi większy spokój , że dziecko ma się dobrze ;) Bardzo je polecam , oczywiście musi te badania wykonać lekarz który ma odpowiednie wyszkolenie
 
Pierwsze prenatalne miałam w 12+6 tc. Na pierwszy rzut oka normalne usg, czego się więcej spodziewać. Lekarz który wykonywał badanie wszystko mierzył i pokazywał mi dwukrotnie. Jak np mierzył przezierność karkową od razu mówił jaki wynik i czy jest ok czy nie i ogólnie tłumaczył mi na chłopski rozum używając języka który trafi do pacjentki. Osobiście uważam że warto zrobić badania. Niewątpliwie każda przyszła mama chce wiedzieć czy wszystko z jej dzieckiem jest dobrze a to usg potrafi rozwiać wątpliwości niejednej mamie. Ja odczułam ulgę po tym badaniu jednakże od samego początku byłam dobrej myśli. Ryzyko wyszło mi niewielkie ze względu na wiek i pomiary lekarza. W pakiecie miałam jeszcze test pappa - dużo osób twierdzi że to sieje niepotrzebny zamęt w głowie. Ja uważam że każda kobieta ma prawo wyboru - chcesz to rób, nie chcesz nie rób.
Ja naprawdę trafiłam na spoko lekarza który podczas badania jeszcze troszkę ze mną pośmieszkował. Na moją prośbę starał się wypatrzyć czy coś tam między nóżkami rośnie czy nie. Dostałam kilka zdjęć i tyle.
 
Robię wszystkie zalecane badania USG, nie widzę w nich niczego nadzwyczajnego, natomiast ta dalsza diagnostyka z krwi (nie mówiąc o badaniach inwazyjnych), to już dla mnie kwestia do rozważenia w konkretnej sytuacji.

Jestem w ogromnym szoku, jak wiele moich koleżanek - wykształconych, mieszkających w dużym mieście i chodzących do prywatnych lekarzy (lub na abonament) - NIE robiło badania usg I trymestru. Nie dlatego, że nie wiedziały o ciąży i nie zdążyły. Gdy o tym rozmawiamy, to mówią: "nie chciało mi się iść", "po co to robić, skoro i tak na każdej wizycie widzę dziecko na usg". A na usg połówkowe poszły chyba głównie po to, żeby obejrzeć twarz dziecka w 3d (i potem były zawiedzione, że zdjęcie brzydkie) - jakby zero świadomości, o chorobach, które można wykryć na tym usg i leczyć nawet w okresie prenatalnym.

Będziesz spać spokojnie
Tego akurat nie mogę potwierdzić, bo jak są jakieś wątpliwości, to każdy się denerwuje, musi powtarzać badania, konsultować wyniki, a to zjada i czas, i nerwy. A dużo ludzi uważa, że jak się mało wie, to się spokojnie śpi.
 
Robię wszystkie zalecane badania USG, nie widzę w nich niczego nadzwyczajnego, natomiast ta dalsza diagnostyka z krwi (nie mówiąc o badaniach inwazyjnych), to już dla mnie kwestia do rozważenia w konkretnej sytuacji.

Jestem w ogromnym szoku, jak wiele moich koleżanek - wykształconych, mieszkających w dużym mieście i chodzących do prywatnych lekarzy (lub na abonament) - NIE robiło badania usg I trymestru. Nie dlatego, że nie wiedziały o ciąży i nie zdążyły. Gdy o tym rozmawiamy, to mówią: "nie chciało mi się iść", "po co to robić, skoro i tak na każdej wizycie widzę dziecko na usg". A na usg połówkowe poszły chyba głównie po to, żeby obejrzeć twarz dziecka w 3d (i potem były zawiedzione, że zdjęcie brzydkie) - jakby zero świadomości, o chorobach, które można wykryć na tym usg i leczyć nawet w okresie prenatalnym.


Tego akurat nie mogę potwierdzić, bo jak są jakieś wątpliwości, to każdy się denerwuje, musi powtarzać badania, konsultować wyniki, a to zjada i czas, i nerwy. A dużo ludzi uważa, że jak się mało wie, to się spokojnie śpi.
Tyle że nie każdy lekarz ma dobry sprzęty i certyfikat ..... masakra jaka niewiedza panuje
 
reklama
Ja osobiscie nie wyobrazam sobie nie robic tych badan. Slyszalam opinie od mlodych kobiet ze one "nie beda kusic losu" itp. uwazam ze to eaczej dziwna postawa. koszty nie sa duze a naprawde chyba lepiej wiedziec czego sie spodziewac. troche dluzsze usg i dokladniejsze. uwazam ze test z krwi tez ma wartosc gdyz daje pelny obraz.
 
reklama
Witam wszystkie przyszłe mamy te pierwszy i kolejny raz. W tym tygodniu czeka mnie badanie prenatalne, jakie są wasze odczucia i doświadczenia z tymi badaniami? Wśród znajomych mam opinię są różne jak jest u Was?
każde badanie płodu w ciązy jest prenatalnym ;) to tak na marginesie.

A USG genetyczne, połówkowe i 3 trymestru warto zrobić - każde odpowiada za coś innego.
nie jest również prawdą, że jest zero-jedynkowe, gdzie mówią Ci: dziecko zdrowe lub chore.
Sprawdza się tam również czynniki, które mogą np. zaalarmować wcześniej, że np. dziecko ma wadę, którą można wcześnie wyleczyć (nawet w ciązy!) bądź jak zachować się zaraz po porodzie, żeby ocalić dziecku życie. 3 usg z kolei daje lekarzowi świadomość o tym jak płód jest przygotowany do porodu - przewidywania wagi, stan łozyska itd.
Warto, dla własnego spokoju, że zrobiło się wszytsko, żeby zabezpieczyć dziecku bezpieczne wejście w ten świat.
 
Do góry