Mama-1222
Wdrożona(y)
Dziewczyny nie ma się co męczyć. Przecież dzieci lulać do końca życia nie będziecie. A czas tak szybko leci, że za kilka miesięcy zapominicie, ze trzeba było to robić. Takie moje zdanie. Bo przy pierwszym taka mądra nie byłam;-). Więcej czasu zejdzie na odzwyczajaniu a ile stresu i płączu. Szkoda dzieci. Każde ma inaczej. Niektóre wolą bujanie inne nie. Taki urok.


a z kręgosłupem też u mnie masakra,jutro zaczynam fizjoterapie
i zaczął odpływać...dobrze, że udało nam się "odbić", odłożyłam do łóżeczka i póki co słodko śpi...już okryty kołderką, żeby nie było