reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bardzo silne mdłości, pomocy

reklama
Dziękuję. Ja odliczam dni do czasu kiedy mi w końcu minie. Mam wielką nadzieję, ze to będzie zaraz ... 😞

Ja już wiem, że na kolejne dziecko się nie zdecyduje na pewno. Zbyt ciezko to przechodze.

Oby mi przeszło w 13 tygodniu jak Tobie.
Urodzisz, zapomnisz i będziesz chciała kolejne. 😉 Ja już zapomniałam i chciałabym drugie.
A mnie trzymało 4 koszmarne miesiące. Zaliczyłam 3 wizyty z tego powodu w szpitalu. W ciąży byłam od początku roku, mdłości zaczęły łapać pod koniec stycznia, w połowie lutego 1szy raz szpital. W marcu drugi raz, kwiecień trzeci. Za każdym razem (może najmniej za ostatnim) byłam skrajnie odwodniona. Nie byłam w stanie funkcjonować, nawet myśleć. Wymiotowałam 24/7, niekiedy nawet co 15 minut. Trochę pomagał torecan, trochę diphergan. Z tym, że jak brałam tabletki to tak mi niedobrze w brzuchu było, że już wolałam zwymiotować niż to powstrzymywać. Wszystkie położne mi mówiły, że tak naprawdę nic skutecznie nie pomoże, że potrzeba cierpliwości, bo to z czasem mija. Mi minęło, jak mówiłam, po czterech miesiącach. Dziecku absolutnie nic się nie stało, mam zdrowego synka.
Życzę jak najszybszego powrotu do formy. Czytałam, że czasem ulga przychodzi po 12 tyg, czasem po 16. Trzymaj się.
 
Urodzisz, zapomnisz i będziesz chciała kolejne. 😉 Ja już zapomniałam i chciałabym drugie.
A mnie trzymało 4 koszmarne miesiące. Zaliczyłam 3 wizyty z tego powodu w szpitalu. W ciąży byłam od początku roku, mdłości zaczęły łapać pod koniec stycznia, w połowie lutego 1szy raz szpital. W marcu drugi raz, kwiecień trzeci. Za każdym razem (może najmniej za ostatnim) byłam skrajnie odwodniona. Nie byłam w stanie funkcjonować, nawet myśleć. Wymiotowałam 24/7, niekiedy nawet co 15 minut. Trochę pomagał torecan, trochę diphergan. Z tym, że jak brałam tabletki to tak mi niedobrze w brzuchu było, że już wolałam zwymiotować niż to powstrzymywać. Wszystkie położne mi mówiły, że tak naprawdę nic skutecznie nie pomoże, że potrzeba cierpliwości, bo to z czasem mija. Mi minęło, jak mówiłam, po czterech miesiącach. Dziecku absolutnie nic się nie stało, mam zdrowego synka.
Życzę jak najszybszego powrotu do formy. Czytałam, że czasem ulga przychodzi po 12 tyg, czasem po 16. Trzymaj się.

Dzięki 🥺 wszystkiego dobrego dla Ciebie i Maluszka, pozdrawiam 😊
 

Podobne tematy

U
Odpowiedzi
103
Wyświetleń
17 tys
Usunięty użytkownik 203733
U
Do góry